Skocz do zawartości

Ekonomiczna jazda


Rekomendowane odpowiedzi

ostatnio duzo sie o tym mowi. Jak Wy do tego podchodzicie? Stosujecie jakieś "sztuczki"? Czy naprawde obnizaja spalanie?

 

Ja hamuje silnikiem, w pewnej odleglosci przed np. skrzyzowaniem wrzucam na nizszy bier, potem jeszcze nizszy az do dwojki. Podobno spalanie male i hamulce sie nie zuzywaja.

Z kolei ojciec mowi, zeby tak nie robic bo sprzeglo sie zuzywa/

Kto ma racje?

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ostatnio duzo sie o tym mowi. Jak Wy do tego podchodzicie? Stosujecie jakieś "sztuczki"? Czy naprawde obnizaja spalanie?

 

Ja hamuje silnikiem, w pewnej odleglosci przed np. skrzyzowaniem wrzucam na nizszy bier, potem jeszcze nizszy az do dwojki. Podobno spalanie male i hamulce sie nie zuzywaja.

Z kolei ojciec mowi, zeby tak nie robic bo sprzeglo sie zuzywa/

Kto ma racje?

Twój ojciec jest głupi. NoŁoFeNsSsS

 

na TVN turbo byl program poswiecony ekonomicznej jezdzie,mowili cos tam ze jedynka sluzy tylko do ruszenia,3 zeby wpinac przy 30 km. a 5 przy 50km. nawet zeby przeskakiwac odrazu z 3 na 5.

 

strasznie to silnik zamula,nie stosuje tego

Jeżdżąc ekonomicznie trójkę wbijam przy 30, czwórkę przy 40, a piątkę przy 60. Tyle że silnik potrzebuje obrotów, trzeba mu czasem dopier.dolić, bo zapomni do czego został stworzony. Hamowanie silnikiem jest dobre, kiedyś sprawdzałem na komputerze spalanie przy dojeździe na silniku i wychodziło zero. No wiadomo, że takie nie jest, ale auto spala wówczas najmniej.

 

A jeśli chodzi o ruszanie z jedynki, to chora zasada starych ludzi. Jedziesz powiedzmy 10 na godzinę, wbijesz dwójkę i żeby ruszyć to musisz jechać przez chwilę na sprzęgle. Szkoda go. Inna sprawa, że np. w niektórych autach jest jakaś blokada, że za chu.ja nie wrzucisz jedynki powyżej jakiejś prędkości (ok. 10-15 km/h), więc wtedy dwójka to jedyne rozwiązanie.

 

Ogólnie pier,dolenie o szopenie.

Odnośnik do komentarza
na TVN turbo byl program poswiecony ekonomicznej jezdzie,mowili cos tam ze jedynka sluzy tylko do ruszenia,3 zeby wpinac przy 30 km. a 5 przy 50km. nawet zeby przeskakiwac odrazu z 3 na 5.

 

strasznie to silnik zamula,nie stosuje tego

 

 

No wszystko fajnie tylko kazda skrzynia ma inne przelozenia i takie uproszczenie swiadczy o wybitnym idiotyzmie osoby, ktora tak twierdzi. Biegow nie wpina sie w odniesieniu do predkosci tylko do obrotow.

 

Co do przeskakiwania to jest o tyle racja, ze jesli wyprzedzasz na 3 biegu i ciagniesz go wyjatkowo wysoko to mozna przeskoczyc na 5 bieg i bedziesz mial przykladowo juz 2-2,5tys obrotow na nim. Wtedy czworka jest zbedna bo i po co ale to akurat samo wychodzi podczas jazdy w trasie. Mi instruktor wbijal na sile do glowy, ze kiedy auto nawet lekko sie toczy to jedziemy na dwojce czego efektem bylo to, ze swiezo po egzaminie, wsiadajac do Vectry B 2.0 DTI z zaje bistymi zasadami wyniesionymi z jazdy jezdzilem z burczaca podloga na drugim biegu.

Odnośnik do komentarza
Mi instruktor wbijal na sile do glowy, ze kiedy auto nawet lekko sie toczy to jedziemy na dwojce czego efektem bylo to, ze swiezo po egzaminie, wsiadajac do Vectry B 2.0 DTI z zaje bistymi zasadami wyniesionymi z jazdy jezdzilem z burczaca podloga na drugim biegu.

Każdy samochód potrafi jechać sam na obrotach. Przykładowo - wbijasz dwójkę przy niskiej prędkości (ok. 15km/h) i auto się toczy z jednakową prędkością bez dotykania gazu, na samych obrotach. No.

Odnośnik do komentarza

Polecam wyj.ebać niepotrzebne rzeczy z bagażnika. Mniejsza masa = mniejsze spalanie.

 

Kiedyś starałem się jeździć ekonomicznie. Porównałem spalanie przy przejechaniu całego baku w trybie emeryckim oraz w trybie "but gdzie tylko się da". Wyszło coś niewiele ponad 1l/100 km więcej, to na ch.uj rezygnować z frajdy za taką cenę. Jakby to były 4 litry/100 km, to bym się zastanawiał.

Odnośnik do komentarza
Polecam wyj.ebać niepotrzebne rzeczy z bagażnika. Mniejsza masa = mniejsze spalanie.

 

Kiedyś starałem się jeździć ekonomicznie. Porównałem spalanie przy przejechaniu całego baku w trybie emeryckim oraz w trybie "but gdzie tylko się da". Wyszło coś niewiele ponad 1l/100 km więcej, to na ch.uj rezygnować z frajdy za taką cenę. Jakby to były 4 litry/100 km, to bym się zastanawiał.

