Skocz do zawartości

PES vs FIFA


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

"W FIFA 10 kazda akcja kosztuje mnie krew pot i lzy, wygranie meczu z kompem jest wyzwaniem na kazdym poziomie"

Na najwyższym może być trudno,ale na nizszych... nie.

 

- perełka

 

 

Hmm szczerze,to duzo trudniej wygrac w nowym PESIE niz w Fifce. Gram w PES'a od lat,w Fife nigdy nie gralem(wersja 98)...ale w tym roku chyba to sie zmieni.Na najwyzszym poziomie w demku,zawsze wygrywam 2 bramkami,ustawilem sobie wczoraj sredni poziom bo chcialem sie w to troche grac nauczyc(zwody,podania na dobieg itp - troszke to inaczej dziala niz w Pesie:). Moj wynik Barcelona 7 - Juventus 0...

Odnośnik do komentarza

Rozumiem, ze wasze podejscie jest inne do pilki noznej na konsolach nowej generacji - brak online w PESie widze zrobil swoje, ale uwierzcie, ze % graczy ktorzy pocinaja w FIFE z konsola jest zapewne bardzo niski.

Nie pamietam, kiedy w ogole wlaczylem pilke nozna (poza paroma achivmentami) by pograc sobie samemu...

Odnośnik do komentarza

juz na 100% wiem ze wybiore fife, fajnie ze sa tak rozne gry, kazdy dla siebie cos znajdzie, mnie demo pesa2010 powalilo, wiecej w te gre nie zagram, czekam co pokaza za rok, tymczasem przesiade sie na fife bo brakuje mi multi po roku nie grania w zadna z pilek

 

co do fify10 jest jedno ale - mimo ze jestem zachwycony gameplayem to uwazam ze ciagle nie ma tego czegos, co mialy najlepsze czesci pilek od konami, wiecie - "tego czegos" :) ale nie zrozumcie mnie zle, jak dla mnie fifa10 jest genialna, 10/10 za gameplay, a tylko to sie dla mnie liczy, nie oprawa, nie muzyka, nie licencje, tryby gry itp, tylko i wylacznie gameplay, szczegolnie z zywym przeciwnikiem (domowe turnieje i online), nie liczac bledow w demie fify10 (najbardziej mnie w(pipi)ia przyjmowanie na klate zamiast glowkowania z pierwszej pily, zarowno w ataku jak i w obronie) to brakuje mi w pilce od ea lepszej fizyki pilki, moze to dlatego, ze dopiero sie przesiadlem na fife i jeszcze slabo strzelam ale petardy z pes5 to bylo to, nie wazne ze moze byly przesadzone wzgledem rzeczywistosci - to jest gra, symulacja symulacją ale to cale ganianie 22 facetow za pilka (tak znakomicie zrealizowane w nowej fifie) musi byc zwienczone strzalami i golami, ktore daja satysfakcje, niestety w fifie10 jakos nie czuje tej wczuwki jak wciskam kwadrat...

Odnośnik do komentarza

Chcialbym jeszcze cos dodac na temat postepu obu gier od czasu poprzednich czesci.

 

 

Zauwazcie, ze jesli chodzi o FIFe to obydwie grupy, zarowno te ktore graly caly poprzedni rok, jak i te ktore graly malo lub w ogole mowia tutaj o znacznym postepie.

 

 

W przypadku PESa o postepie mowia tylko zagorzali fani ktorzy pykali bez przerwy od wydania 09, reszta jakos dziwnie nie widzi roznicy...

Odnośnik do komentarza
Gość Pawlo_PL

Chcialbym jeszcze cos dodac na temat postepu obu gier od czasu poprzednich czesci.

 

 

Zauwazcie, ze jesli chodzi o FIFe to obydwie grupy, zarowno te ktore graly caly poprzedni rok, jak i te ktore graly malo lub w ogole mowia tutaj o znacznym postepie.

 

 

W przypadku PESa o postepie mowia tylko zagorzali fani ktorzy pykali bez przerwy od wydania 09, reszta jakos dziwnie nie widzi roznicy...

