Skocz do zawartości

Mass Effect 3


Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkie questy poboczne te "duże" porobione, większość tych mini-zadań na cytadeli też. Poza tym po każdej praktycznie misji idę porozmawiać z każdym członkiem drużyny. Poziom trudności - normal.

 

Ja to właśnie się zastanawiam ja Wy w te gry gracie, że Wam zajmuje 3 razy więcej ode mnie mimo że nigdy nie lecę na hurra, byle przejść. To określenie "lizania ścian" to w niektórych przypadkach chyba należy rozumieć dosłownie...

Odnośnik do komentarza

Ja wykonałem wszystkie misje, wszystkie planety przeskanowane z każdym gadałem po misji i na cytadel. Na twardzielu gra pękła w 21h. 50h jak niektórzy piszą zajęło mi dokładne przejście całej trylogii. A w normalnym tempie me 1 - 13h , me2 - 15, me3 - 17. Mówię o PC, bo na ps3 trochę dłużej się gra (przez pada).

Edytowane przez MaroS
Odnośnik do komentarza

Tak, czytałem takiego jednego co się zarzekał że wszystko porobił w 20 godzin, a potem spytał czy z całkowitą siłą zbrojną na poziomie 3000 będzie miał najlepsze zakończenie. ME2 na 100% w 15 godzin to można między bajki wsadzić, tak to ją można przebiec nie kompletując ekipy, o misjach lojalnościowych nie wspominając. ME1 w 13 godzin też fajnie, ciekawe na ilu planet lądowałeś i ile poznałeś świata. Tak to jest jak pokolenie CoDa sie zabiera za gry oparte na fabule i myśli ze się złoty medal dostanie za przebiegnięcie w jak najkrótszym czasie skipując dialogi. Ostatnio słyszałem zdziwienie typa co Skyrima 'przeszedł' w 10 godzin i on nie wie co ludziom tyle tam zajmuje. Panowie - robicie to źle.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Wracając do uwag Voytca. Ja nie twierdziłem, że zażyłości nie ma. Są, ale potraktowane po macoszemu. Są bo są i tyle. Niewiele by brakowało a Shepard dosłownie szedł by po trupach swoich towarzyszy. Zero refleksji na koniec.

Jeśli chodzi o cover system to sprawdza się jak rozwiązujemy walkę na spokojnie. Jak robi się (pipi)nik i Shepard dostaje, robi głupie rzeczy niezależnie jak wychylam analog. Polecam sprawdzić.

Nie neguje gry bo jest fajna ale jak na zwieńczenie trylogii liczyłem na lepsze zaskoczenie gracza, zwieńczenie i końcówkę po której pojawił by się niekłamany uśmiech lub smutek.

Co do multi i upragnionego zakończenia "perfect".Nie wiem czy nie szkoda czasu i cierpliwości. Różnią się miedzy sobą kosmetycznie.

Odnośnik do komentarza

Tak, czytałem takiego jednego co się zarzekał że wszystko porobił w 20 godzin, a potem spytał czy z całkowitą siłą zbrojną na poziomie 3000 będzie miał najlepsze zakończenie. ME2 na 100% w 15 godzin to można między bajki wsadzić, tak to ją można przebiec nie kompletując ekipy, o misjach lojalnościowych nie wspominając. ME1 w 13 godzin też fajnie, ciekawe na ilu planet lądowałeś i ile poznałeś świata. Tak to jest jak pokolenie CoDa sie zabiera za gry oparte na fabule i myśli ze się złoty medal dostanie za przebiegnięcie w jak najkrótszym czasie skipując dialogi. Ostatnio słyszałem zdziwienie typa co Skyrima 'przeszedł' w 10 godzin i on nie wie co ludziom tyle tam zajmuje. Panowie - robicie to źle.

Me1 przeszedłem 3 razy, 2 - 4 razy, 3 - 2 razy. Więc wiem co mówię. Najlepszy do szybkiego przejścia jest szpieg, z myszką i snajperką jesteś po prostu egzekutorem. A jak wiemy w me najwięcej czasu zajmują walki, więc jeżeli ten element rozgrywki idzie jak burza to na dialogi tez jest czas.. A po za tym potem znasz już wszystkie lokacje na pamięć.

Edytowane przez MaroS
Odnośnik do komentarza

no wlasnie u mnie bylo na odwrot, dobra poczekam, moze ktos znalazl ta planete. Jeszcze ta wqrwiajaca lista zadan, zawsze trezba ja przewijac...

Gra po 23h jest naprawde swietna, gramn w koncu straznikiem i o wiele bardziej doceniam walke mocami.

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

Mam pytanie do kogoś kto skończył grę:

 

 

Zakończyłem wojnę Quarian z Gethami. Flota Gethów ma większy potencjał bojowy? Tali zginęła - mogłem ją uratować? Nie wiem czy po prostu nie zdążyłem nacisnąć tego (pipi)anego przycisku.

 

Szperam po jutiubie - od czego niby zależy, że u mnie Tali nie była admirałem i nie mogłem ocalić obu ras?

 

 

Ta w wiekszosci konsekwencje decyzji z ME2, ale da sie to nadrobic w ME3 wykonujac wszystko idealnie. Tali musiala by w ME2 przezyc, ale nie zostac wygnana. Legion musial przezyc, a w jego lojalnosciowce przepisac heretykow. Do tego w ME3 przed ta misja trzeba ta baze Gethow dezaktywowac czy cos takiego. To definitywnie Gethow oslabia. Ja wybralem Quarian, ale mnie rowniez nie udalo sie doprowadzic do pokoju.

