Opublikowano 25 marca 201114 l Byłem, zabaczyłem i jestem zadowolony jak cholera. Takiego mixu różnych motywów w jednym filmie jeszcze nie widziałem. Ode mnie, jako fana gier wideo i filmów sci-fi, ocena 8+/10. W du.pie mam opinię innych na temat tego filmu, jak dla mnie, to prawie wszystko w filmie na plus: laski i ich przeciwnicy, soundtrack, akcja, efekty, dużo motywów z gier, świat w wyobraźni Babydoll i przede wszystkim walki z "bossami". Jedyny minus to sam początek filmu, trochę nudny po prostu. Ogólnie to polecam zobaczyć.
Opublikowano 26 marca 201114 l Boże, nawet piosenki z tego filmu są obrazą dla ludzkości. Nie dość, że denne same w sobie i obrzydliwe w kontekście świetnego oryginału, to jeszcze pasują do tych dziewczynek ubranych jak dzi'wki strzelających z karabinów do zombie-nazioli jak pięść do nosa. Aż trudno mi sobie wyobrazić, jaką torturą musi być obejrzenie całego filmu. "Where Is My Mind", wersja dla dzieci, Jezus Maria. Już w Shreku były lepsze covery. army o me jest zmiksowane pod nastolatki? jasne, moze nie jest robione pod karly.
Opublikowano 26 marca 201114 l Nie powiedziałem, że pod nastolatki. W końcu sam jako nastolatek słuchałem normalnych Pixies i normalnej Bjork i nie potrzebowałem bum bum miksu, dziesięciu dodanych przygrywajek w tle czy zmiany konwencji w połowie utworu, żeby się nim nie znudzić. Dlatego napisałem "dla dzieci". Ten remiks Bjork to definicja ADHD. Jest mało zmieniony, tak że w porównaniu do tych coverów prezentuje się bardzo dobrze.
Opublikowano 26 marca 201114 l oka właśnie wróciłem z kina, szału nie ma, ale kasy wydanej nie załuje. Walki spoko, miło sie to ogląda, fabuła jednak odziwo istnieje i nawet nie jest taka durna. Na plus zdecydownaie muzyka, zdjęcia i buzia głównej bohaterki (chociaz przez cały film miala chyba jedną mine). Najwieksza wada to niektóre irytujące i przepełnione patosem dialogi. Generlanie film dla fanów gier/anime/komiksów.
Opublikowano 26 marca 201114 l no fajny teledysk - 6/10. oczko w górę za dona drapera, chociaż i tak sporo go wycieli .
Opublikowano 30 marca 201114 l Podobał mi się tylko zayebiscie klimatyczny początek-wprowadzenie, i akcje w psychiatryku. Burdel byl ciezki do przelkniecia tak jak i wymyslone swiaty głownie przez...nude. I nieznosny montaż, który zamiast byc efektowny powodował modlitwy o powrót akcji do psychiatryka. Cos strasznego. Laski ok, ale bez szału, efekty czesto zbyt rozmydlone, film jest glownie dla dzieci ktore lubia jak film wyglada jak gra. No i fajna muzyka, dobrze wmontowana, chociaz czasami tez na Jana. 2/10 gdyby bylo 300 spartanek a nie spartan bylby gorszy od 300.
Opublikowano 30 marca 201114 l Czyli tak w skrócie, bo opinie są podzielone, a nie zamierzam wydawać znowu kasy na nudny film (tron2), jest gorszy od scotta pilgrima i kickass ?
