Opublikowano 13 lutego 201411 l Tak, walka z Capra Demonem. Pierwszym badassem w grze z którym mozna miec troche problemów.
Opublikowano 13 lutego 201411 l co mówi giantdad na tym filmiku, bo nie mogę go zrozumieć ? You only live once faggot, unless you are a legend
Opublikowano 13 lutego 201411 l Ma ktoś na Xboxie dodatek Artorias of the Abyss i chętnie by użyczył konta? Byłbym dozognnie wdzięczny i wisiał bym komuś przyszługe Jakby co to PW.Mogę podesłać dyszke na browary w podziękowaniu Edytowane 13 lutego 201411 l przez Krzysztof Tomczak
Opublikowano 13 lutego 201411 l O capra demona, tego takiego typka z dwoma dużymi mieczami który był obstawiony przez dwa psy
Opublikowano 13 lutego 201411 l Tak, walka z Capra Demonem. Pierwszym badassem w grze z którym mozna miec troche problemów.
Opublikowano 13 lutego 201411 l przez tomb of gaints zaczynałem gre od nowa. W(pipi)alem sie tam ze słabym sprzetem, bez źródła światła i nie mogłem wyjść. no nie pyerdol że nie sprawdziłeś internetu tylko zacząłeś od nowa Grałem raczej bez internetu, najwyżej tutaj pytałem o jakieś pierdoły. Dopiero za drugim podejściem wziąłem sie za wiki i youtube, żeby mieć pewność że wszystko zwiedziłem.
Opublikowano 14 lutego 201411 l Co zmieniło włączenie tego gramofonu w dukes archives? Edytowane 14 lutego 201411 l przez mate5
Opublikowano 15 lutego 201411 l Ta wyjąca syrena "uruchamia" aggro niebieskim meduzo(pipi)m - w innym przypadku stoją na samym dole w pobliżu celi, gdzie siedział Logan i praktycznie nie reagują na gracza.
Opublikowano 15 lutego 201411 l Właśnie wyłączyłem konsolę i z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że Blighttown przebojem wdarło się na pierwsze miejsce najbardziej znienawidzonych przeze mnie lokacji w grach. Nie dość, że dropy FPS potworne, to jeszcze miejscówka zaprojektowana jest tak, żeby gracza zabić przy każdej możliwej okazji. A może lepiej, zaskoczyć i zabić. 3 godziny drogi przez mękę i wreszcie udało mi się rozpalić ognisko na bagnach. W pewnym momencie musiałem wyjść na zewnątrz i się przewietrzyć, żeby złapać wiatr w żagle. No nic, zaciskam zęby i jadę dalej. W zasadzie gra jest cholernie wymagająca, ale przy tym sprawiedliwa - gdyby nie kilka głupich bugów w detekcji ciosów nie byłoby mowy o ginięciu nie ze swojej winy, a to cholernie plusuje. Edytowane 15 lutego 201411 l przez Bzdurski
Opublikowano 15 lutego 201411 l Jakie bugi w detekcji ciosów i ginięciu nie ze swojej winy? Jakies bzdury wypisujesz.
Opublikowano 15 lutego 201411 l W Blighttown zdarzyło się kilka razy, że normalny atak ghoula sięgnął mnie, chociaż wyraźnie było widać, że byłem poza jego zasięgiem. A może to jakiś kmiot z plujką gdzieś z boku napinał... Teraz sam już nie jestem pewny, może złość zrobiła swoje i tępy łeb dopowiedział swoje.
Opublikowano 15 lutego 201411 l Fakt, te plujki są denerwujące, bo nawet nie czujesz, że obrywasz, a pasek trucizny rośnie.
Opublikowano 15 lutego 201411 l Blighttown muli tylko na konsolach? Bo szczerze to na pc nie miałem tam żadnych problemów.
Opublikowano 15 lutego 201411 l Tak, to problem tylko konsol. Na plujki najprostszy sposób to złapać Poison w błocie - tracimy żyćko wolniej niż będąc pod wpływem Toxic i nie możemy zostać ponownie zatruci. Edytowane 15 lutego 201411 l przez Qjon
Opublikowano 16 lutego 201411 l no nie, po poison można wyłapać toxic i odwrotnie. oba statusy (oba paski) skumulują się i będą zżerały energię. może przed jakimś paczem było, tak jak mówisz. a całe blightown to geniusz, tylko te dropy....
Opublikowano 16 lutego 201411 l Ano masz rację, zamieszałem sam całkowicie - można samemu się zatruć Dung Pie'ami, bo "ich" Toxic zjada HP wolniej niż ten od rurkowców.
Opublikowano 16 lutego 201411 l Dobra jeszcze magic i crystal weapon achievment no i potrzebuje jeszcze 2 dusze sifa do all rare weapons i jesteśmy w domu
Opublikowano 17 lutego 201411 l Potrzebuję rady odnośnie Seatha bezłusekowego. Cała arena walki z nim to strefa śmierci. Niszczę kryształ, zadaję mu parę obrażeń i teraz: a) jeśli będzie z tyłu bossa, to ten zaczyna napier.dalać mackami i tarcza w ogóle nie pomaga (w ogóle nie spada end przy jego atakach tylko od razu leci hp) i zdycham b) jeśli stoję z przodu to jest to samo, tylko że zamiast macek są kryształy, laser i curse
Opublikowano 17 lutego 201411 l Upewnij sie że masz pare soft humanity na sobie, powiedzmy 10 da Ci to dużo odporności na Curse + załóż pierścień Cursebite Ring, ten taki z czaszką zwieksza Twoją odporność x5, więc jesteś praktycznie nieśmiertelny w tym momencie.Co do taktyk to najlpiej koło jego prawego skrzydła tak centralnie pod nim i obok jego tułowia, tam praktycznie zerowa szansa na trafienie Ciebie.Daj znać jak poszło
Opublikowano 17 lutego 201411 l Wkurzyłem się po chyba 7 próbach i na razie zwiedzam New Londo, ale jak przejdę tę lokację to spróbuję twojego sposobu.
Opublikowano 17 lutego 201411 l + bierz broń w dwie łapy bo i tak nie zblokujesz tych kryształów, a lasera próbuj unikać przez roll i Seath powinien paść na parę strzałów, jeszcze jak możesz to sobie rzuć Sunlight Blade/Magic Weapon o ile tam bawisz sie w takie rzeczy a jak nie to kup sobie Gold Pine Resin, zawsze dodatkowy DMG.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.