 

"FIFA10 jest spoko ale tylko dlatego, że w poprzednich latach była badziewiem,a pes w tym roku jest średni, a to dla tego, że wcześniejsze części(chodzi tu o pesa 3i5)były za(pipi)iste!"

Odnośnik do komentarza

Dziwią mnie wyrazy oburzenia stałego frontu PESa, którzy mówią, żeby wrócić na forum FIFY, czy coś w tym stylu, bo raz, że forum jest od dzielenia się własnymi wrażeniami, dwa - nie każdy jest w stanie przełknąć spokojnie wady PESa, trzy - założę się, że 80% ludzi, którzy chwalą i kupią w tym roku FIFĘ na PSX i PS2 dzielnie ogrywało kolejne części Pro Evo, bo sam jestem tego przykładem.

 

Pierwszym PESem, którego nie kupiłem sobie był 2009, a w tym roku szykuje się kolejny, chyba, że wciągnę za 60 zł dla Ligi Mistrzów.

 

Jedno zmieniło się w moim toku myślenia. Dziś ograłem demo Forza 3 i widzę, że samochody bardziej realistycznie hamują, prowadzą się w sposób zbliżony realności w moim odczuciu, a mimo wszystko wolę stare, dobre rozwiązania z Gran Turismo 5: Prologue. Odbijanie się od ścian, czy inne bzdety, o których nie tutaj - sytuacja analogiczna do PES vs FIFA. Większość ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że FIFA lepiej oddaje klimat i realia futbolu, ale niektórzy mimo to wolą starego znajomego. W przypadku wyścigów też tak mam, ale w przypadku futbolu najważniejsze jest w miarę realne oddanie ducha tego sportu.

Odnośnik do komentarza

 

 

Tak jest,ale co z tego,kiedy KONAMI zarobi swoje? PES zawsze będzie miał swoich fanów,(przynajmniej na pc)konami zarobi tyle,ile chce,a PES będzie jaki będzie.

 

Mimo ze gram w ProEvo od pierwszej wersji (ciekawe kto pamieta co bylo zamiast strzałek w ISS1 :P), i grałem we wszystkie czesci (ISS 3 na pc ktory był bardzo udziwniony [zwody na zoomie itd :P ) to powtarzam twoje zdanie od 2 lat. Jedyna opcja na napisanie gry od nowa jest (pipi)niecie Konami po kieszeni i po prostu nie kupowanie tego odgrzewanego od 9 lat tego samego kotleta z minimalnymi zmianami (tak tak od PES3 mineło 9 lat). Najsmieszniejsze jest to ze 'na boisku' roz(pipi)iłbym pewnie 90% tych obroncow Pro Evo :)

Co ma piernik do wiatraka?Jakieś bzdurne założenie nie mające nic wspólnego z tematem - po co to?

 

 

 

Moze potrzeba moze nie - moze prawdziwa moze nie. Szkoda ze nie skomentowałes reszty posta, ale moze prawda w oczy kole. Pozmieniac suwaki (raz szybciej raz wolniej) dodac 20 nowych wariantów animacji i dynamiczne cieniowanie i ciemny lud to kupi w 2-3 milionach kopii, bo to przecież PES, dobrze znana mechanika - tzw prawdziwa symulacja futbolu (symulacja - my ass). Pamietajcie zawsze ze dobre jest wrogiem lepszego. Pisze to bo boli mnie jak moja ulubiona seria konsolowa podupada. Nie w 100% z winy Konami bo skoro żre to czemu zmieniać przyzwyczajenia i najzwyczajniej uczciwie usiaść do roboty. To moj ostatni wpis w temacie bo wojny forumowe przestały mnie bawic w wieku 16 lat czyli pare dobrych lat temu. Konkluzja z mojej strony prosta - demo podoba mi sie ale za (pipi)a nie kupie po raz kolejny tego samego. Dymac to ja a nie mnie :>

 

PS. Ostatnie zdanie - mam nadzieje ze Pro Evo nie sprzeda sie wogóle w tym roku jak i w przyszlym (nie licze na duzy postep w przyszlym roku) i w koncu japońce zrobia gre na miare PS3 i X360... Na miare Next Gen. Jestem pewien ze ta gra bedzie miazdzyc, bo skoro cos bylo o niebo lepsze przez bez mała 10-12 lat? (ile to minelo od pierwszej kopanej na PSone?) to musza byc po prostu lepsi :P. Jednak w tym roku, mimo ciagle (pipi)owym strzałom i calej 'Fifowosci' serii kupie produkcje od kanadyjczykow bo zwyczajnie to JEDYNA next-gen'owa piłka kopana na konsole.

