Skocz do zawartości

Fifa 12


Lipa

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Manual manualem, ale nie zmienia to faktu, że trochę wkurzających rzeczy wciąż zostaje. Przykładowo bramkarze, którzy "mają swój dzień" i możesz sobie oddać 30 celnych strzałów, a nic nie wejdzie. Poza tym - kolejna rzecz - piłki prostopadłe górą są odpowiednikiem lobów z FIFA10 (czyli po prostu są zbyt mocne, prawie zawsze obrona się na to nabiera, niezależnie od ustawienia) i kilka innych rzeczy. Co nie zmienia faktu, że to najlepsza piłka aktualnie, ale po rozegraniu kilkuset meczów widać minusy. Co do lig - do 7-6 są sami nieogarnięci ludzie, później 6-3 to tacy, którzy już ogarniają w miarę grę, ale grają schematami i nie potrafią często sobie poradzić z wysokim pressingiem, a dopiero od 3 ligi jest fajnie ;)

Edytowane przez Linek
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Gram w fife na xboxie od edycji w 2003 roku na 360 tylko online zwykle mecze rankingowe w ostatnich edycjach i tak skiepszczonej edycji jak 2012 jeszcze nie było, nie chodzi mi o sterowanie zmiany itd ale o online właśnie. Czasami wygrywam x meczy pod rząd a czasami dostaje w dupę równo jak leci i nic nie pomaga, czasem jest tak ze mam kilkanaście strzałów na bramkę i nic nie wchodzi a koleś strzela raz i trafia takiego randoma ze głowa boli... Mam nadzieje ze w nowej edycji coś się zmieni.

Odnośnik do komentarza

Gram w fife na xboxie od edycji w 2003 roku na 360 tylko online zwykle mecze rankingowe w ostatnich edycjach i tak skiepszczonej edycji jak 2012 jeszcze nie było, nie chodzi mi o sterowanie zmiany itd ale o online właśnie. Czasami wygrywam x meczy pod rząd a czasami dostaje w dupę równo jak leci i nic nie pomaga, czasem jest tak ze mam kilkanaście strzałów na bramkę i nic nie wchodzi a koleś strzela raz i trafia takiego randoma ze głowa boli... Mam nadzieje ze w nowej edycji coś się zmieni.

 

 

hmmm bo to piłka nożna właśnie, cały jej urok. Ja tam jestem w 1 lidze i nienarzekam. W 90 % przypadków, jak przegrywam to z własnej winy. 10 % to brak szczęścia, który w piłce nożnej jest elementem bardzo ważnym.

Odnośnik do komentarza

Gram w fife na xboxie od edycji w 2003 roku na 360 tylko online zwykle mecze rankingowe w ostatnich edycjach i tak skiepszczonej edycji jak 2012 jeszcze nie było, nie chodzi mi o sterowanie zmiany itd ale o online właśnie. Czasami wygrywam x meczy pod rząd a czasami dostaje w dupę równo jak leci i nic nie pomaga, czasem jest tak ze mam kilkanaście strzałów na bramkę i nic nie wchodzi a koleś strzela raz i trafia takiego randoma ze głowa boli... Mam nadzieje ze w nowej edycji coś się zmieni.

 

 

hmmm bo to piłka nożna właśnie, cały jej urok. Ja tam jestem w 1 lidze i nienarzekam. W 90 % przypadków, jak przegrywam to z własnej winy. 10 % to brak szczęścia, który w piłce nożnej jest elementem bardzo ważnym.

 

Zgadzam się z Tobą, ale wydaje mi sie wlasnie ze tutaj srednio licza sie umiejetnosci ( i nie mam tu na mysli czesania trickow) tylko wlasnie random random i jeszcze raz random jestem w lidze 3 i wydaje mi sie ze sa mecze gdzie moja druzyna a gram zawsze jedna czasami sprawiala wrazenie jak by byli na kacu ;)

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, czasami chodzą jak czołgi.

 

I żeby była jasność jeżeli chodzi o skill'a, to nie mam namyśli 300 tricków z powietrzem, Tylko prawdziwe umiejętności których wogóle ta gra nie nagradza, a wręcz przeciwnie, nagradza tych którzy trzymają gałkę w jednym kierunku biegną przed siebie i wciskają strzał na przysłowiową pałę, a wiem co mówię bo w FIFE gram od wersji 98, a w konsolowe od 08

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ja to bym chyba mógł napisać książkę na temat kwiatków w fifie. Zawsze mi się wydaje, że widziałem wszystko, jednak zawsze mnie ta gra zaskakuje. Ciągle jakieś nowości widuję, coraz to lepsze. Za niedługo to będę zaczynał mecze z wynikiem 0-3, bo niektóre oszustwa do tego prowadzą, więc po co owijać w bawełnę. Dziś miałem fajny wpier.dol. 2 mecze i 4 bramki z dupy. Wyłaczyłem i jestem wkur.wiony grubo.

Odnośnik do komentarza

Ten temat się nie zmienia. Temat o fifie13 będzie taki sam - "momentum!" Rozegrałem setki meczów w każdej fifie od edycji 08 na X360 (bo wiadomo, że wcześniej tylko PES się liczył) i szczerze mówiąc dziwi mnie natłok goli w 45. i 90. minucie, ale cóż, taki urok tej gry. Dla wszystkich narzekających na "mega celne podania i superstrzały" polecam grę na pełnym manualu - wtedy po prostu gra wymaga umiejętności od gracza, no i żeby zrobić coś nieprawdopodobnego, trzeba po prostu wiedzieć co się robi, a nie naciskać na pałę strzał, będąc w polu karnym.A przede wszystkim polecam coś, o czym wielu tutaj zdaje się zapominać - spokój, opanowanie i DYSTANS. Czy to, że macie jedną porażkę więcej na koncie jest Waszym problemem? Zazdroszczę beztroskiego życia. Czy jak wygracie ligę, to wparują Wam do pokoju hostessy z szampanem i medalem? To jedynie gra - świetny sposób na spędzenie wolnego czasu i dobrą zabawę. Przegrywasz 4:0 w 60. minucie? Spisz mecz na straty i wykorzystaj jego pozostałe minuty na przećwiczenie nowych zagrań, które możesz wykorzystać później na swoją korzyść. W skrócie - bez spiny.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...