Opublikowano 11 lipca 20177 l Bieganie po zachodzie już tylko wchodzi w grę No i przy akompaniamencie komarów ;/ O 6 :30 polecam ;)
Opublikowano 12 lipca 20177 l O losie, co to za pogoda. Już dziś to pier.doliłem, burzy nie ma, to poszedłem biegać. Rozpadało się jeszcze bardziej, na 4 km to już byłem przemoczony doszczętnie, ale wpadło 15 km w 1:14, także coś tam się pokręciło. Ciężko się biega nad morzem w takim okresie, zapachy gofrów, smażonej ryby i grilla...
Opublikowano 12 lipca 20177 l Ja w górach na wakacjach jestem, no to mówię sobie świetna okazja na podbiegi, których jeszcze nigdy nie robiłem. Jakoś nie pomyślałem, ze 90 % trasy jest pod gorkę. Zegarek pokazał rożnicę wysokosc 90 metrow, nie wiele mi to mowi. Wiem, ze kilometorwy odcinek pod górę bylem w stanie zrobic w tempie 6:40 xd po 5 km myslałem, ze umieram.
Opublikowano 12 lipca 20177 l W dodatku, klimat też zrobił swoje ;) Ale bym pojechał w góry, tak nad Morskie Oko się przebiec, albo jakiś marszo bieg uczynić...ehh.
Opublikowano 13 lipca 20177 l Przeciez niektorzy placa za obozy treningowe w gorach, tam jest inna ilosc tlenu w powietrzu, mniejsza przez co zayebiscie sie trenuje wydolnosc.
Opublikowano 13 lipca 20177 l Pierwszy raz od chyba dwoch lat mam zakwasy w nogach... ale niestety astma włączała mi się wiele razy :( czego w mieście nie mam. Jeszcze polece z dwa razy
Opublikowano 13 lipca 20177 l Przeciez niektorzy placa za obozy treningowe w gorach, tam jest inna ilosc tlenu w powietrzu, mniejsza przez co zayebiscie sie trenuje wydolnosc. No tak, ale trzeba się do tego zaadaptować, więc podbiegi na przywitanie to chyba średni pomysł.
Opublikowano 13 lipca 20177 l Nie no wiadomo xD Ale Michal to przeciez twardy s(pipi)iel, pewnie zobaczyl giewont to od razu zalaczyl garmina
Opublikowano 13 lipca 20177 l https://www.facebook.com/walkazycia60/ codziennie dystans maratoński, a wy na pogodę narzekacie.
Opublikowano 13 lipca 20177 l E tam jakis podrabianiec. To jest szacunek : http://wyborcza.pl/1,87648,17819809,Ten_rolnik_codziennie_biega_42_km___Swinie__pole_.html
Opublikowano 13 lipca 20177 l To już są ludzie, u których wytrenowany i silny organizm to jedno, ale oni po prostu mają mocny łeb, determinację i motywację. Szacuneczek. O tym rolniku w KIFie czytałem już. Słabe jest to, że żaden sponsor się nim nie zainteresował i wszystko z własnej kieszeni finansował.
Opublikowano 13 lipca 20177 l w koncu zabralem sie za bieganie, ponad miesiac za mna, poki co tragedia bo szybko zdycham ale czerpie z tego jakby nie bylo satysfakcje, rozgladam sie teraz za butami mozecie mi doradzic ktore kupic ? zastanawiam sie miedzy Hoka One One Clifton 3 a Asics Venture 5 ?
Opublikowano 13 lipca 20177 l Masz możliwość przymiarki którychś? Tak to ciężko doradzić, najlepiej jakieś z zerowym dropem.
Opublikowano 13 lipca 20177 l kolo pracy mam niby jakis sklep dla biegaczy, podejde jutro i obczaje ale teraz z tego co czytam to chyba dla takich lamusow jak ja hoka one one bedzie jak znalazl xD bo biegam i tak po parku / asfalcie, a te asicsy to ponoc bardziej po terenie
Opublikowano 13 lipca 20177 l dlaczego z zerowym dropem? Zerowy jest chyba bardziej dla wytrenowanych biegaczy i jest to but minimalistyczny pod starty, a na treningi to chyba lepszy będzie taki z 8-10mm. Na zerowym to sobie zaraz łydki zajedzie. te dwa modele dzieli sporo różnica cenowa, te asicsa to jakiś podstawowy model, a tej drugiej firmy której nie znam buty stoją po 5 stówek.
Opublikowano 14 lipca 20177 l Z tego, co czytałem, but z zerowym dropem jest najzdrowszy dla każdego biegacza i nie ingeruje w naturalne zdolności stopy.
Opublikowano 14 lipca 20177 l no tak, bo wymusza bieganie ze śródstopia, a przy braku amortyzacji nie odzwyczaja stopy od pracowania. Nie zagłębiałem się czy są buty z zerowym czy minimalnym dropem z amortyzacją, może już coś takiego być. Jednak całkowicie wyzbywać się amortyzacji na rzecz dropa na początku biegania to też chyba nie najlepszy pomysł. Najlepiej wybrać coś pomiędzy i próbować biegać ze śródstopia. Ja jak już przywykłem do biegania z pięty to nie wiem czy kiedyś się przestawię. ostatnio wyszedł nowy model Nike pegasus(34) chyba to będą moje buty treningowe na sezon jesienno - zimowy. Edytowane 14 lipca 20177 l przez D.B. Cooper
Opublikowano 14 lipca 20177 l Mnie zmiana stylu zajęła kilka treningów, a różnica jest ogromna. A tak z innej beczki, obiekt Lekkoatletyczny w Sankt Moritz, gdzie często trenują najlepsi biegacze świata Edytowane 14 lipca 20177 l przez krupek
Opublikowano 14 lipca 20177 l Dziś interwały 5x1km po 3:50, przerwa 4 i 3,5 minuty. No przy piątej serii to już mroczki trochę były, ale 4 setki na wzmocnie nóg jeszcze wpadły. Po treningu Vitargo, kąpiel solankowa, teraz kolacja i spać, bo jutro jakieś dłużze wybieganie, może nawet 20 km się uda machnąć.
Opublikowano 15 lipca 20177 l ja dziś też mocno, 6x500m po 3:20-3:30/km z przerwą 1min + 10x200m z przerwą 30s. Przygotowuje się do biegu pod koniec lipca.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.