 

Amen

A co miałem komentować?To są pomysły i rozważania na poziomie nastolatka.Na pewno jak Konamni nie będzie zarabiało na grze przez dwa lata nagle wykombinuje skądś kupę kasy by włożyć nią w projekt,który nie przynosił do tej pory zysku.

Konami to nie moloch a'la EA.

Suwaki suwakami,ale w grze Konami ma to przynajmniej jakieś odzwierciedlenie w rozgrywce,podczas gdy w grze EA to jest typowa popierdółka.

20 nowych animacji? Nawet szkoda mi czasu i klawiatury na wyprowadzanie Cię z błędu.

 

Nie miałem na mysli suwaków w menu gry tylko ustawienia enginu (w wielu grach PC mozna to robic poprzez pliki .cfg). Od paru lat japonce nie robia nic wiecej oprocz tego i kosmetyczych zmian. Dobra w tym roku rowniez dopiescili grafike ale akurat ten element serdecznie mnie (pipi)i. Co do kasy Konami, sprawdz jakie tytuły wydali podczas ostatnich paru lat i ich wyniki sprzedazy. Reszty nie bede komentował bo sa to rozwazania na poziomie nastolatka (bo argumentu oczywiscie nie podajesz zadnego). Konkluzja prosta - chcesz dawac sie dymac to sie dawaj. Ja mam nieodparte wrazenie ze PES2010 ni jak ma sie do roku który ma w nazwie a Fifa jest jaka jest (daleka od ideału) ale przynajmniej jest napisana od poczatku i wykorzystuje mozliwosci dzisiejszych konsol (nie mam na mysli grafiki)

 

Mam pytanie do Ciebie: czy mozesz wymienic jakies wady Pro Evo, czy gra ma dla ciebie same plusy?

Nie porównuj Konami do EA.Policz ile gier rocznie wydaje jedna firma i ile druga.

 

 

Już na premierze dema mówiłem o minusach(co prawda nie na tym forum,ale zawsze) przez kilka meczy nawet grać mi się odechciało przez te czasy reakcji.Minusów jest więcej(bramkarze,AI) ale i tak gra mi sie lepiej niż w fifę.

Po drugie dziwne jest,że taki "crap" dostał mimo wszystko ocenę 8,bo z tego co wyczytałem w recce kosa to in plus są bramkarze(????) i ogólne zmniejszenie tempa gry.

Chyba ta gra nie jest takim dnem jakim ją wszyscy przeciwnicy przedstawiają.

Edytowane przez Ader
Odnośnik do komentarza

Nie napisalem ze gra jest dnem. Gra sie rajcownie tak samo jak gralo sie na PS2. I wlasnie o to chodzi. Napisze drukowanymi: GRA SIE TAK SAMO JAK NA PS2 i to moj glowny zarzut z gory skreslajacy ta gre. W erze nextgenow wymagam czegos wiecej i mimo wielu wielu wielu rzeczy do zmienienia ogolnie feeling Fify jest bez 2 zdan nextgenowy. Przyznasz mi w tym racje? A co do porownania Ea do Konami to zamiast ilosci gier porownaj sobie egzemplarze sprzedane przez ostatnie np 3 lata (ogolnie wszystkich gier wydanych przez tych i przez drugich. Kazda gra Konami ktora kojarze sprzedała przynajmniej banke)

Edytowane przez BartIrlandia
Odnośnik do komentarza

No to powiem Ci na przykład,że PES zawsze sprzedawał się gorzej od FIFY(nawet w latach swojej świetności),mimo,że ona przez kilka lat była dnem.Czemu?Odpowiedz sobie sam na to pytanie.Ale jak widać to nie pieniądze były czynnikiem powodującym to,że ludzie z EA się przyłożyli do FIFY.

