MGS4 może jest i słaba ale według Twojej opinii, co w pełni szanuję. Nie oznacza to wcale, że dla reszty jest słabą grą.

 

No przecież wiem heh.

Pisząc słaba oczywiście, że piszę w moim mniemaniu. Przecież pewnie są osoby dla których to najlepsza część.

Mnie tam śmieszy, jak niektórzy w MGS4 chwalą walkę z Gekko/Vampem, no rzeczywiście rewelacja, mało co w ogóle widać i ciężko się skupić na oglądaniu dwóch akcji jednocześnie. Na dodatek nie można w tej grze po skończeniu oglądać samych scenek, więc by dobrze to zobaczyć, trzeba sobie szukać w necie.

widze, ze temat mgs5 sie wyczerpał po 3pierwszych postach... zamykam, a wy uciekajcie sobie do tematu o mgs4.

 

Magazyn pojawi się 29 listopada.

 

P.S. Niech jakiś moderator połączy ten temat z tym zamkniętym o MGS5.

mysle, ze temat nalezy otworzyc dopiero jak poznamy jakiekolwiek szczegoly. bo teraz znow rozpeta sie tam wojna obroncow i krytykow mgs4.

 

ja sie ciesze zaje.biscie na ta wiesc, bo mgs to moja ulubiona seria. z opinia jednak sie wstrzymam do czasu az dowiem sie wiecej. bo jesli to ma byc bezposrednia kontynuacja czworki z jeszcze starszym snejkiem, ze ocelot jednak przezyl itd (lol) to jestem na nie.

 

ale z drugiej strony to wcale nie musi byc kontynuacja. to moze byc czesc w stylu 'trojki' z tym, ze np. o grey foxie, albo remake mg1 i mg2...

 

czekamy

Albo o dziecku Olgi, a to byłoby słabe. Chyba.

prawda jest taka, ze gdybysmy mieli grac snejkiem to albo bylby to remake mg1 i mg2, albo kontynuacja czworki. bo raczej ciezko byloby wepchnac gdzies grubsza historie, skoro przez trzy czesci gry nie bylo o niej wzmianki

 

ja stawiam na kontynuacje, albo na nowego/starego bohatera typu big boss, grey fox, albo raiden.

no fajnie byłoby gdyby rozwinął mg1 i 2 - zanzibar, outer heaven... tym bardziej że nie grałem w te gry, więc na to liczę najbardziej (tym bardziej że wtedy były to chyba krótkie gry i można byłoby je jakoś połączyć)

 

okładkę ma już gotową:

Edytowane 18 listopada 201113 l przez chlewik12

spokojnie moga pojechać akcjami z aliena i zrobic kontynuacje 4 - snake w koncu umiera ale go klonuja i gramy młodym snejkiem

 

osobiscie najechetniej bym widzial klimat gry i samego snejak w stylu MGS3 bo to moja ulubiona część i moj ulubiony leśny snejk (a nie jakiś dziadyga), ewentualnie jakieś rozwinięcie mgsa z psp (w ktorego nei gralem)

nie no az tak to chyba nie pojada ze zrobia kontynuacje 4. Mogliby zrobic wlasnie cos o outer heaven, albo cos zupelnie nowego.

Z tym outer heaven to nie ma żadnej rewelacji bo portable ops głowy fabularnie nie urwało, a i tak wszystko co do tej pory dotyczyło outer heaven skupiało sięna solid snakeu a nie big bossie. On był tylko przeciwnikiem czyli fabuła MG1 i MG2.

 

Gdyby jednak ktoś wpadł na pomysł aby akcję ukazać z drugiej strony to liczę na klops bo z tego punktu widzenia fabularnie prawie niczego nie ma czyli trzeba wymyślać historię a jak już wymyślą to na bank będą jakieś 'kwiatki' a szkoda by było znowu zmierzyć z jakimiś naciąganymi motywamy.

Fani łykną wszystko, co pokazuje np Peace Walker, czy MGS4.

nie rozumiem co ty chcesz od pw dla mnie byl lepszy od 4 ktora i tak moim zdaniem jest dobra gra. Ale nie offtopujmy juz.

MGS4 to dobra gra, ale co tam hejterzy i tak wiedzą swoje

smutne czasy... mgs5 na horyzoncie...

