Skocz do zawartości

Bugi, błądy, narzekania itp.


Rekomendowane odpowiedzi

Udało się komuś przejechać wokół miasta motorem bez zgiiniecia?

Jest na pewno wymagajacy, nie jak w SA full gaz i kazdy zakret twoj. A propos giniecia to wiele razy wygrywalem wyscigi motorow multi na jednosladzie ( co ciekawe bardzo czesto wygrywja pcj600, gdzie 90% ludzi bierze 900te, bardziej zwrotne i lepsze przyspieszenie na poczatku ).

Odnośnik do komentarza
Grales w Gearsy? Uncharted? Tak sie to powinno robic. Tam nie ma problemu z drzwiami, scianami i generalnie wszystkim co otacza Niko ;)

 

Oo, nie wiedziałem że w główny bohater w GoW nazywa sie Niko - dzięki za wyjaśnienie.

 

Model jazdy fajny? Hmm... pograj w Burnout a zrozumiesz swoj blad. I nie mow mi ze to inny gatunek bo to ten sam - jezdzenie autem.

 

Nie wiedziałem też że strzelanka a samochodówka to jest ten sam gatunek. Enyłej, senk ju.

 

Dzieci i zwierzeta to problem w jakim znaczeniu? W simsach sa i co ;) Raczej chodzi tu o wydajnosc - gra i tak potrafi nieprzyjemnie chrupnac na PS3

 

Masz racje - bo w simsach też możemy strzelić kulke w łeb wrzeszczącemu bachorowi albo rozjechać sikającego psa.

 

No i jeszcze nieporuszony przeze mnie problem AI, a wlasciwie jej brak. Wszystko jest zaskryptowane w bardzo prosty sposb. Nie widzi ciebie nie strzela, widzi strzela. Zostaje ostrzelany - biega na boki i chowa sie za pierwszym lepszym krzakiem. Co lepsze akcje sa z gory zaskryptowane.

 

Kurna, nigdy nie próbowałem strzelać do kogoś kogo nie widzę, muszę spróbować!

 

To ma byc kompromis? Nie - to GTA3 z troche lepsza grafa i troche gorszym modelem jazdy i troche lepszym strzelaniem. A mialo byc tak pieknie...

 

Jacha, przecież to nawet jest kolejny numerek, to co oni mogli poprawić :/

 

Zostaje czekac na dodatek i kolejne pacze :(

 

Jak dla mnie to single oprócz doczytek jest ok - multi wymaga większego dopracowania.

 

Odnośnik do komentarza

W sumie nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale też mam wrażenie, że gra chodzi minimalnie lepiej no i... nie wiesza się już.

 

Btw. Nie rozumiem jak można się czepiać modelu jazdy... a juz porównywanie go do tego z GTA3 (kartonowe pudełka) to już w ogóle... brak słów :/

GTA IV oferuje najbardziej realistyczny i najlepszy IMO model jazdy nie tylko w serii ale ogólnie z gier tego typu.

To, że ktoś nie umie grać i uważa, że jeśli trzeba zwalniać przed wejściem w zakręt oznacza zły model jazdy to...

Polecam takiemu komuś wsiąść w prawdziwy samochód i pojeździć po mieście nie zdejmując nogi z gazu (oczywiście nie po prostej drodze tylko niech skręca w różne ulice) i zobaczymy jak długo sobie pośmiga (jak w Burnoucie).

Edytowane przez Emet
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ze Ci sie podoba, ze z GTA (olo) robia drugie Gran Turismo to nie znaczy ze wszystim tez musi sie podobac. Kurde, jazda pojazdami w GTA zawsze byla przyjemna, a w tej czesci jest irytujaca. Co z tego, ze gra jest tam nawet super, mega realistyczna skoro nie da sie w nia przyjemnie grac - o to chyba najbardziej chodzi normalnemu graczowi. ^_^

 

A i napisze jeszcze raz - muza jest do dupy. :catfight:

Odnośnik do komentarza

ja zaś ponarzekam na wtórne misje, które są za proste i za krótkie. w SA niby ten sam model gry był, ale starali się to jednak na maksa urozmaicić... np. uważanie by trupy nie spadły z paki ciężarówki, łapanie na pakę pijanego gwiazdora hyp hopu, który chciał się zabić, wykradanie rzeczy z domu itd.

misje w SA absolutnie wkręcały i wymagały jednak. tutaj jedyne wymagające misje, to kiedy muszę kogoś ścigać i jednocześnie ostrzeliwać [moja podzielność uwagi leży i kwiczy].

