Skocz do zawartości

Ubrania a miejsce zamieszkania.


Cegla

Rekomendowane odpowiedzi

zgadzam się z lukaszem, w większości mniejszych miast różowy kojarzy się z peda.łem, tu nie ma co zaprzeczać. Ja jestem z 50 tysięcznej miejscowości i kojarzę jak to wyglądało u mnie. Oczywiście to nie zasada, bo wbrew pozorom Warszawa to nie jest jakiś biały punkt na mapie Polski, otoczony rolnikami i sianokosami. U mnie w mieście też tego pełno już.

 

 

Jak ktoś lubi różowe pola, to ja mu tego nosić nie bronię, ja mam jakieś osobiste granice, które niechętnie bym przekroczył, jeżeli kłóci się to w jakiś sposób z moim podejściem do mody. Kojarzy mi się z ped.ałami i nawet nad tym bardzo nie ubolewam, bo to nie jest kolor dla mnie (turkusowe już jest imo OK i takie bym sobie chętnie sprawił), tak samo nie widzę kobiety w różowych ciuchach.

 

Przypomniało mi się, znajomek ma różowy t-shirt i czasami w nim chodzi. Słucha Comy, Huntera, chodzi zarośnięty, ma dziewczynę i chleje na umór. W jego przypadku traktuje różową koszulkę jako swego rodzaju parodię na taką modę ;]

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 135
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Gość lukasz
Problemem ludzi twojego pokroju natomiast jest pozbawione sensu udowadnianie swojej wyższości,podczas gdy dla mnie jesteś zwykłym lukaszem z warszawy,który ma chu.jowy gust i nosi pedalskie ciuszki.

 

Czy mieszkańcy Ozorkowa nie umieją napisać jedną wypowiedź bez tykania "pedałów" ?

Odnośnik do komentarza
Gość el becetol
Jak byłem w wawce w złotych tarasach był wysyp jukendens.

Właśnie.

 

Chyba wam sie "otwarty umysł" pomylił ze "stadem kopiujacym bez zastanowienia lansowane przez telewizje wzorce". To że dziś biegasz w kolorowych najkach i bluzach nie znaczy ze jestes bardziej otwarty niz "wiesniaki z ozorkowa". Znaczy tylko, ze za duzo ogladasz TVN.

 

Odnośnik do komentarza
Gość lukasz
Jak byłem w wawce w złotych tarasach był wysyp jukendens.

Właśnie.

 

Chyba wam sie "otwarty umysł" pomylił ze "stadem kopiujacym bez zastanowienia lansowane przez telewizje wzorce". To że dziś biegasz w kolorowych najkach i bluzach nie znaczy ze jestes bardziej otwarty niz "wiesniaki z ozorkowa". Znaczy tylko, ze za duzo ogladasz TVN.

 

Powiedz mi jakieś konkretne programy z TVN gdzie można podejrzeć ludzi w kolorowych najkach. Abstrahuję już od tego, że takowych nie mam, bo ostatnie najki kupowałem chyba w gimnazjum albo na początku LO. No i nie wspominam o tym, że nie ogląda telewizji.

Odnośnik do komentarza
Jak byłem w wawce w złotych tarasach był wysyp jukendens.

Właśnie.

 

Chyba wam sie "otwarty umysł" pomylił ze "stadem kopiujacym bez zastanowienia lansowane przez telewizje wzorce". To że dziś biegasz w kolorowych najkach i bluzach nie znaczy ze jestes bardziej otwarty niz "wiesniaki z ozorkowa". Znaczy tylko, ze za duzo ogladasz TVN.

 

Powiedz mi jakieś konkretne programy z TVN gdzie można podejrzeć ludzi w kolorowych najkach.

Ju ken dens?

Dodając swoje trzy grosze do posta Manora:

facet + róż - kojarzy mi się z pedałem

kobieta + róż - pustak ,kur.wiszcze

Edytowane przez Ader
Odnośnik do komentarza
Tylko teraz pytanie - skąd akurat taki pomysł na wyróżnienie się? Oczywiście nie trzeba odpowiadać. Inna sprawa, że może dojść do sytuacji, w której oryginalność nie będzie oryginalna.

Zawsze dochodzi do takiej sytuacji np. tak było ze stylem punkowym, gdzie chodziło o swój styl, a potem wszyscy się tak ubierali.

Edytowane przez Junkhead
Odnośnik do komentarza
Gość lukasz
Jak byłem w wawce w złotych tarasach był wysyp jukendens.

Właśnie.

 

Chyba wam sie "otwarty umysł" pomylił ze "stadem kopiujacym bez zastanowienia lansowane przez telewizje wzorce". To że dziś biegasz w kolorowych najkach i bluzach nie znaczy ze jestes bardziej otwarty niz "wiesniaki z ozorkowa". Znaczy tylko, ze za duzo ogladasz TVN.

 

Powiedz mi jakieś konkretne programy z TVN gdzie można podejrzeć ludzi w kolorowych najkach.

Ju ken dens?

Dodając swoje trzy grosze do posta Manora:

facet + róż - kojarzy mi się z pedałem

kobieta + róż - pustak ,kur.wiszcze

 

facet z Ozorkowa- kojarzy mi się z bezguściem.

 

Odnośnik do komentarza
Gość lukasz
facet z Ozorkowa- kojarzy mi się z bezguściem.

Można krócej.

lukasz->pedał

 

lukasz chwilę wcześniej:

 

Czy mieszkańcy Ozorkowa nie umieją napisać jedną wypowiedź bez tykania "pedałów" ?