Opublikowano 30 marca 201114 l gorszy od scotta lepszy niż kick-ass Edytowane 30 marca 201114 l przez tk___tk
Opublikowano 30 marca 201114 l Stanowczo za stary jestem na takie bzdety. Ogólna koncepcja jeszcze nawet nawet, ale poprowadzenie tego w konwencji wstawki przerywnikowej z jakiejś gierki zabija wszelkie nadzieje na coś zdatnego do oglądania. Te mające być gwoździem programu sceny walk lachonów z samurajami, smokami, robotami i czym tam jeszcze są po prostu nudne, oklepane i nie robią w dzisiejszych czasach żadnego wrażenia. W półminutowym trailerze bajzel koncepcyjno-klimatyczny mógł się wydawać nawet atrakcyjny, ale efekt końcowy jest beznadziejny. Wszystko nie do rymu nie do taktu, na zasadzie "ooo, a tutaj dajmy smoka". Poza tym czy ten film ma rating u12 ? Przy przyjęciu takiej konwencji aż prosi się o groteskową dawkę przemocy i goliznę. A tu zero cycków, zero flaków. Strzelanie albo do robocików albo do zombie wypełnionych parą (?). (pipi)a, trzeba jednak było iść na Rango ; /
Opublikowano 30 marca 201114 l Scena w okopach i wagonie przejdzie do historii kina xD Proporcjonalnie do ilosci efektów i kul rosła w nich nuda odbiorcy. No i ten aktor grajacy złego lekarza, CO ZA PEDAŁ.
Opublikowano 31 marca 201114 l Poza tym czy ten film ma rating u12 ? Przy przyjęciu takiej konwencji aż prosi się o groteskową dawkę przemocy i goliznę. A tu zero cycków, zero flaków. http://www.filmweb.pl/news/Wi%C4%99cej+przemocy+i+seksu+w+wydaniu+Blu-ray+%22Sucker+Punch%22-71789
Opublikowano 31 marca 201114 l (pipi), po raz pierwszy w życiu chciałem wyjść z kina. Uwielbiam Snydera, ale ten 'film' to jakaś poracha O_o Tokar dobrze prawi, wszystkiego nasrali na siłę, efekty nie powalają, walki oklepane i z dupy, fabuła beznadziejna, końcówka tragiczna. Jakbym miał 14lat to może bym się jarał, a tak daję 2/10
Opublikowano 3 kwietnia 201114 l Czytam recenzje w necie i nie moge zrozumiec tego wszelkiego hejtu ze strony recenzentow. Nie kumam tego pseud sojuszu ze strony nerd wyalienowanych krytyków, ktorzy kazdy film dziela na osobno scenariusz, osobno forma/wizual. film bardzo podobal mi sie. @capsLocK: chcialbys ogladac jakies niewydarzone smuty o dziewczynce zamknietej w psychatryku dla chorych na umysle? obowiazkowo z budzetem >2mln$ . Nuda, ale pewnie zmylil cie trailer i plakat Edytowane 3 kwietnia 201114 l przez marjano
Opublikowano 3 kwietnia 201114 l Mnie również film się podobał! Zdaję sobie sprawę z kilku bezsensów i naiwności w nim zawartych, ale wystarczy przymknąć na nie oko, a wtedy Sucker Punch zapewnia dobrą zabawę. 20% na Rottentomatoes to dla mnie lekka przesada.
Opublikowano 3 kwietnia 201114 l marjano, rozmowa nie ma sensu, po pierwsze i tak sie nie przekonamy, po drugie nie gadam z ludzmi ktorzy potrafia operowac tylko skrajnosciami, troche to nie na poziomie.
Opublikowano 3 kwietnia 201114 l Ja uważam, że "Sucker Punch" zasługuje na 10. Podobnie jak "300" i "Watchmen", "Sucker Punch" wnosi coś nowego do kina. W "300" Snyder pokazał, że jeszcze dużo można wyciągnąć z gatunku akcji. Nowatorski montaż świetnie zaplanowanych scen walk dał największego kopa od czasów Matrixa. "Watchmen" pokazał, że można zrobić coś ambitnego z komiksowymi postaciami. Film nie był przesiąknięty akcją, ale genialnej oprawy A/V nie można było mu odmówić. Zaś "Sucker Punch" jest Neo musicalem. Czymś zupełnie nowym w kinematografii. Widać, że Zack wzorował się na musicalach, ale zamiast standardowego śpiewu z tańcem, mamy "taniec śmierci" w genialnych sceneriach sf/fantasy. Takiego miszmaszu nie widziałem w żadnym filmie. Sama fabuła jest taka typowo musicalowa. Trochę spłycona, lekko abstrakcyjna (Nie mówię tu o wyobrażonych światach), lecz z tym specyficznym czymś, co posiadają musicale. Oczywiście nie każdy widz będzie potrafił to strawić, ale co by nie mówić, ten film wprowadza rewelacyjnie nowy gatunek na ekrany kin.