 

wyłączę sobie autoaima, to może choć trochę to wszystko nabierze sensu.

 

ale serio... gdyby nie kapitalne postacie i chęć wysłuchania genialnych dialogów [gwiazdka dla tego, co wymyślił, by mówiony tekst był różny, za każdym powtórzeniem misji] to bym się chyba aż tak bardzo nie kwapił do wykonywania misji...

 

do tego zbyt małe wykorzystanie nowinek w grze. telefon miażdży, ale chciałoby się go częściej używać w trakcie misji, czy e-mail. więcej misji jak z tą z prawnikiem!

 

ten odcinek gta sponsorowany jest przez W jak wtórność : d

 

 

 

 

 

 

ale nie będę krył, że podziwiam R* za tytaniczną pracę przy odtworzeniu miasta, które wygląda niesamowicie i naprawdę przyjemnie się po nim jeździ. czekam z zniecierpliwieniem na kolejną część serii, choć mogliby już powoli zbliżać się do końca, no bo ile można temat gangsterki wałkować. wystarczy że mnie już w(pipi)ia nintendo z ich polityką żywych trupów :P

 

a R* nie zrobi GTA:SA z mechaniką i grafiką czwórki, a potem zacznie coś nowego.

 

 

ps: a i faktycznie muza jest jakaś taka nijaka. wciąż zamiata OST z wielu, innych gier, ale porównując do kapitalnego Vice City, czy SA to cienko, oj cienko.

 

Edytowane przez systematyk
Odnośnik do komentarza
Ze Ci sie podoba, ze z GTA (olo) robia drugie Gran Turismo to nie znaczy ze wszystim tez musi sie podobac. Kurde, jazda pojazdami w GTA zawsze byla przyjemna, a w tej czesci jest irytujaca. Co z tego, ze gra jest tam nawet super, mega realistyczna skoro nie da sie w nia przyjemnie grac - o to chyba najbardziej chodzi normalnemu graczowi. ^_^

 

A i napisze jeszcze raz - muza jest do dupy. :catfight:

Oczywiscie, komuś może nie podobać się taki model jazdy.

Ale jestem normalnym graczem i dla mnie własnie przyjemnie sie gra w GTA IV dzięki temu modelowi jazdy. Irytuje mnie np ten z GTA 3 bo jest sztywny i nie można się nim w ogóle pobawić. W SA był o niebo lepszy ale i tak najlepszy jest w IV.

Jak dla mnie w nastepnej części mógłby zostać bez zmian (choć zbyt mała ilosć aut tylnonapędowych ma tendencje do nadsterownosci).

Myślę, ze osobom lubiącym samochodówki (te bardziej symulacyjne) spodoba się model w GTA IV. Tym nie lubiącym samochodówek, ewentualnie lubiącym tylko arcade'ówki typu Burnout moze się nie podobać bo jest zbyt wymagajacy.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Więc jak dla mnie model jazdy jest super (za wyjątkiem zawieszenia na sprężynach), a soundtrack jest naprawdę fajny (LRR, LCHC - brakowało mi tego w poprzednich częściach, Vladivostok, Vibe, Tuff Gong, San Juan. Reszty nie słucham), a WKTT, Integrity i LCPR to w ogóle zaje.bioza :) "Just or Unjust", lub rozmowy Lazlow mogę słuchać non-stop :D

 

Co mnie wkurzyło - za zabijanie gołębi nie mamy nic, tylko jakiś z(pipi)ony helikopter na końcu, nawet bez rakiet... Do tego po zrobieniu 100% gry nie ma już nieskończonej amunicji, ani niezniszczalnych wozów. Szkoda, bo właśnie to jest do zabawy po skończeniu wszystkiego co możliwe... Dali tyłka z tym, gdybym grał na PS3 (czyt. bez achievementów), olałbym np. wyścigi czy speedruna w 30 godzin. 100% zrobiłem w sumie tylko dla własnej satysfakcji, ale nie z taką przyjemnością jak w SA lub VCS (a właśnie, przechodzę na nowo VCS :D ).

