Skocz do zawartości

Przyziemne marzenia, cele


Hubi.

Rekomendowane odpowiedzi

i jesli kogos dziwi, ze chce sprzedac e46, to tak: buda bardzo mi sie podoba, nawet dzisiaj moim zdaniem robi robote, wnetrze tez bajka i wyprzedza swoje czasy o kilka lat. pozycja za kierownica jest super - samochod marzenie. tak, ale z wiekszym silnikiem. z obecnym serduszkiem niestety nie daje zadnych przyjemnosci z jazdy i jednak z mocniejszym silnikiem czulbym sie bezpieczniej podczas wyprzedzania na jednopasmowkach, bo zwyczajnie te 118km to za malo jak na ta bude. plusem tego silnika jest nawet fajny dzwiek od 3k rpm. poza tym nawet sprawa felg i gwintu - mial byc zakladany, ale rozmyslilem sie, bo wiedzialem, ze wkrotce zacznie mi brakowac mocy. jak dzisiaj na to patrze, to dobrze zrobilem, ze nie wyrzucilem pieniedzy w bloto, bo zdecydowanie latwiej bedzie sprzedac samochod na seryjnym zawiasie. poza tym nawet nie chce myslec jakby to 'przyspieszalo' gdybym zalozyl 9.5" z tylu i 8.5 z przodu. 

 

jak dla mnie ten samochod ma racje bytu z przynajmniej 2.5 pod maska, najmniejszym powinna byc dwulitrowa benzyna, a te mniejsze serduszka, to chyba znalazly sie w ofercie przez przypadek, bo to nieporozumienie. kolega ma e46 316i - tak bardzo mu wspolczuje.

 

pisales infidel, zebym bral s13 lub e36 z 2.5 lub 2.8, czyli to co podpowiadalo mi serce. rozum mowil pewne e46, bo przeciez zaraz bede chcial zamykac licznik i w niedalekim czasie rozyebe samochod i/lub siebie. tak na prawde rownie dobrze moge sie zabic w e46, tylko zajmie mi to wiecej sekund, poza tym jak mowilem - bezpieczniej czulbym sie z wieksza moca pod maska. dzisiaj zaluje, ze cie wtedy nie posluchalem i poszedlem glosem rozumu i czesci userow tego forum. 

 

 

musialem wyrzucic to z siebie, bo gdy rozmawiam z kumplami to slysze tylko 'ciebie to chyba poyebalo, chcesz zamienic zayebisty samochod na starego trupa'. nie moja wina, ze po nocach sni mi sie lapanie bokow w s13... poza tym jestem mlody, jak nie teraz taki samochod to kiedy?

 

e: tak pisze, ze na sprzedaz dopiero po zimie - gdyby ktos byl zainteresowany to moge zrobic dokladniejszy opis i sprzedac chocby za kilka dni :)

Edytowane przez Qvstra
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Fajnie,ze podjales taka decyzje. Dla petrolhead'a nie ma nic gorszego niz jezdzenie autem, ktore mu nie pasuje.

 

Przekalkuluj sobie koszty utrzymania 200sxa i zastanow sie czy masz na to pieniadze. Utrzymanie tych aut potrafi kosztowac,wiem co mowie :-).

 

Jaki masz budzet na kupno auta? Dobrze Ci radze, kup e36 i bedziesz zadowolony. Z lekko pomodzonym M52B28 (i za nieduzy pieniadz) masz bezawaryjny setup z 6s do setki.

Odnośnik do komentarza

Doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze s13 pod wzgledem utrzymania jest o wiele drozsze od e36 i na pewno ca18det jest o wiele bardziej awaryjne od pancernych silnikow m52/50, ale jak mowie - moim marzeniem jest s13 i tego bede szukal.

budzet to okolo 15k, mysle zeby 10k wydac na samochod, a reszte trzymac w pogotowiu i czekac az CA padnie :) bo nie ma szans, zebym znalazl cos z sr'em za te pieniadze. doskonale zdaje sobie sprawe, ze nie kupie cukierka za te pieniadze, ale wydaje mi sie, ze baze do robienia powoli uda mi sie znalezc. wazne, zeby nie byl zgnity. jakos w najblizszym czasie jade do goscia z nissantech, ktory dosc mocno siedzi w s13tkach i douczy mnie w zakresie 200sx'ow.

wazne, zeby progi, kielichy i podluznice byly w mietowym stanie, reszte jakos sie ogarnie :)

Odnośnik do komentarza

Ekhm... ale nie piszcie, że E36 M52B28 lub M50B25 są tanie w utrzymaniu. W ogóle BMW nie są tanie w utrzymaniu. To jest mit powtarzany przez właściecieli BMW (bo co innego mają pisać jak wydali kupę kasy na starego grata, w którym ciągle się coś psuje). Zajrzyj na każde forum BMW i tematy z usterkami pojawiają się codziennie w tempie lawinowym.

