Skocz do zawartości

Zdjęcia naszych aut

Featured Replies

  • Odpowiedzi 6,2 tys.
  • Wyświetleń 644,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Ululululu Paaanowie! Co to była za wycieczka! Trip życia, naprawdę polecam każdemu! Tyrol, Bawaria, przełęcz  Grossglockner hochalpenstrasse jest niesamowita, i przez 4 dni 30 stopni, słońce i an

  • Sure   Mam ja co prawda dopiero kilka miesiecy, ale wrazen bylo przez ten czas pod dostatkiem   Dla mnie - jako chlopaka wychowanego na Gran Turismo, Initial D, F&F itd - mot

  • okej, czas się pochwalić nowym nabytkiem. Dopiero teraz pogoda dopisała żeby auto umyć i ogarnąć.   Pozbyłem się swojej białej alfy i nabyłem tym razem hot hatcha   to znowu alfa x

Opublikowano

Nowy zakup, Opel Astra GTC. Co prawda żona będzie głównym użytkownikiem, ale mam nadzieję, że da pojeździć czasem.

 

 

572cf0c5e8a66.jpg

Opublikowano

No, Vauxhall Astra jak już się czepiać szczegółów. Ale Vauxhalle, mimo kierownicy po złej stronie, mają całkiem fajne logo z gryfonem, ciekawsze do oglądania stojąc w korku niż ta prosta, oplowska błyskawica.

Opublikowano

No co ty, przeciez to znak zorro jest 

Opublikowano

Ja jak najpierw glinkowałem autko, potem woskowałem to wydałem moze z 80zł. 

 

 

Pajda dlaczego tak mało zdjec przodu przeciez gt ma wyje.bany przód.WINCYJ

Opublikowano

Ręcznie nakładanie wosku to chyba ciężka i żmudna praca ? ile można zaoszczędzić kasy bo u mnie kładą wosk za 200-250 zł

Nie jest najgorzej, ok 1.5h roboty na auto, a jednak przyjemniej jest robic takie rzeczy samemu :-). Nawet rece nie powinny po tym bolec.

Edytowane przez Infidel

Opublikowano

Tylko trzeba uwazac, zeby na plastikach nie zostaly slady po wosku.

Opublikowano

Jak ja mam 3 samochód z rzędu w kolorze srebrnym to tak tej roboty nie widać, ale na takim czarnym jak Alfa to musi się ładnie woskowany element odróżniać od innych. Aż przyjemność tak pracować :)

Opublikowano

Ja się rok temu bawiłem nie z woskiem, tylko jakąś pastą niby też regenerującą lakier i nabłyszczającą. Ręcznie, po dokładnym myciu, z zestawem ściereczek z mikrofibry. Samochód na pewno był później idealnie czysty, ale ogólny efekt niezbyt widoczny, nawet mikrorysy były widoczne. Ostatecznie byłem lekko zawiedziony, zważywszy na koszt i ilość pracy. Pewnie musiałbym zrobić polerkę, żeby efekty bardziej rzucały się w oczy.

Opublikowano

Ja potrafilem spedzic pol dnia pucujac samochod. Najpierw ogarniecie wnetrza, pozniej mycie, polerka i wosk. Teraz z racji przeprowadzki nie mam takiej mozliwosci i jedyne co mi zostaje to myjnia bezdotykowa raz na miesiac, po ktorej na lakierze i tak zostaja zacieki ;//

Opublikowano

Ja podobnie, mycie, glinkowanie, polerka pasta, woskowanie. 

 

Efekt zaje.bisty pieknie wygladała. Tyle ze cąłyd zien roboty a i bicek tez dobrze dostał po piz.dzie. 

 

Ale zrezygnowałem z takich zabiegow po tym jak na parkingu raz mi jakas kur.wa przytarła zderzak a wczorak na drzwiach lekko tez ktos mi przytarł. Je.bie to. Jako ze moja 156 mi sie bardzo podoba to mam zamiar pomalwoac ją całą jak beda wieksze hajsy no i wtedy garaz bo parkowanie na osiedlu mija sie z dbaniem o auto.