To tylko jeden przykład.

To,że gra jest dobra,nie znaczy,że musi się lepiej sprzedawać niż badziewie pokroju fify06 czy innych pokemonów.

ja opieram się na faktach,nie na domysłach.Jak chcesz to CI wkleję top sprzedaży gier w kilku ostatnich latach i sam zobaczysz.

Odnośnik do komentarza

No to powiem Ci na przykład,że PES zawsze sprzedawał się gorzej od FIFY(nawet w latach swojej świetności),mimo,że ona przez kilka lat była dnem.Czemu?Odpowiedz sobie sam na to pytanie.Ale jak widać to nie pieniądze były czynnikiem powodującym to,że ludzie z EA się przyłożyli do FIFY.

To tylko jeden przykład.

To,że gra jest dobra,nie znaczy,że musi się lepiej sprzedawać niż badziewie pokroju fify06 czy innych pokemonów.

ja opieram się na faktach,nie na domysłach.Jak chcesz to CI wkleję top sprzedaży gier w kilku ostatnich latach i sam zobaczysz.

 

Zestawiłem w takim razie ta Fife 06 z najlepszym Pro Evo czyli 5 (obie wyszly w tym samym roku)

 

Fifa 06 - 980.000

PES5 - 1.360.000

 

Zliczone według VGCharts ze wszystkich platform. Wiecej nie chce mi sie sprawdzac bo wolno mi ta stronka chodzi ale jestem szczerze przekonany ze Pro Evo sprzedawało sie lepiej to raz. A dwa (ostatni raz pisze malymi nastepne bede walil drukowanymi jak ciagle mnie nie bedziesz rozumiał). Chodzi mi ogolem o gry Konami (serie Silent Hill, MGS, Castelvania, plus mnóstwo tytułow wydawanych tylko w Japonii). Do tego Konami nie zajmuje sie jedynie grami komputerowymi. Kasyna to potezny biznes wiesz :> . Ogolnie nie chce mi sie wiecej pisac - dyskusja ma sens jedynie gdy mozliwy jest kompromis, a skoro nie potrafisz przyznac nawet ze na rynku jest tylko jedna nextgenowa pilka (nie oceniajac czy dobra czy 'po(pipi)kowata') to znaczy ze nie ma sensu bic glowa w mor :)

 

Ps. z pozdrowienieniami dla moderatora :)))

Edytowane przez BartIrlandia
Odnośnik do komentarza

http://forum.pcvsconsole.com/viewthread.php?tid=18010

UK Top Ten 2005 (Chart Track)

1. FIFA 06

2. Pro Evolution Soccer 5

3. Need for Speed: Most Wanted

4. Gran Turismo 4

5. Star Wars Episode III: Revenge of the Sith

6. FIFA Street

7. Star Wars: Battlefront II

8. Grand Theft Auto: San Andreas

9. King Kong

10. The Sims 2

http://www.gamespot.com/news/6164057.html

The top-selling game for 2006 was Electronic Arts' FIFA 07, followed by another football title, Konami's Pro Evolution Soccer 6, and racer Need for Speed Carbon at number three.

 

 

The other titles in the top 10 were Grand Theft Auto: Liberty City Stories at four, Lego Star Wars II: The Original Trilogy at five, The Sims 2: Pets at six, Cars at seven, Tomb Raider: Legend at eight, The Sims 2 at nine, and WWE SmackDown! vs. RAW 2007 at number 10.

 

Przyznać się?Jaka next-genowa piłka,człowieku odpuść sobie już.Różnica jest taka,że ja nigdzie nie napisałem że fifa to crap,mimo,że nie lubię w nią grać.Twój problem tkwi w tym ,że swoje zdanie traktujesz jako fakt.Ja mam inne zdanie,ale nie wmawiam nikomu "przyznaj się PES to jedyna słuszna piłka!".Póki tego nie zrozumiesz faktycznie nie dojdziemy do porozumienia.

