Ken Adams

Ja to obejrzalem i nie wiedzialem, ze bedzie czerwony hulk i szczerze to pozytywnie mnie to zaskoczylo Dr Jones zagral swoje pieknie. Podobala mi sie bardzo scena samolotowa, efektowna Poza tym na plus zaliczam dyskusje o zakladaniu nie swoich butow i towarzyszacemu temu zadaniu przerazeniu czy nawet lekkiej panice, te rozmowy z buckym albo tym nowym falconem, calkiem lekkie i do obejrzenia Jak na Marvela to juz bardzo duzo; mi wystarczylo W ogole ten film jakis taki zwyczajny, przyjemny

Recenzja bez ciekawego streszczenia opowiesci to recenzja bez duszy Ja wiem ja wiem…

Ja tam bym tez nie plakal gdyby wywalic wiekszosc felietonow na rzecz rozwiniecia recenzji zajmujacych 1/3 strony (z czego 1/3 opinii to zwykle opis trybow graficznych, wydajnosci etc…), ktore w tej postaci sa po prostu smutne do czytania, pytanie czy autorzy tych recenzji chcieliby pisac je obszerniejsze Felieton naczelnego jako wodza i moze jakies goscinne od swieta i zalatwione tyle o tym Jeszcze bym dwie rzeczy wyrzucil bez zalu ale to pewnie niemozliwe wiec walic to, te male recenzje jednak to najwiekszy minus magazynu dla mnie warto cos pomyslec

Sinners Movie Poster (#1 of 33)...Sinners Movie Poster (#1 of 33) Plakaty z filmu. Nawet w tej dziedzinie film blyszczy. Najlepszy oczywiscie to wariacja Ernie Barnesa, pozdro dla kazdego kto zna

PC tez nie mam do grania. W 2025 pewnie wpadnie nowe Nintendo i to na tyle, Sonka kusi strasznie kilkoma tytulami ale biezacy rok postanowilem poswiecic na pozegnanie z peesczworka i lece z cala biblioteka ulubionych gier co mam na nia wiec troche to trwa ale ja wiecznie jestem opozniony o generacje

Nie mam konsoli na ktora taka gra jest

Obejrzalem wczoraj stream Doom the Dark Ages na kanale playstation access i pozazdroscilem wszystkim kto moze w to cudo zagrac takze kupilem sobie… Doom 64 na Nintendo … za cale 8.39zl… do rozmytej grafiki z nintendo 64 zawsze mam jakis sentyment wiec tym bardziej ochoczo rozpoczalem przygode i co tu gadac pomimo calej swojej geriatrycznosci fajnie sie w to gra, klimat zbierania czerwonej, zoltej i niebieskiej kart otwierajacych drzwi przenosi w czasy pecetowe lat 90. Zaliczylem juz 5 plansz i wszystko sie zgadza; bronki, potworki, labirynty, co chciec wiecej? A no i grafika taka Quakeowata nieco co jest najlepsze. Chyba dokupie dwupak og Doom 1+2 bo tez jest w super cenie…

Ten czerwony jest magnetyzujacy… Niestety o ile kolor jest piekny, o ile miesisty pasek u gory mozna przebolec, bo zmienia proporcje okladki na lepsze (kadr zawiera wiecej tresci) O tyle te napisy na dole i te gowno dodane pod logotypem s2 edition, to juz chyba postawa wyjeb*nca i plucie na pudelkowcow nintendowcow A jeb*c, jakosc druku i rozdzielczosc na okladkach gierek na Switch OG i tak byla gowniana i nic z tego nie widac, szczegolnie z tylu, jedyne co w tym dobrego, ze mozna odsprzedac I tak sie bedzie to sprzedawac wiec narzekanie nie ma sensu ;) A moze wielkie N musi podac takie informacje na froncie, moze sa na to jakies przepisy, mogliby drukowac te okladki obustronnie, na polki sklepowe z tym gownem z jednej strony a dla kolekcjonerow wersje bez tego gowna na odwrocie, zeby sobie zamienic po zakupie No ale to trzeba miec mozg