Odnośnik do komentarza
Brakuje mi bardzo skoków ze spadochronem. Nie rozumiem czemu wycieli tak fajny patent. W ogóle San Andreas było lepsze :) I nie należę do tych co jadą po nowym GTA, bardzo mi się gierka podoba ale spodziewałem się najlepszego GTA w historii.

 

 

dokładnie. jakkolwiek gtaIV jest niesamowitą, wielką i w ogóle przefajną grą, to do SA jej sporo brakuje. nie mogę pojąć, czemu r* nie wrzuciło tych wszystkich kapitalnych patentów i urozmaiceń w misjach, które na dobrą sprawę budowały całą atrakcyjność. nadzieja w tym, że oni dopiero się zaprzyjaźniają z currentgenem i mając teraz gotowy materiał zaczną z nim szaleć, tak jak w sumie było w poprzednich częściach [sA i Vice City to dla mnie najlepsze części serii póki co]

 

ale i tak wciąż rozdziawiam oczka podróżując po Liberty City, bo miasto jest bosko zrobione. pierwszy raz chyba pobawię się w szperacza i z buta pozwiedzam LC.

Odnośnik do komentarza
Brakuje mi bardzo skoków ze spadochronem. Nie rozumiem czemu wycieli tak fajny patent. W ogóle San Andreas było lepsze :) I nie należę do tych co jadą po nowym GTA, bardzo mi się gierka podoba ale spodziewałem się najlepszego GTA w historii.

 

 

dokładnie. jakkolwiek gtaIV jest niesamowitą, wielką i w ogóle przefajną grą, to do SA jej sporo brakuje. nie mogę pojąć, czemu r* nie wrzuciło tych wszystkich kapitalnych patentów i urozmaiceń w misjach, które na dobrą sprawę budowały całą atrakcyjność. nadzieja w tym, że oni dopiero się zaprzyjaźniają z currentgenem i mając teraz gotowy materiał zaczną z nim szaleć, tak jak w sumie było w poprzednich częściach [sA i Vice City to dla mnie najlepsze części serii póki co]

 

ale i tak wciąż rozdziawiam oczka podróżując po Liberty City, bo miasto jest bosko zrobione. pierwszy raz chyba pobawię się w szperacza i z buta pozwiedzam LC.

 

Jak dla mnie to było to wręcz irytujące... Jakaś dziewczyna mnie nie chce bo jestem chudy, nie mogę podejść do jakiejś misji gdy nie popływam przez godzinę w kanale, nie podejdę do innej misji gdy nie będe mieć określonego terytorium.

Odnośnik do komentarza

1. To temat do narzekan tak wiec w tym temacie zupelnie pomijal zalety wymieniajac wady. Przeciez po to jest ten topik ;)

 

2. GTA IV nie jest gra na 10/10 w zadnym przypadku. Za malo zmian i innowacji w stosunku do poprzednich czesci ze o bledach nie wspomne.

 

3. Model jazdy jest skopany bo dobrze sie prowadzi moze ze 4 (ferari, lambo, evo i amg s class) auta na xxx dostepne w grze. Nie jest to tylko moje zdanie. Model jazdy dobrany do miasta? Przeciez nie ma szans wziac ostrego zakretu na recznym jakimkolwiek autem bo je wybuja. Jesli jezdzenie autem ma sprowadzac sie do hamowania PRZED kazdym zakretem praktycznie do zera to ja juz wole pojezdzic w Burnout.

 

4. Misje robia sie coraz dluzsze. Wlasnie ukonczylem storyline i ostatnia misja jest naprawde swietna. Zeby nie bugi czerpal bym z niej duza przyjemnosc i zbieral szczeke z podlogi 25 razy a tak "dzieki" skopanym drzwiom powtarzalem ja 5 razy i dostalem k.u.r.w.i.c.y. Misja bylaby bajecznie prosta zeby cover system nie gubil sie zupelnie. Niko zamiast do celow strzela w mur (ten po lewej stronie na poczatku sekcji strzelania, wystarczy za niego wbiec i wejsc na gorke zeby zobaczyc o co biega) albo w drzwi. Ze juz nie wspomne o glupim jak but AI ktore sprawia ze przyjemnosc grania spada praktycznie do zera - caly czas lykaja ten sam schemat.