 

Edit:

Post z forum które mam w sygu gościa który gra w fifę od 2 lat:

A wiecie co ja wam powiem ja tam opinie innych traktuje z przymrużeniem oka I powiem szczerze nawet dziś po rozmowie z Larrym no chocbyście mi pisali że to gooowno ja zdania nie zmienię ba nawet powiem szczerze i się przyznaję że ta gra jest dobra !!! No mi się gra wyśmienicie fakt ma błędy ale jak już pisałem to chyba wina silnika ale i tak daje radę ,no cholera sprawia mi przyjemnośc granie w Pes-a 2010 słowo i jeszcze coś gram w niego chyba nawet częściej niż w fifę jednak ten miodek płynący z Pes-a smakuje troszkę lepiej nie wiem jak to wytłumaczyc gra nie jest wybitna ba nawet doskonała ale i tak przykleja do TV na godziny więc z miłą chęcią pogram w nią online do ligi nie startuje bo jednak przyzwyczajenia z Fify na to nie powalają dostawałbym baty jak ta lala w tym roku mam możliwośc grania w dwie gry piłkarskie i to mnie cieszy ,cieszy też że PES podniósł się z kolan po upadku Do zobaczenia na wirtualnych boiskach i tych Pes-owych i Fifo-wych bo jak mawiają od przybytku głowa nie boli

Nie każdy widzi PESa jako dno.

Edytowane przez Ader
Odnośnik do komentarza

Uk to nie cały swiat A Pro Evo to nie jedyna nazwa pod która wydawana jest ta sama gra. Pozatym jak obiecałem napisze drukowanymi: PES TO NIE JEDYNA MARKA KONAMI!!. Co do reszty zgadzam sie - dyskusja jest jałowa. (Ale zmuszony jestem powtórzyc - nigdzie nie napisałem ze Pro Evo to gniot. Nie napisalem wcale ze jest słabe i bardzo mozliwe ze rowniez gralem w demko wiecej razy niz w Fife. Gra ciagle za(pipi)iscie bawi, tak samo jak bawily wszystkie czesci na PS2 (mniej lub wiecej). Pisze to juz po raz drugi moze trzeba pocwiczyc czytanie ze zrozumieniem. (sorry za przytyki ale staram sie ich unikac jak moge no ale bronic sie trzeba - taki urok internetu ad. 2009 :/ ) Chodzi mi o to ze z dzisiejszymi mozliwosciami sprzetowymi jedynie małe tweaki w gameplayu plus grafika podniesiona do HD plus dynamiczne oswietlenie to za mało. Gra mi sie podoba, daje mi radosc, jednak nie kupie jej gdyz jedynym sposobem zeby Konami zabrało sie do uczciwej roboty jest uderzenie ich po kieszeni. Jak gra sprzeda sie w 200tys egzemplarzy to moze wtedy cos z tego bedzie. Powiem wiecej - jako fan serii uwazam ze pozytywne komentarze oraz recenzje prasowe na temat 9 prawie identycznej gry wyrządzają serii krzywde. Sprobujmy znalezc jakis przynajmniej jeden wspolny konsensus - spojrz jaki skok został poczyniony miedzy ostatnią grą z serii na szaraka (PES2 jak mnie pamiec nie myli) a Pro Evo 2 lub (nawet bardziej odpowiedni przyklad jako ze teraz mamy 3 odslone na nextgeny) PES3. Widzisz miazdzącą róznice? A teraz porownaj PES5 - PES6 do PES2009. Poza grafa praktycznie nie rózni sie niczym (a wrecz pod wieloma wzgledami jest duzo gorzej - odwzorowanie przepisów brak wychwytywania fauli bez piłki, bardzo rzadkie zółte kartki po faulu który był 5 min temu [brak zadnej animacji do tego], o debilowatej obronie i bramkarzach przy dobitkach nie wspomne bo tu mi mozesz powiedziec ze to subiektywna opinia)

Edytowane przez BartIrlandia
Odnośnik do komentarza

Wybralem Fife 10 bo mi odpowiada np. elastycznosc zawodnikow przez co sa bardziej ludzccy niz niestety "robociki" z PES'a(chociaz w demie PES10 jest IMO lepiej niz ostatnio). W "Pro" czuc ciagle ten sam "wzor"(ciezko wyjasnic co to jest dokladnie), a ja jedynie chcialbym znowu poczuc ta magie.

