Skocz do zawartości

Pytania różne, różniste


Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem, że obroty mi mocno skaczą. Na zimnym silniku jest w miarę dobrze, ale nie rewelacyjnie. Po zagrzaniu potrafią utrzymywać się w granicach dwóch tysięcy. Ja tak nie chcę, bo mnie spalanie zabije. Już na początku, przy średnio ciężkiej nodze jest ok.11-12 litrów. Chciałbym przy normalnej pracy silnika i spokojnej jeździe zejść do ósemki. Raczej osiągalne, ale na razie nie wiem co z tymi obrotami. Jakieś rady?

Odnośnik do komentarza
Czy samochód rajdowy z prawdziwego zdarzenia, z klatką w środku, jest dopuszczony do ruchu drogowego?

Jak ma wszystkie niezbędne do jazdy rzeczy jak światła, trójkąt i gaśnice to jest dopuszczony do ruchu. Oczywiście na klatkę trzeba homologację, której nikt nie daje i policja czasem lubi się przyczepić do tego. Najbardziej "wspaniałomyślni" policjanci chcą zabierać dowód rejestracyjny bo taki samochód jest ich zdaniem "pojazdem specjalnym", co jest zupełną bzdurą.

Wniosek jest prosty - zależy na jakiego gliniarza trafisz.

Odnośnik do komentarza

To ja jeszcze mam pytanie odnośnie rejestracji auta. Słyszałem takie ploty, że wystarczy ino przepisać oc na siebie, a z przerejestrowaniem można poczekać. W sensie, że kupiłem auto na tablicach mojego urzędu i podobno tak mogę jeździć, byleby tylko ubezpieczenie było ważne. Czy jest to prawdą, orientuje się ktoś?

Odnośnik do komentarza

Ja kupilem auto, od razu oc na ojca i siebie a przerejestrowalem dopiero po polowie roku. Do tej pory jezdzilem na blachach laski od ktorej kupilem. Nawet foto mi cykneli na tych blachach to napisalem list do baby, zeby sie nie stresowala i jak przyjdzie to zaplace. A zarejestrowalem jakos w styczniu, jak juz mialem zupelnie zbedne sto kilka zlotych z ktorymi nie bylo co zrobic.

 

Nikt nic sie nie pytal dlaczego tak pozno i czemu sie nie ogolilem. Najwazniejsze to zalatwic oc, urzad skarbowy i mozna smigac.

Edytowane przez Yacek
Odnośnik do komentarza
Jeśli masz np. ojca z maksymalnymi zniżkami to nie widze powodu, aby przepłacać.

Ty nic nie tracisz na współwłaścicielstwie.

Ojciec ma 10% zniżek, bez żadnych zwyżek. Jeśli wziąłbym z nim na współwłaściciela, to zapłaciłbym 100-200 złotych mniej, dlatego wolałem wziąć na siebie. Tylko zastanawiam się, czy brać najtańszą opcję, czy lepiej dopłacić ze stówę i wziąć jakąś pewniejszą firmę. Na temat Inter Risk wiele dobrego nie słyszałem. Wręcz przeciwnie, dlatego popatrzę raczej za czymś lepszym. Ale to dopiero w listopadzie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...