Ja co jakiś czas kupuję ale te

 

 

fasola jak fasola choć najlepsza jest ta hiszpańska biała, do sosu też nie przywiązuję za bardzo uwagi bo i tak zawsze go doprawiam ostrymi przyprawami i wrzucam pomidora pokrojonego w kostkę.

dzis pierwszy raz w zyciu jadlem trufle i w sumie nie wiem co napisac, wiadomo trufle to zawsze dodatek, akurat jadlem je ze stekiem z poledwicy wolowej, no i sakowalo za(pipi)iscie, ale czy to zasluga steka czy trufli to nie wiem.

 

Sama trufla smak ma bardzo delikatny, bo jednak kazdy grzyb dominuje potrawe zawsze, a tu taki lekki posmak. Ale tyle kasy to nie wiem czemu ludzie placa. Za duzo po niej sie spodziewałem chyba.

Jeszcze połowa miesiąca do kolejnej wypłaty, a ten stek z polędwicy wołowej z truflami wpierdala xd

widzisz co cie omija?

No to co muszę robić, by też wziąć polędwicę do ust? <podwójne dno>

Pan Michal dobry troll. Najpierw tu niby podwojny mc royal w budzie dla plebsu a pare dni pozniej wolowina z truflami. Argentynska? Inzynierek jeden...

W Lidlu dziś byłem i mieli steki z polędwicy wołowej. Zacieszony (że będę jadał jak Michał) wziąłem opakowanie do ręki, ale 82zł/kg mnie troszkę zbastowało. Zatem szamię biedniejszą wersję - stek z rostbefu średnio wysmażony, do tego brokuły. Rewelacja.

A wcześniej na zagrychę potreningową 50g łososia wędzonego, 50g kabanosa tarczyński <3 (uwielbiam Lidla)

Zrobiłem sobie ziemniaki, wyjąłem surówkę ze słoika, podgrzałem sos jaki dostałem od mamy (słoik) i... zacząłem jeść, coś dziwne były te kawałki mięcha, w ogóle mięsem nie pachnie, nie wiem czy czasem się nie zepsuło, a ja i tak musiałem zjeść kilka większych kawałków. Teraz się martwię, czy to mięso nie było czasem stare i czy w najlepszym wypadku, czeka mnie sraka.

Zapytaj mamy co tam nakładla moze chciala sie ciebie pozbyć na święta

prażynki zielona cebulka, lays kebab+ fortuna wiśniowa.

mrozona, pizza rigga z grzybami

Najlepsza pizza z mrożonek to Giuseppe dr. Oetkera.

A najgorsze (pipi) to Ristorante. Tego sie jesc nie da juz nawet te z biedy dwie za piataka sa lepsze.

Plaster karkówki z patelni grillowej + duszony szpinak. Najprostsze rzeczy są najlepsze.

mrozona, pizza rigga z grzybami

 

 

 

Najlepsza pizza z mrożonek to Giuseppe dr. Oetkera.

 

 

było już 10 razy ale ja z tych 2 wole rigge, guseppe serio mi nie podchodzi

 

a co jadłem? na partyzanta - pomidora, kabanosa i ser żółty wszystko "z ręki"

 

byłem na zakupach w realu i chciałem robić znowu kebaby tak mi zasmakowały, ale wrocilem przed 23 i pomyślałem że jednak nie bede już smażył, no ale właśnie mimo planu z kebabem nie kupilem zadnego chleba bo myślałem że dziś nie bede jadł, wiec musiałem luzem wcinać

w sumie to dobre było, ale to pewnie dlatego że dziś wcześniej jadłem tylko pączka i jogurt xd

W Lidlu dziś byłem i mieli steki z polędwicy wołowej. Zacieszony (że będę jadał jak Michał) wziąłem opakowanie do ręki, ale 82zł/kg mnie troszkę zbastowało. Zatem szamię biedniejszą wersję - stek z rostbefu średnio wysmażony, do tego brokuły. Rewelacja.

Pojechałem dziś do Lidla po tę poledwicę, ale nie było. Nie ma jednak tego złego, bo wziąłem rostbef brazylijski, co najlepsze, przeceniony z 44zl/kg na 19zl (pewnie dlatego, że termin ważności kończy się za tydzień).

Zaraz będę robił to dam znać czy podzielam zdanie Redmitsu.

daj fotki :>

 

Wyszło rewelacyjnie Bardzo kruche i smaczne mięso, a za taką cenę to jak za darmo. Polecam

Pysznosciowe. Ale wspominales o Redmitsu, wiec myslalem, ze bedzie to chinszczyzna.

<badum tss>

Wyglada zaje.biscie ale dlaczego taka mala ilosc jedzenia kladzie sie na taki duzy talerz?

Bo mniejsze talerze były w zmywarce akurat

Pierwsze skojarzenie - te wszystkie ę ą restauracje gdzie talerz wielki a na srodku troche mieska i marchewka. Ale fajnie imho wyszlo, prosto, malo skladnikow ale bardzo apetycznie. Moze mieso troche wyglada jak zrobione na wior ale to albo zludzenie albo co kto lubi.

 

A propos tej wolowiny z lidla. Nie wiem czy to odnosnie brazyliskiej czy tej od mr.beef (czy jakos tak) ale ludzie narzekali, ze nie widac co jest w srodku i natrafiali na mieso zepsute. Cos mi swita, ze pisal to ktos po zakupie wolowiny za 80zl/kg (byla w promocji razem z rostbefem). Ale 19/kg to serio dobra cena chociaz ryzyko jest.

One są w takich pudełkach, które normalnie można otworzyć i sobie sprawdzić co jest w środku.

Śliczne mięcho. Dobrze, że sezon grillowy się zaczyna, także będzie zabawa, będzie się działo.

Panowie co do mięsa z lidla to ja jestem pod wrażeniem, kiedyś kupiłem takie hamburgery ze szpinakiem i to po prostu było niebo w gębie, soczyste i świetne w smaku. Ostatnio jak był tydzień USA kupiłem te hamburgery po dwa pakowane wielkie jak talerz i też się nie zawiodłem.