Skocz do zawartości

Behemoth


Gość andertejker

Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie płyta bardzo dobra, zwraca uwagę dużo lepsze brzmienie gitar, które na The Apostasy były takie trochę nijakie.

Bębny niszczą jak zwykle. Szumnie zapowiadany utwór Lucifer nie jest do końca tym czego się spodziewałem i mógłby być trochę bardziej urozmajcony. Nie znaczy to, że jest zły, przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Blah. Po przesłuchaniu płyty... Vader > Behemoth, a nawet Vader >> Behemoth.

Bez kitu, jeszcze kilka miesięcy wstecz przez myśl by mi takie coś nie przeszło, ale zaczynam uważać podobnie. Vader może i jest prostszy, bardziej oklepany, nie dokonał takiego postępu, ale nie wiem, ostatnimi czasy trafia do mnie o wiele bardziej niż jego pomorska konkurencja. Peter ma bardziej klasyczną twórczość, nie tworzy tak chwytliwej muzyki, inkorporuje sporo thrashu, nie maskuje riffów chórkami, poza tym nie jest takim klaunem, ale to już tak na marginesie... (No i jest moim znajomkiem na naszej-klasie) Inna sprawa, zbrzydł mi już trochę wokal Nergala, ten, na który narzekań zupełnie nie rozumiałem przy premierze Apostasy, teraz mnie zaczyna męczyć. Zobaczymy co Vader pokaże na Necropolis.

 

Nowy album Behcia też już stwarza impresję odcinania kuponów, takie "been there, done that" jak dla mnie, co nie zmienia faktu, że i tak jest to poziom debeściarski z multum świetnych patentów. Wszystko jest fajne, ale nic nie zaskakuje, stagnacja rozwija skrzydła, Behemoth przyzwyczaił do czegoś innego, dlatego taki brak wstrząsu boli o wiele bardziej niż w przypadku innych "na jedno kopyto" zespołów, takiego np. Vadera. Pewnie kwestia wygórowanych oczekiwań. Nawet Inferno zrobił już na mnie w tym roku większe wrażenie w Azarath. Na pewno nie osłuchałem się jeszcze z Evangelionem, chyba kac-monstrum, który mi w tej chwili doskwiera, ingeruje w moją opinię, ale poprzeczka dla Nile zdaje się wisieć niespecjalnie wysoko ;]

 

Zbysiu w formie 300 bpm:D

Ta, 500.

Odnośnik do komentarza

odsłuchałem z 6 razy i jest bardzo dobrze. Paradoksalny plus - płyta nie wpada w ucho. To znaczy że będę ją długo studiował i rozkminiał. Apostaty wydaje się jednak trochę zbyt przebojowa, duża ilość chwytliwych riffów powoduje że materiał szybko się zapamiętuje i nudzi się.

 

Czekam na oficjalne wydanie i wrześniowy koncert w stodole ;]

Odnośnik do komentarza
jak można tego słuchać ? Posłuchałem jednej piosenki na yt i koleś śpiewa jakby świnia okres miała , nie można nic zrozumieć co on chcę przekazać , riffy też są kiepskie

 

 

No ale kogo obchodzi że ty nie możesz tego słuchać. To tak jakby fan głupich komedii amerykańskich wbił w temat filmów von Triera i zaczął im zarzucać, że są za ciężkie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...