Skocz do zawartości

DmC Devil May Cry


QTF

Rekomendowane odpowiedzi

To nie były przechwałki Ninja Theory, tylko Kenjiego Inafune z Capcom.

Za developing nowego Devil May Cry odpowiada Ninja Theory, więc jeśli w taki sposób wypowiada się producent wykonawczy (bo taką chyba pełni on rolę w tym projekcie) to sądzę, że przemawia w imieniu również studia, któremu powierzyli swoje "dziecko". Tym bardziej, że Ninja Theory dostało dość duże zaufanie ze strony Capcomu (dzięki ich pomysłom Dante wygląda jak wygląda), na pewno japoński koncern zgodził się na tak diametralne zmiany ze względu na reboot serii. Czas pokaże czy nowa odsłona Devil May Cry zrewolucjonuje gatunek (na nowo tak jak zrobiła to niegdyś jej najstarsza siostra). Oby tylko nie skończyło się na pustych obietnicach :/

Edytowane przez Raziel81
Odnośnik do komentarza

Dlaczego mnie nie dziwi, że płeć przeciwna nie ma nic przeciwko zniewieściałemu i metroseksualnemu Dantemu? :rolleyes:

 

Pfff... ja wcale nie napisałam, że nie mam nic przeciwko :teehee: tylko, że jakoś przeżyję to nowe wcielenie Dantego. Też mi się nie spodobał, jak pierwszy raz go zobaczyłam i przez całą noc trawiłam te newsy :P ale jak już emocje opadły, to pogodziłam się z okrutnym losem xP W każdym razie, pomijając już jego wygląd, mnie póki co trailer nastawił do tej gry pozytywnie :)

Odnośnik do komentarza

No nie ma co, do twarzy mu z tą twarzą Rubika :P Poza tym każda seria wymaga czasem odświeżenia, chociażby taki Prince of Persia, owszem, wersja z 2008 roku nie spodobała się wszystkim, fani narzekali, że samograj, że walka nie taka, bla bla bla, no to w kolejnej części wrócili do koncepcji z poprzednich PoP'ów, ale ludzie dalej nie są zadowoleni, po prostu wszystkim nie da się dogodzić ;) a tak btw to, wydaje mi się, że gdyby w poprzednich częściach Dante wyglądał tak jak ten teraz i jakby go nagle zmienili na blond Dantego, to zapewne też byście gadali, że 'gej', itd, bo jak dla mnie to stary Dante miał bardziej dziewczęcą twarz niż ten obecny :teehee:

Odnośnik do komentarza

No raz już zmiany wprowadzili i to konkretne w trójce, teraz liczę, że zaskoczą podobnie.

W trójce? :huh: chyba kosmetyczne (system walki). Największą rewolucją była pierwsza część, wprowadziła wiele zmian do gatunku Action/Adventure. Można powiedzieć nawet, że zapoczątkowała nową modę, powstało/powstaje wiele gier wzorujących się na jej mechanice (np. Legacy Of Kain: Defiance, Van Helsing).

 

Może jestem "staroświecki", ale w zupełności wystarczają mi 3 combosy na krzyż, jeśli gra posiada ciekawą fabułę, wykorzystuje nowe pomysły i masakruje ogólnym designem (patrz: Legacy Of Kain: Soul Reaver) ^_^

Odnośnik do komentarza

Zagraj w DMC 1 zaraz po nim w DMC3 (oczywiście ze wszystkimi technikami i stylami na maxa), różnica w systemie walki jest kolosalna. W jedynce można było co najwyżej wybić przeciwnika do góry i postrzelać. W trójce można go bez problemu w powietrzu niszczyć na wiele sposobów. Do tego dochodzi zmiana broni w locie po dwie sztuki palnej i "białej" + 6 stylów walki do wyboru. A jest jeszcze jump cancel.

Odnośnik do komentarza

Zagraj w DMC 1 zaraz po nim w DMC3 (oczywiście ze wszystkimi technikami i stylami na maxa), różnica w systemie walki jest kolosalna. W jedynce można było co najwyżej wybić przeciwnika do góry i postrzelać. W trójce można go bez problemu w powietrzu niszczyć na wiele sposobów. Do tego dochodzi zmiana broni w locie po dwie sztuki palnej i "białej" + 6 stylów walki do wyboru. A jest jeszcze jump cancel.