 

Ja to widze w ten sposob - Rockstar chcialo za wszelka cene wypuscic gre w maju jakoze i tak mialo prawie rok opuznienia. Wypuszczono beta produkt w ktorym liczba bugow jest rekordowa.

 

Muza trzyma poziom - What the f is the problem? Niggers get shot :P

Miasto jest rewelacyjne - jestem na etapie szukania golebi :D

 

Edyta:

kolejny bug - zdarza sie ze GPS prowadzi do lokacji pod lub nad celem zamiast do celu :wkurzony:

Edytowane przez Pablo el
Odnośnik do komentarza
Brakuje mi bardzo skoków ze spadochronem. Nie rozumiem czemu wycieli tak fajny patent. W ogóle San Andreas było lepsze :) I nie należę do tych co jadą po nowym GTA, bardzo mi się gierka podoba ale spodziewałem się najlepszego GTA w historii.

 

 

dokładnie. jakkolwiek gtaIV jest niesamowitą, wielką i w ogóle przefajną grą, to do SA jej sporo brakuje. nie mogę pojąć, czemu r* nie wrzuciło tych wszystkich kapitalnych patentów i urozmaiceń w misjach, które na dobrą sprawę budowały całą atrakcyjność. nadzieja w tym, że oni dopiero się zaprzyjaźniają z currentgenem i mając teraz gotowy materiał zaczną z nim szaleć, tak jak w sumie było w poprzednich częściach [sA i Vice City to dla mnie najlepsze części serii póki co]

 

ale i tak wciąż rozdziawiam oczka podróżując po Liberty City, bo miasto jest bosko zrobione. pierwszy raz chyba pobawię się w szperacza i z buta pozwiedzam LC.

 

Jak dla mnie to było to wręcz irytujące... Jakaś dziewczyna mnie nie chce bo jestem chudy, nie mogę podejść do jakiejś misji gdy nie popływam przez godzinę w kanale, nie podejdę do innej misji gdy nie będe mieć określonego terytorium.

 

nie no... akurat to faktycznie było dziwne, choć przynajmniej zmuszało do jakiejś pracy nad postacią. zresztą ja akurat zupełnie olałem system randek, bo był totalnie bezpłciowy dla mnie. w gtaIV ma dla mnie wreszcie sens, bo są solidne bonusy za to no i zawsze są dialogi mówione, które sprawiają, że po prostu "czuję" te postacie. zwłaszcza niko.

 

chodziło mi bardziej o urozmaicenia np. wystrasz mafioza wożąc go na masce auta, skryptowane sceny ucieczki... wczoraj zrobiłem misję z bankiem i jak dla mnie to była jedna, wielka porażka. w ogóle nie ima się identycznej misji z Vice City, czego nie jestem w stanie pojąć. tam solidnie ją rozbudowano, a tutaj jedno podejście, trochę strzelania i pyk, koniec. nawet misja CJ by okraść bank w małym miasteczku z tamtą latynoską laską była lepsza. motyw z trzymanie ludzi na muszce, a potem świetna sekcja uciekana. mam wrażenie teraz, że r* za bardzo ufa miastu i uważają, że świetna fizyka i dobry model jazdy wszystko nadrobią : d

 

póki co gtaIV jest dla mnie solidną 9, ale na pewno nie jest grą na 10. osobiście nie widzę tych wszystkich bugów, tylko część i jedyna ale do systemu celowania/krycia mam takie, że w ogóle nie nadaje się do małych przestrzeni, gdzie niko myli ściany, do których ma się przykleić i często wystawiał mi się klatą w stronę strzelających. ale już w takiej strzelaninie na budowie, gdzie był duży obszar, przyjemność była ogromna, zwłaszcza, że obudził się we mnie mały sadysta i wykańczałem przeciwników strzelając im w różne części ciała, obserwując bajeczne animacje ich agonii.

 

modelu jazdy się nie czepiam, bo to nie jest burnout, tylko gta i pseudo-realizm i IMO taki właśnie model jazdy pomaga tworzyć tenże pseudo-realizm. muszę tylko unikać w multi roli kierowcy, bo cienki jestem w te klocki :P

 

Odnośnik do komentarza
Gość maciek88
Ja to widze w ten sposob - Rockstar chcialo za wszelka cene wypuscic gre w maju jakoze i tak mialo prawie rok opuznienia. Wypuszczono beta produkt w ktorym liczba bugow jest rekordowa.

