Skocz do zawartości

Champions League


Rekomendowane odpowiedzi

W sumie, to chyba było najbardziej bezproblemowe zwycięstwo w LM jakie pamiętam. Nawet genialny Bayern dwa lata temu bardziej się męczył w drodze do finału (Arsenal) i w samym finale z Borusią. Galaktyczny Real wygrał finał rzutem na taśmę, męczył się wcześniej z osłabioną Borussią.  Pamiętając przy tym jak wyglądała Barcelona na początku stycznia (czyli na zespół gorszy niż w ostatnich dwóch sezonach), to ich metamorfoza właściwie każdego elementu gry, to jest jakiś kosmos. Zwłaszcza to co się porobiło z Alvesem  w drugiej części sezonu, gdzie grał jak w pierwszych 2 latach swojego pobytu w Barcelonie. Też go nie lubię, ale to jest najlepszy zawodnik na tej pozycji na przestrzeni ostatniej dekady i to widać jak zmienia się zespół i jak rolę odgrywa Dani, kiedy jest w formie.

 

 

 

Kabi przykro mi, naprawdę, Messi nie zawiódł w finale.

 

 

 

Plamek i teraz już w ogóle piszesz jak typowy, sporadyczny oglądacz Barcelony, który ostatnio ich widział kilka lat temu i stąd te nieśmiertelne zdjęcie sprzed 5 lat. Swego czasu (chyba rok temu) prowadziłem statystykę tych poważnych pomyłek sędziowskich na korzyść Barcy, karnych z kapelusza itp. Stawiam całą roczną pensję (będzie na dwa piwa), że w ostatnich 2-3 sezonach sędziowe (ogólnie, we wszystkich rozgrywkach) częściej popełniali błędy na niekorzyść Barcy, a nie rywali. Niepodyktowane karne dla nich i podyktowane dla rywali ( tak na szybko z pamięci to w tym sezonie w PD były za nabitą rękę -taką jak dzisiaj na zawodniku Juve- Alvesa, za domniemany faul Leo (gdzie żadnego, ale to żadnego kontaktu nie było) i podajże karny w meczu Realem, po upadku Ronaldo przed polem karnym), anulowane prawidłowe bramki (też ich kilka było w tym sezonie). Ile wyimaginowanych spalonych kiedy Barca miała sytuację 1 na 1 odgwizdywali sędziowie (czasami po 2-3 razy na mecz), to już ciężko zliczyć. Takim dużym babolem na ich korzyść z tego sezonu, było chyba tylko odgwizdanie końca meczu kiedy (nie pamiętam jaki zespół, ale na pewno w PD) miał sytuację 1 na 1 z bramkarzem. Ostatecznym dowodem jest to, że jak sędzia popełni rażący błąd na korzyść Barcy to user Przypot (ten co ma Messiego z wielką strzykawą w awku) pisze kulturalnego posta w danym temacie. Zobacz ile postów napisał w ostatnich dwóch-trzech latach...

Co do symulek, to największym symulantem w Barcelonie jest Suarez, wychowany i sprowadzony z PL, gdzie zachowywał się dokładnie tak samo (plus jeszcze lubił wziąść rywala na ząb), jeszcze Neymara rozumiem, że może się odbić jak od ściany od większości obrońców, ale Suarez praktyczne przy każdym kontakcie z rywalem ląduje na ziemi. Takich akcji jak ze słynnego meczu z Interem Busquets od kilku lat nie odwala, czasami przesadzi z rekacją i machaniem łapami, ligowy standard. I w sumie tyle, fakt, że są jeszcze teamowe (pipi)ki - Alba i Alves-, które lubią brzydkie zagrania, ale jak sami dostaną kosę to lecą do sędziego. W sumie tyle, Leo jest chyba najtwardszym karłem świata (jak znajdziesz drugiego tak bramkostrzelnego piłkarza, który tak żadko myśli o tym, żeby się wy(pipi)ać, to napisz), Pique, Mascherano, Rakitic, Xavi, Iniesta - to piłkarski standard.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 22 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

 

 

 

@pajgi 

 

często czytam Twoje wypowiedzi na temat barcy i wiem, że nie ma sensu wdawać sie z Tobą w dyskusję bo masz klapki na oczach, także spłyń.

 

Faktycznie, zauważenie, że granie na czas przy podobnym wyniku jest czymś powszechnym, to wynik moich klapek na oczach, a nie osoby, która widzi ten problem w jednym zespołe... Nic, że stworzyli dużo więcej sytuacji na bramkę, samemu strzelając 3, bo grali 3-4 minuty na czas. Serio się zastanawiam czy jeszcze im kibicować.

 

Mejm- to się nazywa : ból dupy, bo nie wygrali ci co chciałem.

 

 

Napiszę tak, żebyś i Ty zrozumiał.

 

Nie ujmuję Barcie zwycięstwa, ale nie trawię ich ze względu na teatrzyki. (Nie mówię, że koniecznie w tym meczu, bo jest w czym wybierać). Nie trawie ich przez karne z kapelusza, przez ogólną sympatię sędziów, przez nurkowanie, przez symulke jako całokształt. POWTÓRZĘ. NIE UJMUJĘ IM ZWYCIĘSTWA, należało im się, ale takimi "pierdołami" zrażają do siebie wielu kibiców. 