Siedze juz miesiac w Paryzu ;) Cudowne jest to miasto w tej gierce. Ile godzin po prostu spacerowalem, no, biegalem, zeby po prostu dla przyjemnosci, albo zeby pozabijac bez celu, otworzyc czerwona skrzynke albo 100 Zrobilem fabule w pare dni ale pozniej postanowilem wyczyscic cala mape… W tym podejsciu, bo gram drugi raz, pozytywnie zaskoczyly mnie misje detektywistyczne, w ktorych tropimy mordercow, w sumie z nimi to na dwoje babka wrozyla bo niektore sa zbyt zlozone ale te prostsze super sie rozwiazuje, sa nawet przemyslane W tym podejsciu, bo gram drugi raz, turbo pozytywnie zaskoczyly mnie misje kooperacyjne, tzn. wlamy i te dla kilku graczy. Wlamy to creme de le creme tej czesci, nalezy skrasc wyznaczone lupy pozostajac w ciemnosci, kazde wykrycie przez zbirow zbija ostateczna kwote nagrody (tylko gdzie jest gwizdanie…) Pozostale misje wieloosobowe to takie o jak fabularne, tylko ze lepsze, dosyc zlozone i po prostu ciekawsze np. misja z turniejem… u Dumasa, gdzie mamy tor parkourowy a nastepnie arene do bitki… smieszne jest to, ze zeby wziac udzial trzeba skrasc zaproszenia a final tej planszy mocno zalezy od tego czy poklocimy sie z zandarmami lekko czy mocniej (rezultat moze zaskoczyc :) Wszystkie misje zrobilem solo wiec nawet latwo nie bylo… za co props Z minusow jedynie walka, ktora na zwyklej ps4 jest po prostu spowolniona… ale tam, wybuch dymny i proces likwidacyjny staje sie fraszka. Gdybym mial ps plus wbilbym platynke. Zostalo mi jakies 40 skrzynek, wybrane wyzwania w sekwencjach opowiesci no i te dziadostwo z multiplayer. Najwiecej ubolewam nad skrzynkami bo w gierce mape z nimi kupuje sie za … punkty helixa… ktore kosztuja realne pieniadze,,, wszystkie te ktore otrzymuje sie od gierki za darmo wydalem nieswiadomy jak owad na jakies apgrejdy szabelek Nie ma co pisac, pare dni jeszcze pobiegam po dzielnicach trojkolorowych moze cos dozbieram a tak to wystawiam bardzo wysoka note, pomimo, ze kolejna odslona serii w postaci Syndicate, ktora ogralem w kwietniu robi wszystko duzo lepiej to i tak Assassins Creed Unity i jego glowny bohater w postaci Paryza robi robote na 100% A no i Elise :serce: A no i zrobilem tez dodatek Dead Kings, fajny, mroczny, w ciszy i w przemocy

Kazdy przyzwoity film warto obejrzec w kinie, takze Sinners… Musisz sobie odpowiedziec na pytanie czy polaczenie filmu muzycznego z supernatural to moja bajka? Jesli tak to warto, jesli nie to po co Film mocno osadzony w kulturze afroamerykanskiej co mi akurat sie podobalo, przykulo mnie do ekranu na dobre, w departamencie hororrow ciezko o nieszablonowe rozwiazania Muzyka stanowi spora czesc seansu, ktory dosyc wolno sie rozkreca ale w ten sposob za to dawkuje napiecie juz po kwadransie zastanaiwialem sie o wiele rzeczy a to uwielbiam w filmach Ten film ocieka specyficznym klimatem nawet sam obraz jest jakis taki „filmowy” z jakoscia. Ktos kto zna sie na kreceniu niech wyjasni. Z pewnoscia obejrze kiedys ponownie, z przyjemnoscia A ta dupa z zoltego transformersa jak wyrosla… Dobre sa piosenki Aktorzy zagrali porzadnie wampirow

Do ukonczenia gierki wymagane jest 50 gwiazdek, emulatorowo-pecetowy vibe ze co? Boze wbij we mnie wszystkie noze

Ta aktorka czy inna ten aktor czy tamten, co to za roznica, ten serial po prostu jest h*jowy tak samo jak gierka (ptii bo 1 byla fajna) Moi znajomi co nie grali w gierki a sa wielkimi fanami np. TWD sie smieja z tego tlou caly dzien mowie nie wolno ale oni dalej swoje

Chyba numer dobry bo przeczytalem caly juz a mialem w planach uganiac za Elise jako Arno wiec to nie bylo ot tak o hop siup odlozyc na bok wirtualne romantyczne podboje paryskie Super blok dotyczacy Dooma Sporo 9tek w reckach wow Ciekawe artykuly w publicystyce Pytanie o guilty pleasure w HP jedno z lepszych ostatnio - wychodzi kto jest kto rozwiazanie zagadki Bonusowo beka z zalotow osoby pocztowej w strone redaktora Zaxa, smiszne

Ktos tak ma, ze pewne wydarzenia, ktore wystepuja raz w roku, gdy nadejda, to jest jak: Co to znowu to? Przed chwila to bylo!!! W zyciu zwyklym tak mam z tlustym czwartkiem, a w ACNH gdy robie labirynt majowy, to uderza we mnie, ze kolejny raz okrazylem slonce, a przeciez to jak wczoraj

