Skocz do zawartości

Wasz pierwszy samochód


Hubi.

Rekomendowane odpowiedzi

nie sztuką jest kupić doje.bany samochód w tych czasach, sztuką jest go utrzymać i jeździć nim tam gdzie się chce. Pewien chłopaszek u nas kupił Audi A4 2.8 z 97' co z tego że był tańszy od tych 1.9tdi czy też nawet od tego 1.8 skoro jego trasa tym samochodem to DOM-SKLEP-STACJA-DOM-SKLEP (od domu do sklepu 2 km, od domu do stacji około 5km heh) itd, raz srał w gacie czy mu starczy paliwa by na stacje dojechać hehe. Te wasze podniecanie się autami z doje.banymi silnikami o potężnej mocy i je.bitnym spalaniu mnie rozśmiesza... tak samo wizja umieszczenia gazu w moim przyszłym aucie wcale nie jest dla mnie śmieszna (wielu z was kozaczy stwierdzeniem że jeśli stać cie na auto z dużym silnikiem to i na tankowanie też - GÓWNO PRAWDA!!!, jeśli jest alternatywa to warto skorzystać nawet jeśli dostaje auto po (pipi)e... zajade (pipi) na śmierć i na szrot z gó.wnem - takie moje zdanie, ale co sobie pojeżdże to pojeżdże). Jeśli robie tygodniowo autem około około tysiąca kilometrów to bym chyba musiał starą sprzedać by to ogarnać na benzynie (zakładając że miałbym motor okolo 2,5 litra ze spalaniem około 12 litrów). Jeżdże od przeszło roku bo musze swoją corsą 93' 1.2i wszędzie tam gdzie chcę i stać mnie na to by do niej nalać paliwa i jeździć. Dzisiaj walnąłem nią około 400km (2x trasa poznań - jarocin = 340 w obie strony) przy spalaniu około 5-6 litrów daje mi to około 70zł. Przy dwukrotnie większym silniku daje mi to ok 140zł, biorąc pod uwagę gaz móglbym robić tą samą kilometrówę o kilka klas wyższym autem i do tego czuć jakąś przyjemność z jazdy. W corsie jedyna przyjemność jaką mam to moje amatorskie car audio heh, ale przynajmniej jade gdzie musze/chce i nie martwie sie o to że musze dużo kasy przeznaczyć na to by się gdzieś przemieścić.

 

 

wszystko fajnie tylko nie napisales nic odkrywczego 0o

Odnośnik do komentarza

w sumie wracałem z imprezy naje.bany i podekscytowany i coś mnie zabrało do napisania tego posta, hehe. Nie ważne, ale wku.rwia mnie to niesamowicie jak tatuś kupi synkowi autko i potem taki cwel rżnie głupa i jeszcze komentuje samochody innych osób, najczęściej z szyderczym uśmiechem, zabiłbym ku.rwa! Tatuś kupi, tatuś naprawi, szkoda tylko że nie zatankuje tyle ile by się chciało hehe nic więcej do szczęścia nie potrzeba cwelom.

Odnośnik do komentarza
w sumie wracałem z imprezy naje.bany i podekscytowany i coś mnie zabrało do napisania tego posta, hehe. Nie ważne, ale wku.rwia mnie to niesamowicie jak tatuś kupi synkowi autko i potem taki cwel rżnie głupa i jeszcze komentuje samochody innych osób, najczęściej z szyderczym uśmiechem, zabiłbym ku.rwa! Tatuś kupi, tatuś naprawi, szkoda tylko że nie zatankuje tyle ile by się chciało hehe nic więcej do szczęścia nie potrzeba cwelom.

 

Zacznij od siebie

 

EOT

Odnośnik do komentarza
  • 8 miesięcy temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Pierwsze, używane razem z Bratem, auto :

 

800px-1st_Hyundai_Elantra.jpg

 

Hyundai Elantra I.

 

Wersja z USA, z automatem, benzyna, 1.8, 128 KM. Wcześniej jako auto rodzinne. Niestety, już niesprawny, pojeździłem tylko pół roku z jego 14sto letniego życia.

Hyundai to Hyundai, ale naprawdę lubię to auto, a mocy trochę ma (pewnie przez najbliższe 10 lat nie wejdę w posiadanie niczego na tym poziomie). Trochę sporo palił (minimum 10 litrów w mieście), ale ogólnie był spoko.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Jak miałem nie cale 17 lat kupiłem bite auto za grosze, ´93 rocznik Toyota Corolla Si, 1.6 silnik, 197 tys. na liczniku ale działał dobrze (choć palił olej)

części tez znalazłem za grosze w tym samym kolorze, znajomy pomógł wyklepać i naprawić i na 17 urodziny dostałem prawko i zadowolony byłem

 

6260700049_large.jpg

6260700050_large.jpg

626070_46_full.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Albert Wesker

Pierwszy, który użytkowałem na wyłączność - Opel Corsa C 1.0 z 2001r. Ojciec kupił go w salonie, pojeździł 4 lata i przekazał mi. Bardzo fajne autko, ładne, poprawne wnetrze, wygodne (5d). I wszystko byłoby ok, gdyby nie KOSZMARNY silnik. Głośny, paliwożerny jak na swoją pojemność, tragicznie słaby. Niestety, 1.2 kosztował wtedy 5000 więcej. Mimo wszystko ojciec żałował już po miesiącu, że nie dołożył

Pierwszy, który kupiłem już za własną kasę - Alfa Romeo 156 SW 2.0TS (pierwsza rejestracja 2002, egzemplarz wystawowy). Kupiona w 2007 roku, od pierwszego właściciela, krajowa. Po prostu spełnienie marzeń z młodości, przegenialny samochód z cudownym silnikiem, fantastycznym zawieszeniem, rewelacyjnym wnętrzem. Dbam o niego, więc się nie psuje, spalanie, jak na tą pojemność, super, frajda z jazdy - nieziemska. Mimo, że samochód już niepierwszej młodości to prędko go nie sprzedam. Uwielbiam te auto :)

Odnośnik do komentarza

Labtec- nieźle. Ile w niego włożyłeś mniej więcej?

 

BTW

Gdzie mieszkasz?

 

Dzięki, całość mi wyszła jakieś 2000zl wtedy, rok później miałem wypadek, zajechano mi drogę, ubezpieczenie kupiło auto za 3300zl wiec byłem na plus (liczby na dzisiejszy przelicznik)

już ponad 11 lat na Islandii jestem

Odnośnik do komentarza
  • 10 miesięcy temu...

Pierwszym autem,ktorym jezdzilem dluzej bylo Mondeo z super silnikiem 2.0 TDCI z 2001. Nie byl to moj samochod,lecz firmy dla ktorej pracowalem. 4 miesiace pracy i zrobilem ok. 62.000km. Z tym autem mam swietne wspomnienia. A bardzo bogate wyposazenie dodatkowo umilalo mi jazde.

Po 4 miesiacach tej pracy dolozylem jeszcze troche oszczednosci+ dostalem troche zapomogi od rodzicow i kupilem Mazde 626 1.8 110km z 1996. Takze start uwazam za bardzo dobry :)

Edytowane przez Infidel
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...