 

Jaki teatrzyk barcelony ? W czym możesz wybierać ? No w czym ? Jaki ich w ogóle nie ma ? Karne z kapelusza i sympatię sędziów ? Przeciez to mierda całe życie kradnie od lat 50, jak franco i wszyscy ciągną ich za uszy a cygan i jak im ligę ukradł to był uważany przez niektórych za geniusza. Symulka i nurkowanie to rola penaldo i wszyscy o tym wiedzą więc w ogóle o co chodzi ?

ps: sytuacja z busquetsem klarowna, Motta wykonuje ewidetny ruch w stronę twarzy sergio co jest karane żółtą kartką ale z powodu tego ,że pada on jak rażony piorunem po czym sędzia pokazuje bezpośrednio czerwo graczowi Interu. Zła interpretacja przyczyniła się do tego ,że zamiast żółtej była niesłuszna czerwona ale co z tego skoro nawet gdyby dostał żółtą ,która mu się należała to i tak wyleciałby bo miał już na koncie żółtą.

 

Edytowane przez BuRRRza
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

 

 

 

 

 

 

@pajgi 

 

często czytam Twoje wypowiedzi na temat barcy i wiem, że nie ma sensu wdawać sie z Tobą w dyskusję bo masz klapki na oczach, także spłyń.

 

Faktycznie, zauważenie, że granie na czas przy podobnym wyniku jest czymś powszechnym, to wynik moich klapek na oczach, a nie osoby, która widzi ten problem w jednym zespołe... Nic, że stworzyli dużo więcej sytuacji na bramkę, samemu strzelając 3, bo grali 3-4 minuty na czas. Serio się zastanawiam czy jeszcze im kibicować.

 

Mejm- to się nazywa : ból dupy, bo nie wygrali ci co chciałem.

 

 

Napiszę tak, żebyś i Ty zrozumiał.

Nie ujmuję Barcie zwycięstwa, ale nie trawię ich ze względu na teatrzyki. (Nie mówię, że koniecznie w tym meczu, bo jest w czym wybierać). Nie trawie ich przez karne z kapelusza, przez ogólną sympatię sędziów, przez nurkowanie, przez symulke jako całokształt. POWTÓRZĘ. NIE UJMUJĘ IM ZWYCIĘSTWA, należało im się, ale takimi "pierdołami" zrażają do siebie wielu kibiców. 

 

Jaki teatrzyk barcelony ? W czym możesz wybierać ? No w czym ? Jaki ich w ogóle nie ma ? Karne z kapelusza i sympatię sędziów ? Przeciez to mierda całe życie kradnie od lat 50, jak franco i wszyscy ciągną ich za uszy a cygan i jak im ligę ukradł to był uważany przez niektórych za geniusza. Symulka i nurkowanie to rola penaldo i wszyscy o tym wiedzą więc w ogóle o co chodzi ?

 

 

 

 

Serio mam Ci pół internetu przeklejać ? 

 

 

@down..

 

:wallbash:  :wallbash:

Edytowane przez Plamek
Odnośnik do komentarza

@pajgi muszę Ci przyznać rację. Jednakże brak szacunku do barcelony ze względu na karne z kapelusza jest lekką ironią i wywołało u mnie śmiech dlatego też dostosowałem się do rozmowy uznając @Plamek za fana realu i puszczając takie a nie inne określenia na ten klub.

Piękny dzień dla Barcelony, trzeba iść i świętować a więc bywajcie !

Edytowane przez BuRRRza
Odnośnik do komentarza

Nie wyobrażam sobie oglądać takiego meczu z innym komentarzem niż Szpakowski, ale wczoraj naprawdę niezłe rzeczy robił

 

- głowa bramką

- lichtenstein (ale to i kiedyś na canal plus gościu tak powiedział)

- Moratta

- zmęczony Marchisio schodzi a to Morata

- Iniesta wchodzi w miejsce Czabiego

- Iniesta żegna się z Barcą

- jak wymieniał ławkę Juve: Sztuuularo Padłin Jorente (i akcent jakby był nayebany)

- niedługo w tvp mistrzostwa argentyny a messi w składzie Argentyny południowej (?)

 

Ale i tak uwielbiam tego starego dziada

Edytowane przez c0r
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Barcelona w końcu po latach zasłużenie, bez niczyjej pomocy, wygrała LM, a tu i tak jakieś spiny lecą? Byli w kluczowym momencie sezonu najlepszą drużyną w Europie i tyle. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co zrobił w FCB Luis Enrique, w końcu pozwolił umrzeć przestarzałej tiki tace i stworzył zespół grający szybki, nowoczesny i  wciąż doskonały technicznie futbol. W zasadzie widać sporo podobieństw pomiędzy Realem z pierwszej połowy sezonu, a Barceloną z drugiej - już to kiedyś pisałem, ale dawno już te drużyny nie były do siebie tak zbliżone pod względem stylu gry.

 

Podsumowując, dominacji hiszpańskiej piłki ciąg dalszy i na zmianę tego stanu rzeczy w przyszłym sezonie się zdecydowanie nie zanosi.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Jest tu jakiś ogór co interesuje się ligą szwajcarską??? Czy Bazylea jest aż takim mocnym przeciwnikiem jak wskazuje współczynnik uefa, czy jednak można liczyć na jakieś suprajsy w stylu Legii z Celticiem? Wiadomo grają co sezon w LM, ale nie takie rzeczy się widziało. Może mają zespół w przebudowie, albo odeszły największe gwiazdy i Lech złoi je kolektywem? :D Jest jakakolwiek szansa, żeby Lech coś ugrał? Kuźwa nie tak miało być, ile lat można czekać na ten polski zespół w LM...? Skorża to ma jednak pecha w el. LM jak nie Barcelona to Bazylea, albo inna Levadia.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...