Liczy się?

nie

Moje pierwsze auto i jak na razie jedyne na własność to Renault Twingo rocznik 94. Starszawy "trup" że tak powiem ale ojciec kupił nowsze auto a tego nie warto sprzedać a tym bardziej oddać na złom. Autko sprawne, mało pali ale trochę progi zżera. Pojeżdżę tym jeszcze z rok a później kupię coś lepszego, na razie mi to wystarcza.

Ja wciaz jezdze "pierwszym samochodem".

Dobra, lupo faktycznie odpadło, teraz wacham się między polo a yaris, kasy tak z 10 K jest

Polo IMO

Yaris mi się źle kojarzy i ma brzydkie zegary

Ford Focus 2001 TDI 1.9

 

To "mój" (współwłaścicielem mam zostać w lutym) pierwszy samochód. Jeżdżę nim ponad pół roku (od czasu zdania prawka praktycznie) i jestem zadowolony. W obecną zimę pali mi 6.9, co jednak przekłada się na całkiem dobre przyśpieszenie. Ciekawostką jest fakt, że samochód jest obecnie różnokolorowy i czeka na lakierowanie (nadwozie wiśniowe, jednak wymieniona maska i zderzak przedni są czarne - samochód zakupiony po stłuczce).

- samochód zakupiony po stłuczce).

 

I po przezszczepie chyba bo ani TDI ani 1.9 w focusie nigdy nie bylo.

O damn! Dali mu golfa i powiedzieli że to focus po wypadku.

Zdzichu w szopie jak spawal podluznice to doszedl do wniosku, ze lepiej bedzie cala polowke wspawac, a ze na gieldzie niemcow od zatrzesienia to wzial caly tyl od golfa 4, dobral znaczek forda, podmienil i tym oto sposobem powstal Ford Focus TDI z lampami po nieoficjalnym lifcie z tylu. Sluzyl ten pojazd dzielnie tacie Pana Blue, ktory stwierdzil, ze czas zrobic mlodego wspolwlascicielem i to niech on rozj ebie sie na pol na drzewie a nie ojciec tym Szczepanem.

Edytowane 11 stycznia 201114 l przez Yacek

Okey, okey zrozumiałem reprymendy i zasłużyłem na wylewanie pomyj na głowę, bo zjadłem jedno C i podwyższyłem sobie pojemność o 0.1 <_<

czyli... Ford Focus 1.8 TDCI 2001

 

 

Mój kochany Tato pracuje w Auto Plazie, Warszawa.

Autoryzowany serwis Forda.

Ma dostęp do pewnych modeli Forda po dość śmiesznych cenach; po za tym nasz Focus ma dokładną historię serwisowania w Wawie - poprzedni właściciel skasował przedni zderzak, wygiął belkę i uszkodził chłodnicę (oraz maskę) - silnik pozostał nienaruszony. Owe części wymieniliśmy (łaciate). No i fabryczny lakier zaczyna mocno korodować... Więc samochodzik czeka na lakierowanie.

Edytowane 13 stycznia 201114 l przez Mr. Blue

Szczepan jak ch uj i tak - nic nie poradzisz :|

Tylne drzwi mają jaśniejszy odcień od przednich, spawany z dwóch na 100%

Ale mój Tato to nie zdzicho! :confused:

LoL a kto mowi ze zdzichu, czytaj ze zrozumieniem. Nic dziwnego, ze jezdzisz fordem 1.9 TDI -_-'

Nie lubię Cię.

 

Ha! Taki miałem 1 kar, tylko kolor był sporo ciemniejszy. W 2001 roku odkupiłem od starego za chyba 500 zeta. Jeździłem nim ze 3 lata aż nie zarżnąłem silnika, potem porąbaliśmy go z bratem siekierami i na złom. Tam mi coś około 400 zeta dali za niego xD

Mój pierwszy, a zarazem ten którym jeżdżę do tej pory to stara dobra Fiesta 1,3 Mk3 93r, kupiłem od sąsiada po znajomości tydzień po zdaniu prawka i jak na razie nie narzekam

Fiat Cinquecento, od dziadka dostałem jakieś półtora roku temu chyba. Fajnie się jeździ

Peugeot 106 XR. Wściekły silnik 1.1 60 kuca i jeszcze do tego LPG Dostawał ostro w d.upe przez prawie 3 lata i nigdy mnie nie zawiódł. Raz pompę paliwa zatarłem A tak to przeguby stukały od zawsze. Pod koniec synchronizator zaczął umierać Będę miał sentyment do tego auta.

Golf mk2 88r, 1.3. Mam od dwóch tygodni i na razie chwalę

Okey, okey zrozumiałem reprymendy i zasłużyłem na wylewanie pomyj na głowę, bo zjadłem jedno C i podwyższyłem sobie pojemność o 0.1

czyli... Ford Focus 1.8 TDCI 2001

 

 

Mój kochany Tato pracuje w Auto Plazie, Warszawa.

Autoryzowany serwis Forda.

Ma dostęp do pewnych modeli Forda po dość śmiesznych cenach; po za tym nasz Focus ma dokładną historię serwisowania w Wawie - poprzedni właściciel skasował przedni zderzak, wygiął belkę i uszkodził chłodnicę (oraz maskę) - silnik pozostał nienaruszony. Owe części wymieniliśmy (łaciate). No i fabryczny lakier zaczyna mocno korodować... Więc samochodzik czeka na lakierowanie.

 

Sprzedawaj to truchło ! Mam identyczną fokę. Jak stać Cie na nowe/regeneracje wtrysków, regenerację turbiny i nowe koło dwumasowe to jeździj tym tdci. Ten focus prowadzi się wyśmienicie, jest zrywny i oszczędny ale silnik TDCI 115KM ma do wielkiej dupy... i to opinia nie tylko moja ale kilku moich znajomych posiadaczy tdci 115km. W nowszych wypustach tdci podobno jest lepiej (130 <i chyba 140> konne w nowszych fokach czy mondziakach). Nie muszę dodawać że wtryski, turbina czy dwumasa to nie małe koszta jeśli chodzi o naprawę...

Kurde, zrobiłem nim dopiero 30tysi i jeszcze problemów nie było ale... po lakierce samochód trafi chyba na aledrogo.

Tylko co dalej? Dziadek ma w idealnym stanie zachowaną Audi 80 2.0 (140kucyków) z 92'. (130tysi przejechane ) Powiedział, że za 2tysie mi odda.

Edytowane 10 lutego 201114 l przez Mr. Blue

Cena bardzo zachęcająca.

Ale czemu po Focusie stare Audi?