Chino, interesujący napój gazowany z Włoch, kumpel z pracy przywiózł. Gorzkawe w smaku i jakoś tak... dziwnie po wypiciu, nie wiem czy to nie jakaś forma energetyka...

na erasmusie jeden Włoch częstował "chinotto" (podejrzewam że na bazie tego samego owocu), bo podobno "tipico siciliano". Jak dla mnie to taki wygazowany mezzo mix (cola z pomarańczą). Widziałam w kuchniach świata, ale nie polecam. 

Edytowane 11 sierpnia 201410 l przez assassine

To?

 

 

baaaardzo specyficzne w smaku. Gorzko- ziołowe i kuresko słodkie, w małych ilościach spoko.

 

edyta. assasine-  "moje" chino, absolutnie nie przypomina napojów typu cola z pomarańczą

 

Ja za to uwielbiam

 

Najlepsza pomarańczowa soda, fanty i inne takie odpadają w przedbiegach (akutat ta powyżej, gorzkawa  jest moim faworytem, ale są też dwie inne)

Edytowane 11 sierpnia 201410 l przez Gość

Ja miałem w puszcze, ale logo firma się zgadza, więc to to Gorzko-ziołowe się zgodzę, słodkie? nah. Więcej niż 330 na raz bym nie wypił, ale tak to spoko. No i moje też absolutnie nie smakowało jak cola z pomarańczą.

Edytowane 11 sierpnia 201410 l przez Rayos

tak to wyglądało :



więc faktycznie jakieś inne

 

taki o to burger z wegańskim serem

z czego zrobiłeś "kotleta"?

kosmosa ryżowa do tego suszone pomidory

o, jak robiłeś wegański ser?

wegański "ser"

 

<ikonka_czarodziej>

 

Wpis odwracajacy uwage.

Edytowane 15 sierpnia 201410 l przez _Red_

przepraszam bardzo, dlaczego wpyerdalasz mi się w yanobait? :confused:

ups. Na razdwaczy edytujemy posty, ok?

lucek ja ci oferowałem nocleg a ty sie musisz mimo to tak odwdzięczać... eh

 

btw "ser" zapewne zrobił z soi która ma właściwości antykoncepcyjne, jedny plus całego wegaństwa - wżerają wielkie ilości soi która utrudnia rozmnażanie

po prostu lubie jak sie denerwujesz o te nazwy

btw "ser" zapewne zrobił z soi która ma właściwości antykoncepcyjne, jedny plus całego wegaństwa - wżerają wielkie ilości soi która utrudnia rozmnażanie

xD wódeczka już była dzis?

 

@Lucek kupiłem

a u ciebie była już soja? upewniam się żebyś sie nie rozmnażał

http://ww2.cudownytata.pl/index.php/soja-obniza-podnosc-mezczyzn

http://www.sfd.pl/dieta_a_potencja-t519185.html

 

 

 Nadmierne spożycie tłustych mięs, wędlin, serów i potraw smażonych nasila powstawanie tworów tłuszczowo-cholesterolowych zawężających światło przepływu krwi i uniemożliwiających właściwe ukrwienie narządów płciowych.

 

obalam

dzisiaj kuchnia azjatycka była grana

 

obalam

Kolejny po mnie, który wpyerdala się w yanobait

nie rozumiem ale tylko napisze ze fan pizzy od 84 a ukrwiony na zawołanie

ja żywie się głównie tłuszczem a stoi mi nawet teraz gdy pisze o tłuszczu xD

 

dzisiaj kuchnia azjatycka była grana

 

łe vifon jest naprawde słaby

jak już ktoś ma ochote na chińską zupke to z całym sercem polecam zupki firmy nong shim

 

są troche droższe i w dodatku preferowany sposób przygotowania to zagotowanie ich kilka minut w garnku a nie zalanie wodą, ale są znacznie większe niż vifony, a w smaku nieporównywalnie lepsze. oczywiście to nadal zupka chińska, ale serio jest znacznie lepsza niż vifony i niż większość zwyklych zupek za 1.29zł, zarówno jakość makaronu jak i sam smak zupki to znacznie wyższa klasa

Edytowane 15 sierpnia 201410 l przez Yano

brawo raven co narobiłes

nie rozumiem ale tylko napisze ze fan pizzy od 84 a ukrwiony na zawołanie

Patrz strona wcześniej - rozmowa z Luckiem. Psujesz mi podpuchę!

 

 

ja żywie się głównie tłuszczem a stoi mi nawet teraz gdy pisze o tłuszczu xD

Ooookej... oficjalnie to było awkward i zdecydowanie obyłbym się bez tej rewelacji

 

u yana nic sie nie marnuje, nawet jego wlasny majonez

Edytowane 15 sierpnia 201410 l przez _Milan_