Co chcialbym "zabrac" z PES'a? Powtorki oraz mozliwosc zapisywania replay'ow na dysku, a nie jakims serwisie EA <_< (przez co jestesmy ograniczeni do kilku "najlepszych" bramek) Moze to tylko ja, ale lepiej mi sie oglada replay'e w grze Konami.

Odnośnik do komentarza

Pozatym jak obiecałem napisze drukowanymi: PES TO NIE JEDYNA MARKA KONAMI!!.

 

FIFA to jedyna marka EA ?

 

A napisałem gdzies ze jedyna? Ader napisał ze Konami nie miałoby pieniedzy na nowy projekt (napisanie gry od zera) gdyby PES nie sprzedał sie dobrze przez dwa lata, stad to zdanie. Twój post uwazam wiec za bezzasadny

Odnośnik do komentarza

Gra mi sie podoba, daje mi radosc, jednak nie kupie jej gdyz jedynym sposobem zeby Konami zabrało sie do uczciwej roboty jest uderzenie ich po kieszeni. Jak gra sprzeda sie w 200tys egzemplarzy to moze wtedy cos z tego bedzie. Powiem wiecej - jako fan serii uwazam ze pozytywne komentarze oraz recenzje prasowe na temat 9 prawie identycznej gry wyrządzają serii krzywde.

To Ty czegoś nie rozumiesz.

Od kilku postów staram Ci się udowodnić,że to założenie jest błędne i to czy grę kupi 100 czy 1000 osób nie do końca zależy od jej jakości.Jako przykład podałem fifę.

Zresztą najlepiej zrób pikietę "stop PESowi!" i wyjdź na ulicę.Weź kumpli,znajomych i idźcie na siedzibę Konami.Zbojkotujcie PESa,hell yeah!!

^_^

Odnośnik do komentarza

Gra mi sie podoba, daje mi radosc, jednak nie kupie jej gdyz jedynym sposobem zeby Konami zabrało sie do uczciwej roboty jest uderzenie ich po kieszeni. Jak gra sprzeda sie w 200tys egzemplarzy to moze wtedy cos z tego bedzie. Powiem wiecej - jako fan serii uwazam ze pozytywne komentarze oraz recenzje prasowe na temat 9 prawie identycznej gry wyrządzają serii krzywde.

To Ty czegoś nie rozumiesz.

Od kilku postów staram Ci się udowodnić,że to założenie jest błędne i to czy grę kupi 100 czy 1000 osób nie do końca zależy od jej jakości.Jako przykład podałem fifę.

Zresztą najlepiej zrób pikietę "stop PESowi!" i wyjdź na ulicę.Weź kumpli,znajomych i idźcie na siedzibę Konami.Zbojkotujcie PESa,hell yeah!!

^_^

 

Ale własnie to ty sie mylisz :) gdyby Pes który dotad mial jak nie wspaniałe to bardzo dobre wyniki sprzedazy i przynosił miliony dolarów nagle odniósłby porazke - daje sobie uciac obie konczyny ze gra przeszlaby gruntowna!! metamorfoze. Pewnosc moja wynika z tego ze to nie ja wymyslilem prawa rynku. (uważam równiez ze swego czasu Fife kupowało głównie młodsze pokolenie graczy plus hamburgery:> ) Oczywiscie 100 czy 1000 to zadna roznica ale dajmy na to 200tys a 1200000 to różnica ogromna. Jako idealista plus (znow mnie korci zeby uzyc wielkich liter) wielki fan serii Konami z przyjemnoscia bym zrobil pikiete i uwiez ze od poprzedniego roku na okrągło powtarzam moim znajomym własnie te teze (nie kupowac - (pipi) NIE KUPOWAC!). Gdyby wszyscy mysleli tak jak ty to ciagle rządzili by nami czerwoni bracia.