 

ja to widze w ten sposob - R* bylo w pelni swiadome jakosci swojego finalnego produktu i zawartych w nim bugow i nie mialo to nic wspolnego z opoznieniem czy wersja beta. po prostu poszli na latwize. pieniadz byl pewny wiec po co sie wysilac? i tak sie sprzeda. gdyby bylo inaczej to juz Vice City powinno pracowac o niebo lepiej. a tak mamy juz kolejna czesc gry, ktorej glowne mechanizmy zatrzymaly sie na gta3.

Odnośnik do komentarza
Raczej cofnely sie do GTA 3...

 

no właśnie. cofnęła. dlatego póki co łudzę się, że to jest przymiarka do czegoś większego. w końcu to pierwsze gta na currentgeny. choć prawdę mówiąc, mam nadzieję, że już kontynuacji nie będzie, bo już zaczynają powoli własny ogon zjadać, ale portfel wciąż się napełnia, więc......

Odnośnik do komentarza

pisanie o bugach spowodowane jest chęcią podbicia swojej popularności <_< , mam gre to sobie ponarzekam, nikt nie musi wiedziec ze jest to najlepsza czesc gta w jaką gralem. zmieszam ją z błotem i juz. moze R* czegos sie na przyszlosc nauczy.

 

wszystkie aspekty tej gry zostaly ulepszone, sterowanie postacią, sterowanie samochodami, strzelanie, sposob poruszania sie po mieście, fabula, ilosc ludzi na chodnikach tez wzrosla. jak ktos nie widzi w tym plusów to jest krótkowzroczny i tyle. spodziewali sie nie wiadomo czego.

Odnośnik do komentarza
te pisanie o wielkiej ilości bugów powoduje że chce mi się rzygać :/ popatrzcie lepiej ile poprzednie gta miały bugów. jedno lepsze od drugiego

 

Ja zadnych istotnych bugów nie znalazłem - wymienisz jakieś?

 

EDIT: Źle zrozumiałem posta :E

Edytowane przez Tosh
Odnośnik do komentarza

Śmieszni jesteście. Nie piszcie głupot bo ludzie jeszcze w nie uwierzą. Jeśli system celowania wam się nie podoba i uważacie, że jest niedopracowany to znaczy, że nie umiecie grać. To nie GTA3 gdzie stojąc na środku ulicy można wybić tuziny gliniarzy. Trzeba improwizować i przede wszystkim myśleć co dla niektórych osób na tym forum będzie nie lada wyzwaniem. Jeśli masz w ręku pistolet a otacza cię pięciu gliniarzy to trzeba zwiewać. Pewnie nikt z was nie zauważył komunikatu, że zmiana samochodu lub przebiegnięcie przez zaułek powoduje, że gliniarze gubią trop i jest łatwiej zwiać. Z resztą większość zaułków umożliwia prowadzenie ciekawej wymiany ognia. Są wymodelowane tak, że ucieczki wyglądają widowiskowo. Skoki przez ogrodzenia po dachach itp. A model jazdy jest dużym krokiem na przód w porównaniu z poprzednimi częściami. A bugi to szukanie dziury w całym. A to, że nie ma animacji zdejmowania czapek po wejściu do samochodu, animacji wchodzenia do samochodu w stanie nietrzeźwym, przenikanie postaci, niewidzialne ściany i tak dalej. Problem w tym, że są to marginalne przypadki, których nie dało się uniknąć.

 

nWo: Masz zupełną rację. Co zrobić? Modne stało się narzekanie na wszystko. Niedługo ktoś o tym pewnie napisze artykuł. Zaczęło się na Lair i mam nadzieję, że na GTAIV się skończy. Rockstar ma to głęboko w (pipi)e bo gra sprzedała się w 2 milionach egzemplarzy. Dla Factor 5 ta sytuacja może się źle zakończyć.

 

el Pablo: chyba nakręcę moje pierwsze podejście do ostatniej misji, żeby pokazać wam jak się gra bo macie problemy z podstawowymi założeniami gry.

Edytowane przez rkBrain
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...