Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Shen odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Zestaw blacharza ukonczony, do premiery ps6 pro zadnych wiecej zakupów sprzetowych
  3. Kangus odpowiedział(a) na Daddy temat w Ogólne
    Ja gram mało PvP stąd pewnie inne podejście, dla mnie ta część zielonego drzewka za dwoma dużymi skillami jest naprawdę mało potrzebna :). Jak już to bym w żółtym więcej wpakował, czerwone jest dla mnie praktycznie nie do ruszenia.
  4. ginn odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    no fakt, nagimnastykowania się z napisaniem postu z dupy jest dużo mniej, tutaj punkt dla Ciebie.
  5. Jedno nie wyklucza drugiego ;) Coś tam, coś tam danger zone ;) https://drunksouls.fun
  6. krzysiek923 odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Ile to się trzeba nagimnastykować statystykami z dupy, żeby obronić biednego Odegaarda...
  7. Po tych płynach to co najwyżej byś robił turlanie a nie pisał teksty
  8. Mam pełną lodówkę płynów uzupełniających ;)
  9. Pytanie czy masz tyle STAMINY żeby to napisać. Pamiętaj, zarządzanie STAMINĄ jest najważniejsze!
  10. Hmmmmm, to nie jest głupi pomysł ;)
  11. Gdybym był Rogerem to bym powiedział Konsolce, że taki tekst nie wystarczy i masz tu pięć stron na felieton analizujący dlaczego Soulsy zaszkodziły branży.
  12. Tez bym taki tekst wyrzucil z druku na miejscu szefa Rogera albo grafika Romana. Takze dziwnym nie jest xd
  13. suteq odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ano, większość jest tekstu, jest sporo grafik ale tekst dominuje. Ja się zawiodłem na książce niestety. Dużo kompletnie nieciekawych historii, może dla osób które żyły w latach 70 i 80 oraz dalej tym żyją to może im się bardzo podobać ale mi się średnio podobało. A największy ból dupy mam kiedy naprawdę ciekawe przypadki dosłownie są na jednej-dwóch stronach gdzie poza grafiką są może dwa krótkie paragrafy nie opisujące dosłownie nic.
  14. bez dodatkowej dopłaty, DLC do tego numeru dla stałych czytelników ;) "Niech From Software ożywi Otogi, oraz zabierze się za kolejne Armored Core a nie następne soulsy. Niech ten gatunek w końcu zdechnie, i niech nie zakaża innych…"
  15. Ja bym dał Aaronowi Paulowi z Dispatch, ale nikt nie Wie czemu nie dostał nominacji. Może jurorzy nie zagrali, bo kosztem niego nominację dostała np. postać Atsu, która co najwyżej była odegrana na solidne 7/10 i aż 3 z E33, jakby innych gier na świecie nie było.
  16. Dzisiaj
  17. Na pewno nie zagrała lepiej niż Baker Indiany Jonesa no ale na fali hajpu już ją dorzucili do puli nagród żeby było więcej
  18. Otwarta kuchnia w mieszkaniu? Pierwsze o co spytali mnie kupcy ze wschodu, to czy można tutaj wstawić grube ściany. Ma to sens jak masz rekuperację z wentylacją intensywną on demand i 100 m2 wolnej przestrzeni z salonem.
  19. Pomyslalem sobie a propos dzisiejszej dyskusji, ze niektorzy to by zaakceptowali nawet projekt domu z kuchnia na pietrze, wchodze z ciekawosc na strone jednego z wroclawskich deweloperow i jest to: Moze to rozwiazuje problem zapachow na parterze i pietrze.
  20. Ja budowałem się 5 lat temu i osobna kuchnia to był główny wymóg u żony więc sami rezygnowaliśmy z 1 sypialni, by ją właśnie przerobić na kuchnie, za co jej dzisiaj przy dwójce dzieci mogę jedynie podziękować. Może u kawalerów, albo ludzi bez dzieci aneks wygląda fajnie, ale jak już zaczynasz trochę w domu żyć, jeść to to jest miejsce gdzie panuje wieczny burdel, choćbyś nie wiem co robił.
  21. Rozi odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    To mylne wrażenie, bo tekstu jest sporo, po kilka stron z rzędu.
  22. Brolin odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jak z ilością tekstu? Po tych zdjęciach wygląda to tak, jakby dominowały głównie grafiki/screeny.
