No to jest jeden z łatwiejszych sposobów na siódme, ale jeżeli chcesz zdobyć bonus to już najlepszą strategią jest BoL na szkielety + rzuty, a na trębaczy i maga tylko rzuty. Następnie zajście Minotaura od tyłu i jak najdłuższe atakowanie w RotT, a jak się zacznie kręcić to odskok na bezpieczną odległość i kąsanie go dwoma ciosami z w miarę bezpiecznego dystansu i unikanie rzucanych kamieni.

bonus i tak nic nie daje.

bo robiac w minute i tak sie dostaje Tytana

Ale lepiej wygląda jak się ma wszędzie Titana, a dodatkowo jeszcze zdobyty bonus. Niestety nie ma za to trofea

Edytowane 30 października 201014 l przez Square

Koledzy gdzie można zdobyć

 

I?ll Take the Physical Challenge ?

 

Przeszedłem całą grę i nigdzie tego nie widziałem.

Koledzy gdzie można zdobyć

 

I?ll Take the Physical Challenge ?

 

Przeszedłem całą grę i nigdzie tego nie widziałem.

 

Musisz skończyć Challenge of the Gods (areny walki odblokowujące się po skończeniu gry) - masz opis przecież: Complete the Challenge of the Gods

Edytowane 2 grudnia 201014 l przez Kyo

Ja wczoraj zrobiłem pierwszego gowa i to tak łatwa platyna, że aż się wierzyć nie chce. Najlepszy jest speed run, który trzeba zrobić poniżej 5h. Na totalnym luzie zrobiłem 3:17 i jestem pewny, że da się zejść poniżej 3h. Żart.

Nie mówiąc już o braku trofeum za hard, czy czegokolwiek w tym temacie.

 

Gra sprawdza się świetnie jako odświeżenie klasyki, ale mogli wysilić się bardziej z trophies, bo to co jest, to zwykłe jaja.

No niestety, seria oferuje jedne z łatwiejszych platynek.

Nie wiem co jest ale za chwile mnie coś trafi zaliczając 10 zadanie w challenge of the god, za nic w świecie nie mogę tego przejść.

Podskakuj i bez przerwy kombinacja L1+O (trzymać, aż naładuje atak).

Albo używać ciągle L1+X, jedna z tych dwóch kombinacji powinna pomóc, albo wykorzystanie obu.

L1 + X to widziałem jak niektórzy ciągle spamują na youtube, ale mi przynajmniej nigdy to tak dobrze nie wychodziło. Ewentualnie dobry jest [], [] przytrzymać []. Kratos wtedy potężnym zamachem rozrzuca przeciwników i często spadają z tej platformy.

Przy [], [] przytrzymać [] trzeba być bardzo uważnym bo samemu można łatwo spaść. Ja często przy L1+O miałem tak, że atak nie trafiał Satyra i zanim Kratos wyciągnął wbite miecze, traciłem sporo życia, chociaz na PS2 to właśnie tym sposobem zrobiłem dziesiąty challenge. W kolekcji używałem L1+X i poszło w miarę łatwo. Jak dla mnie to najlepszym sposobem jest umiejętne wykorzystanie L1+X i L1+O.

Mam god of war collection. Mam ochotę zrobić platynkę w gow 1. Jak będę odpalał tylko gow 1 to trofea z dwójki będą na liście moich trofeów czy nie? Nie chce mieć 0%

Hehe nie, nie będą dopiero jak odpalisz dwójkę, wyświetlą się.

Edytowane 6 grudnia 201014 l przez SłupekPL

Hehe nie, nie będą dopiero jak odpalisz dwójkę wyświetlą się.

Dzięki

Czy komuś z Was też nie zaliczyło trofea za zabicie 3 syrenek? Bo mi nie Pokonałem je, otworzyła się ta krypta, zasejwowałem i nic, bardzo to dziwne.

Trofik wpada jak przejdziesz pustynie w dalszej części gry.

Narzeczona pod chonikę m.in. wrzuciła mi GOW I + II wiec jutro zaczynam ponownie ostre zmagania Co trzeba zrobić aby zdobyć platynki? Ukończyć gry na maksymalnym stopniu trudności ?

Najsampierw/najsamprzód trzeba przeczytać pierwszy post.

Aj faktycznie wszystko jest, sorry. Czyli jedyny problem to te wyzwania. Jednak dla mnie to DUŻY problem

pie.rdolone 8 challenge of the gods

 

15 minut walki i na koniec padlem

pie.rdolone 8 challenge of the gods

 

15 minut walki i na koniec padlem

 

 

Poczekaj na 10-ty

10 jest mniej wkurzający. Po pierwsze jest o wiele szybszy, przy 8 kolejny zgon pod koniec może bardzo wkurzyć. Przy 10 wystarczy dobra taktyka, do 8 potrzebny jest jeszcze spokój działania.

10 jest mniej wkurzający. Po pierwsze jest o wiele szybszy, przy 8 kolejny zgon pod koniec może bardzo wkurzyć. Przy 10 wystarczy dobra taktyka, do 8 potrzebny jest jeszcze spokój działania.

 

To może mi się części pomyliły i wyzwania ? . Myślę o jedynce i o tym lekko zbugowanym 10 wyzwaniami z tymi satyrami. Mi w sumie jako jedyny dął się we znaki z dwóch części ale wręcz tragicznie. Z dobrą godzinę go powtarzałem.

No ja pisze o tym z Satyrami i pieskami na platformie

Ostatnie wyzwanie - blok + X i za trzecim razem MUSI się udać. Prostszego rozwiązania nie ma. Ósmy jest o tyle trudny, że jest długi, ale też najfajniejszy ze wszystkich. Pamiętam, że kluczową rolę odegrały podrzuty, chwyty i napierniczanie kolesiami o ziemię.

 

EDIT: A, jeszcze jedno - w ósmym turlałem się niemal non stop.