Edytowane przez BartIrlandia
Odnośnik do komentarza

Gra mi sie podoba, daje mi radosc, jednak nie kupie jej gdyz jedynym sposobem zeby Konami zabrało sie do uczciwej roboty jest uderzenie ich po kieszeni. Jak gra sprzeda sie w 200tys egzemplarzy to moze wtedy cos z tego bedzie. Powiem wiecej - jako fan serii uwazam ze pozytywne komentarze oraz recenzje prasowe na temat 9 prawie identycznej gry wyrządzają serii krzywde.

To Ty czegoś nie rozumiesz.

Od kilku postów staram Ci się udowodnić,że to założenie jest błędne i to czy grę kupi 100 czy 1000 osób nie do końca zależy od jej jakości.Jako przykład podałem fifę.

Zresztą najlepiej zrób pikietę "stop PESowi!" i wyjdź na ulicę.Weź kumpli,znajomych i idźcie na siedzibę Konami.Zbojkotujcie PESa,hell yeah!!

^_^

 

Ale własnie to ty sie mylisz :) gdyby Pes który dotad mial jak nie wspaniałe to bardzo dobre wyniki sprzedazy i przynosił miliony dolarów nagle odniósłby porazke - daje sobie uciac obie konczyny ze gra przeszlaby gruntowna!! metamorfoze. Pewnosc moja wynika z tego ze to nie ja wymyslilem prawa rynku. (uważam równiez ze swego czasu Fife kupowało głównie młodsze pokolenie graczy plus hamburgery:> ) Oczywiscie 100 czy 1000 to zadna roznica ale dajmy na to 200tys a 1200000 to różnica ogromna. Jako idealista plus (znow mnie korci zeby uzyc wielkich liter) wielki fan serii Konami z przyjemnoscia bym zrobil pikiete i uwiez ze od poprzedniego roku na okrągło powtarzam moim znajomym własnie te teze (nie kupowac - (pipi) NIE KUPOWAC!). Gdyby wszyscy mysleli tak jak ty to ciagle rządzili by nami czerwoni bracia.

Piszesz,że jesteś fanem serii jakby to był jakiś argument.Zresztą nie tylko Ty,co mówiąc szczerze mnie bawi.Zastanawia mnie też po co - skoro masz grę niemal doskonałą(FIFA10)- narzucasz komuś swój punkt widzenia i starasz się zaczynać jakąś akcję by nie kupować naprawdę dobrej gry.

 

Swoją drogą wiesz,że grzeczność i dobra kultura wymaga by zaimek osobowy pisać wielką literą?Chyba nie.

Dla mnie EOT,bo dyskusja jest bezcelowa.

Odnośnik do komentarza

Gra mi sie podoba, daje mi radosc, jednak nie kupie jej gdyz jedynym sposobem zeby Konami zabrało sie do uczciwej roboty jest uderzenie ich po kieszeni. Jak gra sprzeda sie w 200tys egzemplarzy to moze wtedy cos z tego bedzie. Powiem wiecej - jako fan serii uwazam ze pozytywne komentarze oraz recenzje prasowe na temat 9 prawie identycznej gry wyrządzają serii krzywde.

To Ty czegoś nie rozumiesz.

Od kilku postów staram Ci się udowodnić,że to założenie jest błędne i to czy grę kupi 100 czy 1000 osób nie do końca zależy od jej jakości.Jako przykład podałem fifę.

Zresztą najlepiej zrób pikietę "stop PESowi!" i wyjdź na ulicę.Weź kumpli,znajomych i idźcie na siedzibę Konami.Zbojkotujcie PESa,hell yeah!!