 

mam nadzieje, ze kojima odda posade game directora komus innemu - wtedy jest szansa, ze będzie z tego przeciętna gra.

a najlepiej by było gdyby zrobili restart serii z innymi bohaterami i luźnymi nawiazaniami do reszty mgs'ów. np cos o jakiejs tajnej agencji rządowej, która cały czas stała z boku i dopiero teraz wchodzi do akcji z nową technologia itepe...

Mamy Rising o Raidenie, serię PW o Big Bossie. Liczę na coś nowego z akcją w świecie po MGS4 z nawiązaniami do serii. Ponadto chciałbym grę wideo, a nie coś co jest niby filmem niby grą.

a jakby tak zrobili czesc o Meryl miedzy 4 a 1 to by bylo fajne

Dawać remake MG1 i MG2 z epicką walką Solid Snake vs Big Boss, przy której będę srał tęczą z epickość. Dodać tam parę nowych wątków i seria będzie kompletna.

Z wiedzą, że wszystko skończy się tak

 

 

 

 

a jeszcze przed tym było to

 

 

 

 

 

nie będzie to fajne.

mi wlasnie wpadl do glowy fajny pomysl: o ile lubie ten skradankowo-CQC styl, tak fajna odskocznia jest tu RISEN.

 

ale gdyby przyjac, ze zamiast Raidena dostalibysmy Gray Foxa i cala jego historie? od zanzibaru, poprzez nieznana graczowi historie i misje, po jego ostatnie chwile, ujete z innej perspektywy? dla mnie pomysl kozak, tego brakowalo w metal gearach.

pole do popisu jest spore, ale zniszczenia dokonane w fabule, przez mgs4 sa juz nieodwracalne i automatycznie spłycają wszystkie inne wątki, które teraz wydają się wam fajne.

 

jedyna sensowana opcja to chyba to o czym napisał major064. niech sobie nawet kosmici przylecą na ziemie, niech wybuchnie w końcu jakaś atomówka - kuźwa cokolwiek, ale dajcie umrzeć staremu wężowi...

Marzy mi się prequel do MGS3 osadzony w czasie IIWŚ, gdzie pokierowalibyśmy losami 20 letniej The Boss:

 

- desant na plażę w Normandii rodem z Szeregowca Ryana,

- kompletowanie członków The Cobras poprzez np. pojedynki z częścią z nich.

- wątek The Fear'a nad którym niem. naukowcy przeprowadzają eksperymenty genetyczne dzięki którym uzyskał "pajęcze" zdolności.

- nawiązanie do "wypadku" The Paina jeszcze jako amerykańskiego nastolatka, który zyskał moc kontrolowania szerszeni po użądleniu przez ich rój,

- Urodzenie Adamski i zabranie go przez Filozofów,

- akcje dywersyjne na niemieckich tygrysach (czołgach) i zabawa ze snajperką.

 

Snake w krótkim czasie starzeje sie o jakies 35 lat. (W wieku 43 lat w MGS4 wygląda tak samo staro jak ponad 70 letni Ocelot) Jest genetycznie zmodyfikowanym zolnierzem, ktory ma umrzec i tyle. Niech Koji nie robi z niego Ridga z Mody na Sukces. Ile można go męczyć? Dla mnie jego historia jest kompletna.

Serio chcecie oglądać takie obrazki(?):

 

 

Edytowane 18 listopada 201113 l przez nobodylikeyou

Ja bym chciał MGS4: What really happened.

Hideo znowu szaleje. Przez ostatnie dwa lata rzadko bywał w mediach, więc szczere mówiąc trochę o nim zapomniałem.

 

MGS5? No cóż, niech się przyzna, że nie stać go na inną grę spoza uniwersum Metal Gear. i Też chciałbym prequel z The Boss.

Ja mam nadzieje, ze wykorzystaja w koncu technologie PS3. Plakalem ze smiechu,jak to Kojima po wydaniu MGS4 mowil, ze wycisneli z niej ostatnie soki (a to byl poczatek ery ps3). MAx Payne 3 czy Uncharted 3 pokazuje, ze w dziedzinie animacji mozna zaszalec. A nadchodzacy Hitman Absolution to wielki, jak dla mnie, come back gatunku steath. Chce MGS5 takiego jakim byly MGS1 czy MGS3. A moze tak byc, gdyz nieparzyste MGSy byly wielkie, oby 5 taka byla.

 

Ps.Tak z perspektywy czasu widze, iz MGS4 byl slaby.Komercyjne go.wno, bez skladu i ladu.

Edytowane 20 listopada 201113 l przez walek