Opublikowano 4 kwietnia 201114 l Ale... w tym filmie muzyka leci w tle a akcja dzieje się obok. Nie ma zgrania pomiedzy lataniem po okopach i strzelaniem z karabinu a muzyka. Kto Ci naopowiadał takich głupot? Moze przeczytales na jakies stronie i stwierdziles ze brzmi madrze? Ale głupie xD edit: wg tego co mowisz to tron dziedzictwo tez jest musicalem, i zasluguje na 10/10. Edytowane 4 kwietnia 201114 l przez caps_LOCK_masta
Opublikowano 4 kwietnia 201114 l Po pierwsze nigdzie tego nie przeczytałem, to moje sformułowania. Po drugie nazywając ten film Neo musicalem mogłem trochę wybić z tropu. Nie chodzi mi, że to jest musical, tylko, że ma podobną budowę. Nowego "Trona" nie oglądałem, więc nie będę się wypowiadał.
Opublikowano 4 kwietnia 201114 l "Watchmen" pokazał, że można zrobić coś ambitnego z komiksowymi postaciami. Ty w ogóle czytałeś ten komiks? "Sucker Punch" jest Neo musicalem. Czymś zupełnie nowym w kinematografii. Widać, że Zack wzorował się na musicalach, ale zamiast standardowego śpiewu z tańcem, mamy "taniec śmierci" w genialnych sceneriach sf/fantasy. Takiego miszmaszu nie widziałem w żadnym filmie. Czyli nowość polega tak konkretnie na czym? Że zrobiono film w scenariach sf/fantasy? Bo rytmicznie zachoreografowane, estetyczne sceny zabijania były już w setkach filmów z ostatnich 60 lat, z reguły ładniejsze. I bardziej rytmiczne. nudne wtórne góvno http://www.youtube.com/watch?v=NFlUsTrHKzI genialny taniec śmierci, rewelacyjnie nowy gatunek w historii kina
Opublikowano 7 kwietnia 201114 l Jestem po seansie i tak: Pomimo całej widowiskowości było zaje.biscie nudno, co potwierdzili nawet znajomi, ktorzy lubia takie kino. Moim zdaniem całej tej papki było za dużo i byle jaka. Jak wczesniej Tokar napisał wszystko ledwo się kupy trzyma. Miałem ochotę wyjść z kina. 3/10
Opublikowano 9 kwietnia 201114 l Byłem wczoraj. Jak lubię takie filmy tak popieram zdanie kolegi wyżej. Cała ta historia grubymi nićmi szyta. Jest efektownie ale pomiędzy kolejnymi walkami wieje nudą jak cholera. Na plus stylistyka i kawałek Bjork przy walce z samurajami [jeśli się nie mylę]. Na minus historia i mina smutnej Babydoll która wygląda jakby przed chwilą zgwałcili jej kotka. Snyder niech się lepiej weźmie za ekranizacje komiksów. Edytowane 9 kwietnia 201114 l przez koval
Opublikowano 10 kwietnia 201114 l Wróciłem z kina. Za(pipi)isty przerost formy nad treścią, ale sam film świetnie zmontowany, za(pipi)isty soundtrack i masakryczne efekty specjalne, więc 7/10 się należy. No i laseczki pierwszego sortu
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.