Colin

popołudnie/wieczór/noc. wtedy grasuję na live.

spokojnie, na początku też się z tym męczyłem i wręcz odrzucały mnie te misje. z czasem jak poznasz miasto stanie się to naprawdę banalne. im mniej kombinowania tym lepiej, jak najdłużej prostymi drogami, jak najmniej zakrętów. kilka, kilkanaście sekund będzie zostawać.

Jeżeli hajs nie gra roli to MC L.A. zarąbiste miasto, dużo ścigania, otwarty świat, muza, oprawa i ogólny klimat. PGR4 teraz chodzi za grosze praktycznie. również świetna gierka, zamknięte tory, dobre fury, niby arcade ale jednak momentami wymagający. Ogólnie to zaznaj obu. W zależności ile kasy i jakie upodobania wybierz sobie którąś jako pierwszą

dodatek do pgr4 albo jakąś arkadówkę z promocji m$

w sumie mógłbym pograć. jak coś się będzie organizowało to daj znać. chętnie wspomogę zdobywanie GS'a

Social Club potrafi mieć niezłe lagi. Na początku ładnie się odświeżało i na bieżąco a później trzeba było czekać. Nie zdziw się jeżeli zajmie to nawet parę dni. Rób sobie spokojnie zadania do SC i wykaż się cierpliwością

ja zawsze wbijam do garażu, naprawiam furkę co by ładnie wyglądała i była gotowa na następną sesję, wychodzę z garażu, wtedy robi się autosave, guide i do dasha

Fisiu bo niektórym się wydaje że głębsza fabuła nada klimatu, no i dobry punkt by rozpocząć grę. Wrooooooong! Jeżeli jest chociaż dobrze pomyślana i niezbyt przesadzona to jest w miarę akceptowalna. Jako dodatek do wyścigu a nie wyścig jako dodatek do fabuły. "fabuła na wzór tej w NFS" - oby nie popełnili tego błędu bo need for shit pod względem fabularnym to porażka <_< W jedynce było spoko, wybierasz postać, lecisz na Hawaje i się zaczyna terroryzowanie wyspy. Malid też się zdziwisz bo również w coś takiego się bawiłem Dla rozrywki i zabicia czasu. Prędkość, światła, znaki, wszystko wzorowo. Ale to tylko styl jazdy który można wybrać sobie kiedy się chce. Już w innych grach mnie irytowało że jak śmigniesz na czerwonym to już Cie pały gonią. Nie wyobrażam sobie by to było narzucone. W końcu to wyścigi samochodowe a nie symulator ruchu ulicznego i przestrzegania przepisów. Chcesz to możesz, ale nie że musisz.

jakby nie patrzeć jeszcze trochę. jak w fabule dorwiesz już mistrza miasta to później będzie tylko nabijanie wyścigów daną klasą samochodu i tyle. edit: http://www.rockstarwatch.net/news/732/MCLA...Delayed-on-360/ <_<

na xbox.com nawet dział marketplace jest niedostęny. chyba że nie widzę. podepnę się do Live i sprawdzę. na innym forum padło hasło że parę osób na multi gry twierdziło że dodatek pojawi się jutro za dnia. nie ma potwierdzenia więc plota. w hamburgerlandii dopiero popołudnie więc jednak dzisiaj nie spodziewałbym się dlc <_<

taa, i z jednego punktu na mapie na drugi będziesz jechał godzinę. przekroczenie prędkości, złamanie przepisów i psy na düpie. fajne, przez pierwsze 5-10 minut. tu są Hawaje, tu się zapierd...ziela! kurcze mogli by dać jakieś oficjalne info co do gry, czy pracują nad nią, czy mają zamiar, czy w ogóle się ukaże. jedynka była zayebista na maxa, z potencjałem, klimatem, bez zbędnej fabuły i innych bzdetów.