Proszę, podaj mi co to za auto, biorę od razu dwa :)

Odnośnik do komentarza

Zależy jeszcze co rozumiesz przez tryb emerycki, jesli to jechanie na "trójce" przez wiekszą część trasy jak to robią dziadki to mozliwe że ta różnica wyszła taka mała. Jesli uwazasz że między jeżdzeniem "noga jak piórko" a wciskaniem buta do podłogi jest tylko 1-1.5 l różnicy to coś jest nie tak z autem ;) 1 l różnicy jest w malutkiej Mikrze kiedy jeżdzę ja (oszczędnie), a moją matką która raczej jeżdzi bardzo spokojnie, tylko mniej umiejetnie dobiera biegi - co nie oznacza że kręci silnikiem, ot po prostu jeżdzi przecietnie ;)

Odnośnik do komentarza

to oszczedna ta Hania :/

 

moj Golfik to troszke inaczej wyglada spr. ze spalaniem...

 

jak oszczednie to w miescie ok 8-9 jak but to... do 15 :( cos za cos <_<

 

 

a do tematu:

 

Sprawdzajcie cisnienie w oponach i dawac tak jak zaleca producent (np. u mnie przod 2.2 tyl 2.0) albo troszke wiecej np. 2.5; roznice w spalaniu beda oczywiste (mniejsze opory toczenia)

 

i wiadomo plynnosc jazdy, jechac tak aby jak najmniej hamowac a przyspieszac dynamicznie na 3/4 pedalu gazu, ja u siebie staram sie nie przekraczac 3tys. obr. jesli chce jechac oszczednie, spalanie? ponizej 8lit. w miescie a w trasie ponizej 6 na 100 wiec niezle jak na poj. 1.8 na mechanicznym wtrysku (nie ma calkowitego odciecia paliwa przy hamowaniu silnikiem)

 

Odnośnik do komentarza
Zależy jeszcze co rozumiesz przez tryb emerycki, jesli to jechanie na "trójce" przez wiekszą część trasy jak to robią dziadki to mozliwe że ta różnica wyszła taka mała. Jesli uwazasz że między jeżdzeniem "noga jak piórko" a wciskaniem buta do podłogi jest tylko 1-1.5 l różnicy to coś jest nie tak z autem ;) 1 l różnicy jest w malutkiej Mikrze kiedy jeżdzę ja (oszczędnie), a moją matką która raczej jeżdzi bardzo spokojnie, tylko mniej umiejetnie dobiera biegi - co nie oznacza że kręci silnikiem, ot po prostu jeżdzi przecietnie ;)

 

Jazda emerycka = jazda na każdym biegu do 3 tys. obrotów (co jest chore przy japończyku, który "budzi się" dopiero koło 4 tys.), większa część jazdy na "piątce" (nawet przy 40-50 km/h), oczywiście nie wciskając na maksa gazu, bo wtedy benzyny leci tak, jakbyśmy jechali 140.

Jazda z butem = każdy bieg (poza 1. ;) ) do 4500-5000 obrotów, rzadko, ale zdarza się, do odcięcia (7000). Moja Hania ma max moment przy 4700 i tak też staram się kręcić.

 

Jeśli chodzi o opony - w lecie 195/50/15 alumy, w zimie 175/65/14 stalówki. Pompuję przy zmianie opon na zalecane przez Hondę, potem już mam to w du.pie i nie sprawdzam na bieżąco.

Generalnie do tego modelu zalecane są felgi 13", więc spalanie mogłoby być jeszcze niższe.

 

A jeśli coś jest nie tak z moim autem, że spala za mało, to jakoś specjalnie się tym nie przejmuję ;)

 

Acha, średnie moje spalanie przez ponad 2 lata użytkownia - 7.47, 95% miasto.

Odnośnik do komentarza

U mnie to też zależy od nastroju. Jak mnie co wkur.wi, to popier.dalam przez miasto jak sznelcugiem. A jak mam czas, nic mi się nie chce, to lubię sobie pojeździć wolniej, ekonomicznie, po emerycku. No i z pasażerami jeżdżę wolniej ze względu na to, że nie lubię jak ktoś ze mną szybko jedzie.

To tak przy okazji tematu.

Odnośnik do komentarza

przykladowo jedziesz na trojce i masz przed soba swiatla jakies 200 metrow z przodu.

wyobraz to sobie. wystarcz ze puscisz gaz i nie bedziesz nic robil z biegami, hamulcem badz sprzeglem, co pozwoli ci na powolne wytracenie predkosci bez koniecznosci uzycia ukladu hamulcowego.

all clear ?

edit: oczywiscie w miare zblizania sie do swiatel zmieniasz biegi w dol, lecz nie redukujesz do 1 bo to bez sensu.

Edytowane przez mj
Odnośnik do komentarza

tak wlasnie kombinowalem, ale to sie sprawdza gdy ktos jezdzi w miare wolno, ja nie schodze ponizej 70-80 po miescie, oczywiscie zalezy od drogi ale jak mam taka mozliwosc to jade gdzies w tych granicach, a ekonomiczna jazda jakos mnie nie chwyta, tak jak poprzednicy uważam ze powinno sie jechac tak jak komu wygodniej, ja biegi zmieniam przy 3tys, jezdze w miare dynamicznie, czyli szybko przyspieszam i spalanie w clio 99r 1.4l 16v 73km mam teraz zima na poziomie 8.2l/100km w wakacje jak nie uzywam klimy to kolo 6 mam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...