 

Chyba jednak nie umieją :)

Odnośnik do komentarza

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją więc ta dysputa nie ma już najmniejszego sensu. Ader wyzywa od pedałów, jest typowym przedstawicielem grupy zwaniej dresiarzami umysłowymi, ponieważ ktoś założy inny ubranie niż jego wyobrażenia dobrego ubrania to odrazu pedał. Tak samo jak taki mój znajomy miałem na sobie kamizelke (bo grałem akurat w teatrze i zostawiłem ją sobie) na zwykły tee i ten od razu "co ty masz na sobie, ale pedał" a najlepsze, że to miszcz (pipi)'owego ubióru bo jak inaczej nazwać gościa, który zakłada skóre, zielone bojówki i białe adidaski.

Odnośnik do komentarza

Zauważyłem, że bardzo krótka jest droga do bycia nazwanym "mentalnym dresiarzem", jeżeli nie wstrzelisz się w "nowoczesne" podejście dotyczące mody i nie wstydzisz się tego napisać.

I jeśli ktoś nie zauważył, to Ader nie wyskoczył z tekstem "lukasz->pedał" ot tak, bo domyślam się, że większość tak to zrozumiała i od razu w głowie się zapalił tryb "Ader : wiejski głupek, trzeba zbesztać".

 

I tu wychodzi jeszcze jedna rzecz ludzi z dużych miast, którzy ubierają się 'oryginalnie'. Wydaje mi się że mają mały dystans do swojego stylu. Wystarczy ich skrytykować, a gotowi są godzinami tłumaczyć że to teraz modne, stylowe, ewentualnie się rozpłakać, że komuś się nie podobają ich ciuchy, zamiast olać sprawę.

 

Trafnie ujęte, co dobrze widać w sumie w tym dziale. Do "małego dystansu" dodam jeszcze jakieś dziwnie duże "modowe ego" i operowanie stereotypami.

 

Ogólnie zwisa mi to, że ktoś wygląda inaczej, ale lekko denerwujące jest, kiedy uważa, że jest to obiektywnie lepsze pd reszty. Wiedzcie, że "zwykłe", "szare" ubranie to nie tylko domena "plebsu", ale też ludzi po prostu skromniejszych. Ładnie się to wpasowuje w ten niby podział na miastowych i małomiasteczkowych.

Odnośnik do komentarza
Zauważyłem, że bardzo krótka jest droga do bycia nazwanym "mentalnym dresiarzem", jeżeli nie wstrzelisz się w "nowoczesne" podejście dotyczące mody i nie wstydzisz się tego napisać.

I jeśli ktoś nie zauważył, to Ader nie wyskoczył z tekstem "lukasz->pedał" ot tak, bo domyślam się, że większość tak to zrozumiała i od razu w głowie się zapalił tryb "Ader : wiejski głupek, trzeba zbesztać".

 

I tu wychodzi jeszcze jedna rzecz ludzi z dużych miast, którzy ubierają się 'oryginalnie'. Wydaje mi się że mają mały dystans do swojego stylu. Wystarczy ich skrytykować, a gotowi są godzinami tłumaczyć że to teraz modne, stylowe, ewentualnie się rozpłakać, że komuś się nie podobają ich ciuchy, zamiast olać sprawę.

 

Trafnie ujęte, co dobrze widać w sumie w tym dziale. Do "małego dystansu" dodam jeszcze jakieś dziwnie duże "modowe ego" i operowanie stereotypami.

 

Ogólnie zwisa mi to, że ktoś wygląda inaczej, ale lekko denerwujące jest, kiedy uważa, że jest to obiektywnie lepsze pd reszty. Wiedzcie, że "zwykłe", "szare" ubranie to nie tylko domena "plebsu", ale też ludzi po prostu skromniejszych.

Wreszcie ktoś to zauważył.

Amen.

Odnośnik do komentarza
Gość Beka Wnusiu
Ogólnie zwisa mi to, że ktoś wygląda inaczej, ale lekko denerwujące jest, kiedy uważa, że jest to obiektywnie lepsze pd reszty. Wiedzcie, że "zwykłe", "szare" ubranie to nie tylko domena "plebsu", ale też ludzi po prostu skromniejszych.

 

Ja tam ja widze osobe ubrana w czarne adidasy, jakies tam zwykle najczesciej ciemne jeansy i np czarna bluze z kapturem w myslach z niej szydze i mowie o kur/wa jaki stylowy koles.

 

Odnośnik do komentarza

...warto odroznic dwa pojecia.

 

Pedal - czyli wulgarnie o homoseksualnym facecie i...

 

...pedalek, czyli wlasnie te mutanty, ktore zapodal Ader na stronie wczesniej.

 

Do pierwszych nic nie mam, drugich bym powywieszal na linach z drutu kolczastego, gdyby nie byli tak zalosnie zabawni. A ja lubie sie czasem posmiac.

Co do argumantu, ze ktos linczuje osobnikow w zielonych gaciach z cwiekami, czy innych wynalazkach, to ludzie tego typu znajduja sie w kazdym, nawet najwiekszym miescie (takze w tym "najwieksiejszym" i "najfajowiejszym" na swiecie - Warszawie).

 

 

...i chwala im za to, bo te spodnie byly na maxa chu.jowe. ;)

 

Odnośnik do komentarza
kobieta + róż - pustak ,kur.wiszcze

 

A ja mam różową torebkę i czuję się z tym bardzo dobrze.

 

Jakoś u siebie w mieście nie zauważyłam różnicowania ludzi ze względu na upodobania w doborze garderoby, a przynajmniej ja nie zwracam uwagi na to kto jak się nosi, przynajmniej póki się zachowuje jak człowiek.

Za to wydaje mi się, że problem przypisywania cech ludziom przez pryzmat ich ubioru istnieje w pewnym przedziale wiekowym, a dokładniej w wieku "szkolnym".

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...