^_^

 

Ale własnie to ty sie mylisz :) gdyby Pes który dotad mial jak nie wspaniałe to bardzo dobre wyniki sprzedazy i przynosił miliony dolarów nagle odniósłby porazke - daje sobie uciac obie konczyny ze gra przeszlaby gruntowna!! metamorfoze. Pewnosc moja wynika z tego ze to nie ja wymyslilem prawa rynku. (uważam równiez ze swego czasu Fife kupowało głównie młodsze pokolenie graczy plus hamburgery:> ) Oczywiscie 100 czy 1000 to zadna roznica ale dajmy na to 200tys a 1200000 to różnica ogromna. Jako idealista plus (znow mnie korci zeby uzyc wielkich liter) wielki fan serii Konami z przyjemnoscia bym zrobil pikiete i uwiez ze od poprzedniego roku na okrągło powtarzam moim znajomym własnie te teze (nie kupowac - (pipi) NIE KUPOWAC!). Gdyby wszyscy mysleli tak jak ty to ciagle rządzili by nami czerwoni bracia.

Piszesz,że jesteś fanem serii jakby to był jakiś argument.Zresztą nie tylko Ty,co mówiąc szczerze mnie bawi.Zastanawia mnie też po co - skoro masz grę niemal doskonałą(FIFA10)- narzucasz komuś swój punkt widzenia i starasz się zaczynać jakąś akcję by nie kupować naprawdę dobrej gry.

 

Swoją drogą wiesz,że grzeczność i dobra kultura wymaga by zaimek osobowy pisać wielką literą?Chyba nie.

Dla mnie EOT,bo dyskusja jest bezcelowa.

 

Musze sie ustosunkowac do jednego bo metody masz jak polityk. Nie chce mi sie szukac tego ale pare postow wczesniej napisalem ze Fifa ma w (pipi) (pipi) (pipi) rzeczy do zmienienia. Co do zaimkow osobowych podczas pisania w internecie (tudziez sms etc) pisze za szybko zeby sobie tym zawracac głowe. Jesli pasuje ci takie stwierdzenie - wole byc rzeczowy niz kulturalny. Rowniez duzo przeklinam - do tego tez sie mozesz do(pipi)ic.

 

Elo

Odnośnik do komentarza

Wczoraj z kumplem zbadaliśmy na xboxie360 2 dema Fify i Pesa, na pierwszy rzut poszła Fifa. Pierwszy mecz lekkie zażenowanie ( w fiffe grałem ostatnio na psx-ie) gdyż strzeliłem 3 gole a kolega 4. W czym problem ? gra wydaje mi sie za łatwa podania prostopadłe dochodzą perfekcyjnie i za każdym razem mogłem stworzyc sobie dogodną styuacje do strzelenia gola. Z tych 7 bramek ktore sobie postrzelaliśmy 6 wpadło na "krótki słupek" czyli juz po pierwszym meczu wyczułem schematycznośc, sam gameplay nie jest rewelacyjny strzały nie mają kompletnie mocy (jakby piłka nic nie ważyła) . Ale po pózniejszych meczach 4,5,9 zaczęła mi sie podobac (bardzo mi sie podoba animacja zawodników i rozbudowanie ) do momentu gdy.... Odpaliliśmy demo pesa Grafika przykuła moje oko ryje zawodników są zrobione z niesamowitą pieczołowitością prawie jak fight nighcie:D, gameplay to czysty miód, jest trudniejsza, przebic sie na pole karne przeciwnika jest o wiele trudniejsze niz w fifie i czuc satysfakcję ze strzelonej bramki. Podania prostopadłe są nie dośc dokładne i nie można zawsze na nie liczyc jak w przypadku fify, menu wkońcu wygląda zachęcająco nie jest denne jak w ostatnich odsłonach, ustawienia przed meczem są bardzo fajne te "procentowe" wskaźniki pokazujące na jakiej pozycji i w jakim stopniu sprawdzi sie nasz piłkarz są bardzo czytelne i od razu widac kto gdzie ma grac, (juz nie bedzie Ibrahimovicia na prawym skrzydle jako taran ) rozegraliśmy z kumplem z 10 meczy i wielkiej ameryki nie odkryliśmy Pro evo to pro evo po prostu bedzie trzeba sie w niego zaopatrzyc. Dziś kolejny dzień testów tym razem u mnie na ps3 może coś sie zmieni.... wątpię :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...