 

Ile już władowałem w 328 to nawet nie pamiętam. Każdy z mojego klubu co chwilę tylko coś wymienia w aucie. Faktem jest, że silnik BMW nigdy nie stanie, ale cała elektronika i osprzęt tego silnika w każdym E36 nadaje się już do wymiany. Jeżeli kupić nową oryginalną część to pojeździ ona jeszcze 20 lat ale jak kupisz używkę z kolejnego 20-letniego E36 to ona również prędzej czy później się posypie.

 

Serio, kiedyś też twierdziłem, że BMW się nie psuję ale miałem E36 318is, a to był mniejszy silnik, z mniejszą liczbą układów, które miały szansę się zepsuć. W 2,5/2,8 już tak fajnie jest.

 

Nawet sama głupia wymiana oleju to koszt 320zł. Wchodzi go 6,5 litra (czyli o jakiś 1,5l więcej niż w R4), więc musisz kupić 2x4l po 130zł (cena za Mobil 1) + filtr + wymiana.

 

Oczywiście takiego samochodu nie kupuję się idąc za głosem rozsądku, ale za głosem serca. Jednak warto być swiadomomym tego, w co sie pakujesz :)

Edytowane przez WisnieR
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Na igle w tych pieniadzach sie nie nastawiam. na jezdzacego gruza - tak. 

 

no chyba, ze zle sie orientuje i nie ma szans kupic jezdzace s13 za ~10k pln

 

 

Pytanie czy będziesz sam przy nim robił czy dasz do mechaniora? Druga opcja zdecydowanie droższa i przemyśl to jeszcze skoro startowy pułap masz na tyle niski...

 

 

@WisnieR

Poważnie ponegocjuj z sprzedawcą Twojejego oleju. Ja mimo bycia detalistą, wynegocjowałem 96 zł za 4l Mobil1 5W50.

Edytowane przez Łebi
Odnośnik do komentarza

Widac, ze mocno się najarales na tego Nissana :) Chyba nawet jakby ci wszyscy znajomi odradzali ten samochod to i tak go wciągniesz. Realizuj marzenia poki jest na to czas, później pojawi się bachor i co innego się stanie twoja pasja.

 

Ja na obecna chwile nie posiadam, zadnego przyziemnego marzenia, celu motoryzacyjnego. Tzn, chciałbym teraz wozic du.pe BMW e60 3.0D z napedem na 4 łapy, czy Alfa 159/Brera z 2.4 Jtd, ale to na takiej zasadzie, ze jakbym miał to bym się cieszyl, a jak nie mam to nie rozpaczam. Chyba to dobrze, bo mogę gromadzic kapital, obracać nim, a jak znowu podjaram się jak gówniarz jakas fura to nie będę sortowal moto.allegro "pokaz oferty od najniższej ceny".

Odnośnik do komentarza

Bylem wczoraj u znajomego, ktory ma s13 z mocno pomodzonym sr20det, na ktorym ma ~350kucy, ale jeszcze nie jest wystrojony i mysli, ze na obecnym setupie uda mu sie podejsc pod 400. Szkoda tylko, ze nie dane mi bylo posluchac ryku tego silnika na pelnym przelocie - bo jak to mowil wlasciciel 'jest za zimno :D', ale obiecal, ze bedzie dzwonil jak bedzie robil ostatnia przejazdzke nysa w tym roku, wiec nie trace nadziei. 

 

Tak na prawde to byl moj pierwszy kontakt z 200sx'em w wersji ulicznej i podjarka wskoczyla na wyzszy poziom. Ta buda ma w sobie cos takiego, ze wczoraj przez 4h gapienia sie po wroceniu do domu nadal bylo mi malo. :D Do tego zadeklarowal sie pomagac w razie, gdybym z czyms nie dawal rady, wiec moje ewentualne mody bylyby pod okiem kogos doswiadczonego. Powiedzial to samo co ty Pajda - zebym realizowal marzenia, poki jestem mlody, bo pozniej pojawi sie zona, dziecko i beda wazniejsze wydatki niz nowe turbo do nissana. 

 

A ty pajda za zadne skarby nie sprzedawaj GTV, ja ci dobrze radze :D

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...