ROLANDO Kto by nie znal chyba ze musi zeznac

Super artykul o Krolu w zolci. Przeczytalem dwa razy. Jak mawiaja jankesi so nice I had to read it twice Trzeba zamowic te opowiadania Chambersa teraz. Reszta gazetki rowniez zapowiada sie wysmienicie i to mnie ucieszylo dzisiaj. Obligatoryjny minus za wpie…przenie czcionki zwanej erdeerka w playtesty gierek na NS2 oraz ramki z tekstu o ow nowej zabawce. Kto to projektuje nie uczy sie nic

No w tym kwietniowym runie najwiecej krwi napsul mi Nameless King, to byla wojna 5-dniowa, ale po wygranej nie czulem tej ekscytacji triumfem Swoja droga Irithyll Rapier, moje odkrycie w tym przejsciu, kladzie smoka bezimiennego w pierwszej turze walki w zaledwie kilka uderzen :bowdown: przepiekne ostrze, polecam Przy pierwszym przejsciu dsiii dawno temu i owszem bylo to napiecie ale teraz oczekiwalem co innego

Dosyc dobrze mi szlo jak na wlasne standardy Damaggio chyba bylo ok, bo podchodzilem do walki z szerokim wachlarzem zelastwa (Irithyll Straight Sword & Irithill Rapier, kosa od Friedy, zakrzywiony miecz Nameless Kinga czy ten ogniowy miecz Soul of Cinder; wszystkie wymaksowane) ale i tak wychodzilo na jedno, Obrazenia Gaela tez no calkiem normalne chyba (mialem 60vig wiec przyjmowalem na luzie dwa ciosy) Timing - wyuczylem sie pierwszej fazy szybko, druga wolniej ale tez Co poszlo nie tak? Jak sie idzie bic w dsiii i nie ma sie wiary w zwyciestwo to mozna od razu zawracac w strone domu a nie zawracac szefom gitary, to raz Bylem przelewelowany (pod koniec wojny mialem 134 poziom sic!) i to mnie tylko bardziej wk*rwialo, czego dowodem byla wizyta u Soul of Cinder w miedzyczasie, zakonczona zniszczeniem tego zboja w pierwszym starciu (przewaga statystyk zbyt wysoka), to dwa Zaczalem kombinowac u Rosarii z rozkladem punktow doswiadczenia, to trzy Na koniec uznalem, ze nawet gdybym w koncu odniosl zwyciestwo to i tak nie ucieszylbym sie z niego (kto celebruje bilans 1-30+? wow no sukces wielki) i postanowilem przerwac to szalenstwo, szacunek do Gaela za postawe jest wielkim mistrzem i pozostanie niepokonanym wojownikiem w mojej ksiazce

E: dsiii? Zostalem cesarzem

Moja ulubiona czesc Assassin's Creed czyli Syndicate Powrot po latach, powrot do cudownego Londynu Evie jaka usmiechnieta, jak ja gdy ja widze zawsze

Nie mam 100% pewnosci ale zeby spotkac kogos na takiej bezludnej wyspie to musisz(?) miec u siebie wolna chate / dzialke pod budowe nowej chaty Na tym chyba polegaja slynne „polowania” na ulubione postacie, ze w chwili gdy istnieje pusta zabudowa albo opuszczona chatka (biezacy mieszkancy moga sie wyprowadzic jesli im na to pozwolisz) ludzie odwiedzaja wyspy w poszukiwaniu wymarzonych villagersow Nie przyznaje sie zebym kiedys ogladal takie serie na youtube jakby co Limit zwierzakow mieszkajacych na wyspie gracza wynosi 10 ale to chyba nie tak od razu (pewnie masz teraz 5) Nie pamietam wytycznych odnosnie pojawiania sie kolejnych parceli

Gdybys co potrzebowal to moge sie podzielic zgromadzonymi przez te lata zasobami mam duzo wszystkiego

Byle do koncertu Pieniadze zarobisz. Nie wiem czy znajdujesz juz te zlote dziury w ziemi? Te z ktorych mozna wykopac 1000 bellsow… dopoki sie swieca i ich nie zasypiesz mozesz tam zakopac 10000 waluty a odrodzi sie drzewko (kwitnie 3 dni bodajze) z 30000 (gwarantowane), i tak codziennie, po jakims czasie to zapewnia 20k dziennie za darmo A tak to drobny handel… Co na poczatek sprzedawac? chyba owoce, muszelki i podwodne zyjatka, o ile umiesz juz nurkowac Fajna musi byc taka wyspa dzika i nowa

Slave Knight Gael moj idol

Historia lubi sie powtarzac Midira odpuscilem od razu nie ta liga A z Gaelem bilismy sie trzy dni jak pod Troja jakas Niestety poszedl dzis rage quit na tyle mocny, ze wyjebalem sejwa mam dosyc nie potrzebuje takiego czegos Pierdole taka gre, ze ide do Lorda of Cindera i zabijam go za pierwszym razem a od trzech dni i 27 emberow mecze sie z Gaelem Niewiarygodne Wlacze se jakas normalna gre dla normalnych ludzi