<_< ofkors to komentarz do sytuacji, nie odpowiedź dla BesTii, żeby nie było nieporozumień cały czas żyje nadzieją że te spóźnienie wynika z obecnym problemów Live. może niebawem się pojawi. jak nie to znowu będę spał z padem i pierwsze co zrobię po przebudzeniu to sprawdzę marketplace. Jared - o to chodzi. nawet nie wiesz jak się cieszyłem że skończyłem grę przed updatem. fakt, bluzgi latały, nerw był, ale satysfakcja gwarantowana. w zasadzie to niektóre "arkady" pgr4 na srebro/złoto były trudniejsze niż całe mc l.a.

wątpię. brat robił karierę po patchu i nie było żadnych problemów, czy to jechał idealnie czy dawał ciała, bez różnicy. wczoraj pyknąłem sobie turniej po paru tygodniach przerwy i tak samo. jeźdźiłem r8 trochę jak pijany a i tak wygrałem miękką pałą. btw dlc spóźnia się już ładne parę godzin. ogólnie coś się dzieje z xbox.com bo były jakieś cyrki. ponoć są jakieś problemy. może w końcu zrobią porządek i wrzucą. jak tak dalej pójdzie to zanim się sciągnie trzeba będzie iść spać <_<

sorry ale w takim wypadku aż nie chce myśleć co byś pisał przed update'm. teraz to naprawdę trzeba się postarać żeby przegrać.

signap ten patch już i tak konkretnie obniżył poziom. szczerze to jeżeli jeszcze obniżą samochody zaczną same jeździć a przeciwnicy będą gonić na wstecznym próbuj nowych samochodów, trochę determinacji, poznanie trasy, alleluja i do przodu. dla mnie combo ninja + roar było kluczem do sukcesu. na zakrętach samochody wypadały aż miło, na prostych rzucało nimi a motocykliści uczyli się latać małe deja vu - jutro DLC

statsy - score (chyba), na samym dole masz liczbę strąconych. osobiście zrobiłem to w singlowych wyścigach. mniej niż 30 minut i z głowy.

Może Bourne? Trochę krótka ale naprawdę dobra gra.

Owszem ale Halooon 3 to dziecko i oczko w głowie M$ więc mogli sobie pozwolić i przykozaczyć z GS. Inne gry nie odważyły się ale i pewnie nie mogły przekroczyć 1250. Zapowiadane 10 achivów aż się prosi o 250 GS. Zobaczymy jak ulokują SC. Wokół już dostępnej mapy można by jeszcze upchnąć co nieco terenu do zwiedzania. Co do następnych dlc pewnie zrobią tak jak w TDU - paczuszka paru furek za ludzkie pieniądze i ogień.

Prawdopodobnie zobaczymy jeszcze to. Pożyjemy zobaczymy co z tego wyjdzie i przede wszystkim za ile msp. Jeżeli z czasem dorzucą nowe bryczki to mam nadzieję że nie będą tak pipi drogie jak do Burnouta i będą miały jakieś większe zastosowanie niż tylko online lans.

Oficjalna strona South Central - click Screeny, video, potwierdzenie nowych achivów a także lista nowego soundtrack'a. Co mnie jeszcze najbardziej cieszy - "Look for more Vehicle Pack downloads to be announced soon" :>

chodzi o to że to nie o to chodzi. sprawdź dokładnie wymagania achiva

załaduj save z IV albo new game i wybierasz podstawkę.

niestety ale na szczęście tylko tydzień a nie obuwa do "kiedyś tam" tak analizując sobie trailer SC to do listy powinien dosc lancer x, jakies audi i nowy motorek. mam nadzieję że finalna lista pojazdów będzie dłuższa i niczego nie zabraknie.

Pisząc o DR chodziło mi o ogół a nie tylko o to co mamy na masce. Pokazowe wyścigi transmitowane przez tv, walka o przeżycie i wykorzystywanie otoczenia. W DR nie tylko giwery na furze mogły zdejmować przeciwników. Patrząc na filmik przypomniał mi się motyw z filmu - zdobywamy jakiegoś power-up i wykorzystujemy w odpowiednim momencie.

mi to wygląda na burnouta z rozwiązaniami z death race. pierwsze wrażenia pozytywne max. zobaczymy co z czasem jeszcze pokażą.