 

Tam w ogole jest wiecej czynnikow. Zaraz znajde w necie i ci podrzuce poradnik co jak jest naliczane by doprowadzic do pokoju miedzy tymi rasami.

 

A na samobojstwo Tali nie masz wplywu, nie da sie jej juz ocalic.

 

 

 

Samobójstwo Tali? To dlaczego u mnie przeżyła, Gethy zamieszkały razem z Quarianami na ich planecie, a w ostatniej scence tej misji Tali zdjęła maskę, żeby poczuc wiatr na twarzy?

 

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie do kogoś kto skończył grę:

 

 

Zakończyłem wojnę Quarian z Gethami. Flota Gethów ma większy potencjał bojowy? Tali zginęła - mogłem ją uratować? Nie wiem czy po prostu nie zdążyłem nacisnąć tego (pipi)anego przycisku.

 

Szperam po jutiubie - od czego niby zależy, że u mnie Tali nie była admirałem i nie mogłem ocalić obu ras?

 

 

Ta w wiekszosci konsekwencje decyzji z ME2, ale da sie to nadrobic w ME3 wykonujac wszystko idealnie. Tali musiala by w ME2 przezyc, ale nie zostac wygnana. Legion musial przezyc, a w jego lojalnosciowce przepisac heretykow. Do tego w ME3 przed ta misja trzeba ta baze Gethow dezaktywowac czy cos takiego. To definitywnie Gethow oslabia. Ja wybralem Quarian, ale mnie rowniez nie udalo sie doprowadzic do pokoju.

 

Tam w ogole jest wiecej czynnikow. Zaraz znajde w necie i ci podrzuce poradnik co jak jest naliczane by doprowadzic do pokoju miedzy tymi rasami.

 

A na samobojstwo Tali nie masz wplywu, nie da sie jej juz ocalic.

 

 

 

Samobójstwo Tali? To dlaczego u mnie przeżyła, Gethy zamieszkały razem z Quarianami na ich planecie, a w ostatniej scence tej misji Tali zdjęła maskę, żeby poczuc wiatr na twarzy?

 

 

Bo są 3 możliwości: wybór gethów, wybór quarian, pogodzenie quarian z gethami

 

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie do kogoś kto skończył grę:

 

 

Zakończyłem wojnę Quarian z Gethami. Flota Gethów ma większy potencjał bojowy? Tali zginęła - mogłem ją uratować? Nie wiem czy po prostu nie zdążyłem nacisnąć tego (pipi)anego przycisku.

 

Szperam po jutiubie - od czego niby zależy, że u mnie Tali nie była admirałem i nie mogłem ocalić obu ras?

 

 

Ta w wiekszosci konsekwencje decyzji z ME2, ale da sie to nadrobic w ME3 wykonujac wszystko idealnie. Tali musiala by w ME2 przezyc, ale nie zostac wygnana. Legion musial przezyc, a w jego lojalnosciowce przepisac heretykow. Do tego w ME3 przed ta misja trzeba ta baze Gethow dezaktywowac czy cos takiego. To definitywnie Gethow oslabia. Ja wybralem Quarian, ale mnie rowniez nie udalo sie doprowadzic do pokoju.

 

Tam w ogole jest wiecej czynnikow. Zaraz znajde w necie i ci podrzuce poradnik co jak jest naliczane by doprowadzic do pokoju miedzy tymi rasami.

 

A na samobojstwo Tali nie masz wplywu, nie da sie jej juz ocalic.

 

 

 

Samobójstwo Tali? To dlaczego u mnie przeżyła, Gethy zamieszkały razem z Quarianami na ich planecie, a w ostatniej scence tej misji Tali zdjęła maskę, żeby poczuc wiatr na twarzy?

 

 

 

Sa 3 opcje:

- Flota Quarian zostaje zniszczona i Tali popelnia samobojstwo

- Mordujecie Legiona i flota Gethow zostaje zniszczona

- Legion uploaduje dane, a Shepard przekonuje Quarian do wycofania sie z ataku i dochodzi do rozejmu (ja tak mialem)

 

 

Odnośnik do komentarza

Tak, czytałem takiego jednego co się zarzekał że wszystko porobił w 20 godzin, a potem spytał czy z całkowitą siłą zbrojną na poziomie 3000 będzie miał najlepsze zakończenie. ME2 na 100% w 15 godzin to można między bajki wsadzić, tak to ją można przebiec nie kompletując ekipy, o misjach lojalnościowych nie wspominając. ME1 w 13 godzin też fajnie, ciekawe na ilu planet lądowałeś i ile poznałeś świata. Tak to jest jak pokolenie CoDa sie zabiera za gry oparte na fabule i myśli ze się złoty medal dostanie za przebiegnięcie w jak najkrótszym czasie skipując dialogi. Ostatnio słyszałem zdziwienie typa co Skyrima 'przeszedł' w 10 godzin i on nie wie co ludziom tyle tam zajmuje. Panowie - robicie to źle.

 

Jak chcesz to mogę Ci wysłać sejwa z wersji na PC, tak jak pisałem, ponad 21 godzin na liczniku, wedle poradnika zostały mi 3 duże questy główne, zadania poboczne, te na mapach z coopa oraz parę innych np. z akademii Garrisona porobione, latam dużo po Cytadeli, gadam z członkami drużyny, zbieram artefakty na planetach, generalnie w żadnym wypadku nie lecę na pałe, nie przyszło mi też nigdy na myśl, żeby skipować jakiś dialog. Pewnie kończąc grę wyjdzie mi około 30 godzin.

 

Także ja tutaj jestem bliżej teorii, że to wy gracie jak upośledzeni, skoro niektórzy tutaj nawet 50 h (!) przekroczyli.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...