 

No i musze zrobic porzadek z ruda bo zaczeła wyłazic na progu przy tylnim kole. Wiesz pajda o co chodzi :/

Opublikowano

Punto też ma sporo rys i jakieś pomniejsze wgniecenia. Niestety nie wygląda to najlepiej, ale z drugiej strony jestem przynajmniej wyluzowany zostawiając samochód na parkingu, tak samo nie przejąłem się zupełnie kiedy ostatnio pojawiło się nowe zadrapanie. Jak kiedyś zmienię na coś w ładniejszym stanie, zaraz będzie panika i wkur.wienie najmniejszą skazą.

Opublikowano

Ja podobnie, mycie, glinkowanie, polerka pasta, woskowanie.

 

Efekt zaje.bisty pieknie wygladała. Tyle ze cąłyd zien roboty a i bicek tez dobrze dostał po piz.dzie.

 

Ale zrezygnowałem z takich zabiegow po tym jak na parkingu raz mi jakas kur.wa przytarła zderzak a wczorak na drzwiach lekko tez ktos mi przytarł. Je.bie to. Jako ze moja 156 mi sie bardzo podoba to mam zamiar pomalwoac ją całą jak beda wieksze hajsy no i wtedy garaz bo parkowanie na osiedlu mija sie z dbaniem o auto.

 

No i musze zrobic porzadek z ruda bo zaczeła wyłazic na progu przy tylnim kole. Wiesz pajda o co chodzi :/

Kabi taki pro tip. Garaż pomoże ale pod warunkiem, że nie bèdziesz z niego wyjeżdżał :) Ja od 4 lat garażuje fury i jak było pełno rys oraz ocierek parkingowych tak jest dalej.

Edytowane przez balon

Opublikowano

A to zależy. Samochód taty ma 4 lata, parkowany zwykle na kostce przed domem i uszkodzeń zrobionych przez innych jest stosunkowo mało.

Opublikowano

No zależy ile tato jeździ. Jak odpala tylko na niedziełe to wiadomix. Każdy wypad do jakiejś galerii, Tesco itp. to szansa na sznytę parkingową. U mnie jedno i drugie auto ma już nie jedną pamiątek.

Opublikowano

>130k

 

Myślę, że to kwestia przypadku. Poza tym są pewne szkody zrobione przez innych; wgnieciona tablica z przodu, zdrapany lakier po uderzeniu wózka w drzwi i jakieś ryski na zderzakach by się znalazło.

Opublikowano

No wiadomo że przez innych. A ojciec co tyle jeździ? Taxi? Bo PecHowcy nawet dużo mniej jeżdżą.

Opublikowano

Myć chyba tez nie ma sensu czarnego auta. Wczoraj wypucowany na glanc, dzis juz jakby skorupa stała rok nie tykana,

 

Ehh a mogłem zostac przy żółtym Ka

Opublikowano

Nie, jeździ codziennie do pracy, czasem służbowo gdzieś dalej i zwykle samochodem na urlop.

 

Najmniej chyba brud widać na srebrnych i beżowych, taty jest właśnie "piaskowy" i idealnie pasuje do koloru brudu. Efekt jest taki, że brud w większym stopniu odbiera lakierowi blask niż zmienia kolor samochodu.

Opublikowano

Aaa ja myślałem że robi 130 w rok :P

 

No ja mam dwa czarne auta. Co najlepsze poprzednie dwa też miałem czarne (służbowe i prywatne) i pamiętam, że môwiłem nigdy więcej takich aut. No i co? Kolejne dwa też czarne. Ten kolor jak jest ładnie wymyty to piękny elegant. Niestety trwa to bardzo krótko i resztę czasu wku rwiam się jak na tym kolorze widać brud i mikrorysy xD

Opublikowano

A polecacie jakąś dobrą pastę polerską, albo coś... co mi pomoże uporać się z rysą (marker?)?

Mam czarne auto i jakiś czas temu pojawiła rysa z czerwonym odpryskiem - ja je.bie jak mnie takie coś wkur.wia. Dbasz o auto, nawet jakbym garażował, to i tak ktoś Ci pier.dolnie rysę pod Biedronką :/

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.