Ke? Widzę, że w ogóle nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi :huh: więc ja Ci to wytłumaczę ^_^ Wg mnie konkretne zmiany to wprowadziła... jedynka i to nie "tylko" w systemie walki jak w trójce, ale w gatunku Action\Adventure (wywołała zamieszanie na rynku gier). Nie ukrywam, że Devil May Cry 3 było bardzo udaną produkcją, niestety skupiła się ona głównie na walkach, po "macoszemu" potraktowano elementy przygodowe, przez co bliżej jej trochę do monotonnego slashera. Pomimo rozbudowanego systemu walki i dynamicznych starć zabrakło jej nieco tego klimatu, który panował w pierwszej części, jak i również świeżych pomysłów, które wzniosły by rozgrywkę na wyższy poziom. Dlatego wierzę, że pod hasłem "rewolucja serii" nie kryje się tylko dodanie nowych n-tych ciosów, combosów lub stylów, lecz wprowadzenie zmian, które wskażą nowy kierunek dla ogólnego gameplay'u, dzięki którym nowa produkcja będzie świecić przykładem dla innych jak było to po pojawieniu się Devil May Cry ^_^

 

W Devil May Cry można było zrobić więcej niż tylko "wybić przeciwnika do góry i postrzelać", proponuję wykupić wszystkie ruchy dla Alastora i Ifrita oraz dodać: trzy rodzaje Sword Combo dla Alastora (w zależności od timingu drugiego ciosu) + "chwilowa" walka wręcz (po wykonaniu Round Trip) + Slash-cancelling (bardziej zaawansowana technika), dzięki temu Dante otrzymuje dość spory wachlarz ciosów. W porównaniu z Devil May Cry 3 na pewno ten system walki wypada słabiej, jednak jego rozbudowę w prequelu nie nazwałbym "konkretną zmianą", lecz kosmetycznym dodatkiem, który urozmaicił wyłącznie starcia z przeciwnikami ^_^

Edytowane przez Raziel81
Odnośnik do komentarza

No jednak rozbudowany system walki to był mocny powiew świeżości w skali serii. Żeby tak inne gry wprowadzały takie "drobne" zmiany. Klimat oczywiście nie dorównuje jedynce, chociaż starano się to naprawić wrzucając znowu gotyckie lokacje. No i niektórym miejscom nie da się odmówić uroku, jak wieża Temen-Ni-Gru i latający dookoła niej Leviathan. Eksploracja zeszła na dalszy plan, ale w tej grze nie ma na to czasu. Liczy się jak najszybsze zaliczenie leveli, bez obrażeń i w dobrym stylu, tak by zbierać same SS-ki. Zresztą ta sama zasada panuje w jedynce.

 

Na takie zmiany jakie wprowadził DMC 1 (protoplasta slasherów) nie ma szans.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Czytając dzisiejsze "cool" newsy o najnowszym Devil May Cry i widząc wygląd Tameema Antoniadesa z Ninja Theory:

 

http://www.youtube.com/watch?v=kO_0oPTQgew

 

Dochodzę do wniosku, że rozmowa na temat zmiany image'u Dantego musiała przebiegać tak:

 

W studio Ninja Theory...

 

Tameem Antoniades: - Nowy Dante musi wyglądać cool! ...więc najlepiej wzorujmy go na moim wyglądzie.

Głos dobiegający z oddali: - A co jeśli fanom serii to się nie spodoba?

Tameem Antoniades: - Ja będę grał!

Odnośnik do komentarza

Dante ma przecież ewoluować, więc wygląd się zmieni. Najważniejszy jest i tak gameplay i wierzę, że zaskoczy pozytywnie.

Powtórzę się: Ciekawe czy liczył by się tylko gameplay, gdyby wpadli na pomysł zmiany image'u Kratosa z brutalnego madafaki w brutalnego pięknisia? :)

Co do ewolucji wglądu to gorzej już chyba być nie może? :teehee:

 

A mówiąc poważnie to boli mnie, że zamiast poważnego i zarozumiałego killera dostajemy do kontroli "lekko" komiksowego szczeniaka, wg mnie niestety odbije się to na klimacie gry (oczywiście negatywnie) :confused:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...