.jpg.d87f3ea22692845836a2f39d0a6bb4f3.jpg)
Właśnie byłem świadkiem jak chłopiec w koszulce z logiem X wychodził ze sklepu z XSS pod pachą.
A better way to browse. Learn more.
A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.
Właśnie byłem świadkiem jak chłopiec w koszulce z logiem X wychodził ze sklepu z XSS pod pachą.
Słupek
Odpowiedziano
pewnie synek ASXa
kubicz
Odpowiedziano
I nie zawróciłeś go do sklepu, by oddał konsolę, gdyż xbox umarł?
Patapon
Odpowiedziano
Dać 1500zł by grać w 540p? Ktoś tu jest Hardcorem.
kanabis
Odpowiedziano
#tematdlauwagi
krzysiek923
Odpowiedziano
pewnie był w kominiarce i oddalił się nieoznakowanym samochodem
Donatello1991
Odpowiedziano
Miał kolorową czapkę z daszkiem i śmigłem na czubku?
TomciooPL
Odpowiedziano
bardzo dobrze, chłopak na pewno będzie świetnie wspominał ten dzień za 15 czy 20 lat
jimmy
Odpowiedziano
szkoda chłopaka
nero2082
Odpowiedziano
Zbrodnia Spencerska Pamiętamy [`]
Paolo de Vesir
Odpowiedziano
Ziomek z nową konsolą, a lamusy dupa cicho.
Czoperrr
Odpowiedziano
Jak byłem w jego wieku to nawet mi się nie śniło, że można by było mieć dostęp do setek wspaniałych gier na zawołanie za kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Wtedy musiałem chodzić przegrywać płyty do tatuażowca za 10/20 zł od Verbatima...
ASX
Odpowiedziano
tak było, ja ściągałem jedną grę tygodniami na zabójczo szybkim łączu 512 kb/s + verbatim za 15 zł. Gdybym w jego wieku miał Game Passa to sam bym nosił koszulkę z logiem X (a tak jedyną gierkową koszulkę mam tylko z logiem Playstation)
Czoperrr
Odpowiedziano
W czasach PSX to nawet neta nie miałem, a potem 64 kb/s więc i tak nieźle
Czoperrr
Odpowiedziano
Później w wieku 13-14 lat miałem PS2 i jechałem tylko na oryginałach nowyc za 2 bomby z uzbieranego kieszonkowego albo pożyczone od kumpla.
Paolo de Vesir
Odpowiedziano
Pożyczanie gierek to coś czego mi mega brakuje - community budowało się dając ziomeczkowi płytkę ręką w rękę a przy okazji mogło się sprawdzić mnóstwo gierek.
Czoperrr
Odpowiedziano
No ja oryginałów nigdy nikomu nie pożyczam, raz się wymieniłem oryginałami na PSX to już mi nie oddali mojej, a na PS2 mi porysowali grę. Także od tego czasu nigdy nikomu gry nie powierzam. Natomiast mi ziomek zawsze chętnie wszystko dawał bo jak twierdził u mnie bezpieczniej niż u niego. Jak wiesz, mam fiksacje na temat stanu pudełek i ryski być nie może.
Piratami na PSX albo DC się wymieniało, owszem, później już nie piraciłem.
Paolo de Vesir
Odpowiedziano
U mnie kulturka pod tym względem, bo chociaż pedantem nie jestem to płyta która nie jest w konsoli to jest w pudle. Eh, cudowne czasy, gen. 6/7 to peak gamingu i stacjonarnie i handheldowo.
Paolo de Vesir
Odpowiedziano
A u mnie peak życiowy. Jak być ponownie szczęśliwym jak za benchmark ma się beztroskie życie w stolicy jednego z najcudowniejszych państw na ziemi? :(
k0ntra
Odpowiedziano
Każdego szkoda.