  23. Josh odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Forgive Me Father 2 Kojarzycie ten motyw kiedy wychodzi zupełnie nowa gierka, bierze wszystkich z zaskoczenia totalnie dając czadu, a po paru latach ukazuje się jej sequel, który jest "bigger, better, more badass"? No to tutaj tak nie jest. Pierwsze FMF bardzo fajnie połączyło boomerskie strzelanie z elementami opowieści H.P. Lovecrafta serwując dynamiczną, krwawą i mega klimatyczną młóćkę. Taki Doom, ale w którym możesz poobijać mordy demonicznym zastępom Cthulhu, a to wszystko w oprawie przypominającej wprawiony w ruch komiks. Nie była to ani najpiękniejsza, ani najdłuższa, ani też najbardziej oryginalna gra świata, jednak swoje zadanie spełniała bardzo dobrze stając się jednym z lepszych boomer-shooterów na rynku, nie dziwota więc że twórcy od razu zaczęli pichcić kontynuację. Niestety, po drodze coś nie wyszło i finalnie gra już tak nie "robi" jak poprzedniczka, oferując drugi raz to samo, ale w gorszej wersji. Po kolei: - nie czuć w ogóle, żeby był to sequel, raczej coś w rodzaju mission-packa. Ot kolejny zestaw etapów do tej samej gry. Bardzo bezpiecznie podejście i żadnego eksperymentowania jak w ostatnich Doomach, gdzie każdy z nich wprowadzał jakąś nową mechanikę diametralnie zmieniającą gameplay - w wielu elementach FMF2 zamiast pójść do przodu wręcz się uwsteczniło. Zamiast dwóch postaci do wyboru z własnymi, unikatowymi skillami tym razem mamy tylko jedną. W miejsce całkiem sensownie zaprojektowanego drzewka rozwoju jest długa lista skillów, z których jednocześnie można mieć założone zaledwie...3. Nie czuć przez to żeby nasz bohater się rozwijał, nie czuć żadnego progresu, nie czuć rosnącej potęgi podczas starć - ale to w sumie bez znacznia, bo progresu nie czuć też u przeciwników. Jasne, z biegiem gry pojawiają się nowe ryje do ostrzelenia, ale wszyscy wydają się jacyś taki słabi, z każdym walczy się podobnie, konfiguracje w których się respią nie sprawiają większych problemów. W obie odsłony Forgive Me Father grałem na hardzie i tak jak w jedynce na niektórych arenach potrafiłem się nieźle spocić i oglądać po kilka razy napis game over (zwłaszcza w późniejszych etapach), tak tutaj wszystko idzie zdecydowanie zbyt lekko, a mięcho armatnie kończy się zbyt szybko - same levele to według mnie też spory krok wstecz, nie są już aż tak zróżnicowane, a ich budowa wydaje mi się mocno uproszczona. Część z nich nie ma w zasadzie żadnego klimatu, np arktyczna baza za dnia zdaje się kompletnie nie pasować do mrocznej atmosfery FMF2, a dosłownie chwilę później skaczemy po jakichś kolorowych grzybkach w lokacji zaprojektowanej przez gościa po LSD. Niektóre są tak słabe, że aż przypominają mi moje własne levele stworzone w edytorze plansz z Dooma Zabrzmiało jakbym zagrał w crapa, ale to nie do końca tak. Gra jest dobra: strzelanie jest mięsiste, bronie są zróżnicowane i dają sporo swobody (każda pukawka występuje w kilku różnych wariantach, które mocno się od siebie różnią), nie ma żadnego bullshitu spowialniającego rozgrywkę - story zostało ograniczone do minimum, cały czas przesz przez siebie przerabiając wrogów na krwawą papkę, komiksowy art-style mocno ją wyróżnia na tle innych shooterów, a VA głównego bohatera to topik, aż musiałem sprawdzić czy to nie Ben Starr (Verso z Clair Obscur), bo tak podobnie brzmi. Największy problem mam z tym, że jako sequel nie wprowadza żadnych konkretnych nowości, a jeżeli już widać jakieś zmiany, to wszystkie są na gorsze. Tak więc jeżeli do tej pory nie miałeś okazji zapoznać się z tą serią i zastanawiasz się czy zagrać w jedynkę czy lepiej od razu wskoczyć w sequel, to odpowiedź jest jasna. 7=/10
  24. ginn odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Lubię sobie posłuchać wyważonych i ciekawych analiz od The Different Knock (tak, fan Arsenalu). Ostatnio nagrał filmik o Odeegardzie (https://www.youtube.com/watch?v=1aaWmMJCR_Y&t=146s) i z czego wynika jego mniejszy wkład w aktualną grę Arsenalu. W oparciu o różne statystyki, przytoczył on kilka danych, które fajnie oddają jak zmienia się specyfika gry w Premier League. Tak w dużym skrócie: Powrót długich podań: Po 8 latach ciągłych spadków, w tym sezonie skuteczność długich podań w lidze zaczęła rosnąć. Jednocześnie od 2 lat systematycznie spada liczba podań wymienianych przez zespoły we własnej połowie. Kryzys wysokiego pressingu: Liczba wysokich odbiorów jest obecnie na najniższym poziomie od sezonu 18/19. Statystyki te, wraz z liczbą strzałów i goli padających po takich odbiorach, spadają od 2 sezonów z rzędu. Mniej gry pod bramką rywala: Czołowe zespoły rzadziej operują w strefie ataku. Liczba kontaktów z piłką w ostatniej tercji spadła o 26,7% w przypadku Manchesteru City oraz o blisko 10% w Arsenalu. Szybsze akcje: Od sezonu 23/24 spada średnia liczba podań na mecz. Większość drużyn decyduje się na mniejszą liczbę podań w ramach jednej sekwencji, co promuje grę bezpośrednią. Wpływ na wyniki: Choć dawniej obecność kluczowych kreatorów podnosiła szansę na wygraną o blisko 20%, obecne trendy wyrównują te statystyki – przykładowo Arsenal w tym sezonie nie przegrał żadnego meczu bez swojego głównego rozgrywającego, notując w tych spotkaniach nawet wyższe posiadanie piłki. Podsumowując: Współczesna Premier League staje się bardziej rwana i bezpośrednia, co wymusza na drużynach rezygnację z powolnego budowania akcji na rzecz faz przejściowych i długich podań.
  25. Nigdy za wiele

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.