Treść opublikowana przez Ken Adams
-
własnie ukonczyłem...
kotlet_schabowy jeśli jesteś nerdem to przeczytaj sobie "The Paleblood Hunt" od Redgrave, a wszystkie "oczy" otworzą się na to, że bB oraz bB-dlc to jedność i nie wolno tego tak zostawić, powtarzam nie wolno
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
The Ice Road / lodowy szlak. Dwie wielkie ciężarówki pędzą na ratunek uwięzionym pod ziemią górnikom a arcy-niebezpieczna trasa prowadzi przez zamkniętą, skutą pękającym lodem, drogę. Oprócz walki z naturą, a jak wiadomo, nie da się wygrać z grawitacją, dodatkową przeszkodą są bardzo źli ludzie, którym nie na rękę, żeby ładunek ratowniczy dotarł do celu. Uwielbiam ten film. Piękne są te sceny gdy Liam Neeson z bratem naprawiają i wyciągają te tiry z obłędnych tarapatów. To jest taki film, że jakby wyszedł w latach 90tych to oglądałbym na vhs raz w tygodniu razem z Bloodsport i Commando. I lion heart. Plus, jest to śnieżne kino. Uwielbiam śnieżne kino. Die Hard 2, Wind River, Force Majeure, the Hateful 8, etc… Te dzieła z pozoru nic nie mają wspólnego, a są w moich ulubionych na zawsze ze względu na wszechobecny biały puch. Coś w tym jest.
-
Super Mario Bros. Wonder
Dawałem juz tipa o tym, mianowicie. W niewidzialnym kawałku maratonu, wciskajta wszystkie przyciski y, x, b, a, do skakania. Taka masakra przyciskowa, jak to gadają jankesi, does wonders.
-
Luigis Mansion 3
-
Super Mario Bros. Wonder
Gdy uda sie dotrzeć do końca planszy z zapasem wody w trąbie to słoń obsika indianina i urosną mu płatki Która inna gierka takie bajery ma? Żadna
-
Super Mario Bros. Wonder
Ogólnie, dodam jeszcze że jeśli ktoś się obawia że gierka będzie trudna, to niech przestanie się obawiać. Nawet gdyby, w co wątpie, ale nawet gdyby, te specjalne światy okazały się zbyt dużym wyzwaniem, to sama podstawowa ścieżka fabularna daje tyle frajdy, rozwiązań, eksploracji, że grzechem nie spróbować. Ja np. nigdy nie skończyłem do końca mario Odyssey albo mario 3D World bo to nie na moje nerwy, ale obie przeszedłem kilkukrotnie, bo tak trzeba
-
Super Mario Bros. Wonder
Moim zdaniem jest uczciwie. Podstawka jest łatwa. Świat specjalny to już wymagające plansze ale! Nie ma rozległych poziomów. Krótka piłka. Dobra dynamika i od razu w dłoniach chęć powtarzania bo wszystko dzieje się błyskawicznie. Stracilem 70+ żyć ale było zajebiście. Na deser wlatuje ostatnia plansza… typowa ostatnia plansza w grach z Mario… niech wyp… Tyle powiem.
-
Super Mario Bros. Wonder
Daffy Wejścia do specjalnego świata istnieją w każdej z regularnych krain. Musisz odkryć je wszystkie. Najłatwiej jest sprawdzać na liście plansz. Poziom ukończony to taki, na którym widnieje zielony znaczek. Istnieją ukryte wyjścia i są zaj*biście przemyślane. Troche szkoda Bowsera na końcu co? u mnie już zaliczona stówka… Ostatnie zadanie razem z smbw zagraliśmy uczciwie… gra oszukiwała, ja oszukiwalem (a także zaplułem ekran) i w końcu, po jakichś 2-3 godzinach, kiedy udało mi się odkryć pewien trik, zaliczyłem. jeśli ktoś będzie się równie męczył to załączam w spoilerze lek na niewidzialne zło: Na szybko plusiki: + gierka ma flow, ciężko to opisać, ale platformówka musi mieć swój flow, zabawa musi odbywać się płynnie i bez przystanków + odznaki pozwalają wykreować swój własny styl podróżowania po etapach, jest na bogato + nowi wrogowie oraz sposób przedstawienia całej tej bandy, zachowania, animacje etc. + kto wie o co chodzi w mario maker musi pokochać serię plansz search party + poziom trudnośni na końcu, to poezja, o to chodzi w grach telewizyjnych i wideo + piosenki i rytm Minusy tylko trzy ale dla mnie b. istotne: - jeden zapis gry na profil - konieczność zbierania purpurowych pieniędzy - jedna z odznak rujnuje kluczowy moment w gierce Dzisiaj wypróbuję tryb online. Fajnie się grało polecam wszystkim fanom Mario, tyle o tym
-
PSX Extreme 314
Granatowa jest góra, bo pomimo tego że sony posmarowało, to okładka jest kolorystyczną laurką dla pewnego hydraulika
-
Super Mario Bros. Wonder
Obawiałem się, że jak w każdej gierce z Mario, na końcu doj*bią coś mocnego no i powiem wam, że moje obawy okazały się uzasadnione… Boli tak samo jak bolało w Odyssey i w 3D World ale narazie odpuszczam. Jestem zbyt nerwowy. Już i tak 70+ żyć poszło żeby się „tam” dostać. Na szczęście miałem odznaka boosting spin jump… Zakończenie zwykłe - jak i cała gra - spektakularne. Jak w tytule gierki Super Mario Bros. Wonder screenshot z końca (wielki spoiler):
-
Super Mario Bros. Wonder
Kochane są ta plansze z serii search party. Poukrywane bloczki. Ciekawe czy Nintendo puszcza oko do troll levelów z Mario maker
-
Super Mario Bros. Wonder
Na dwoje babka wróżyła. Należy zauważyć, że podstawowa zmiana mechanik rozgrywki, czyli odznaki, są przypisane do księcia Floriana. To on zakłada odznaki, nie Mario. tak samo jak był Cappy, Fludd, to teraz jest Florian. Nintendo wiedzą co robią. Zamiast pisać scenariusz na lata, zostawiają furtkę, a nawet drzwi obrotowe. Jedno jest pewne nie będzie kolejnej części z odznakami bez Floriana. Prawdziwe pytanie brzmi, czy zrobią z tego super mario maker 3… zawsze myślałem, że trójka wkroczy w świat 3D.
-
Super Mario Bros. Wonder
Pierwsza zasadnicza sprawa: drużyna Toadette. Dwa światy za mną. Pół dnia straciłem, szukając drugiej monety w swamp pipe crawl. wrażenia? Co mnie najbardziej cieszy, to sposób w jaki schowane są pokoje bonusowe. Kojarzy mi się to z bonusami w DKC; tu trzeba spaść w przepaść, tam trzeba wylecieć poza planszę. Gierka zachęca do eksploracji, niby proste plansze, idziesz w prawo i przesuwa się tło, ale jest tam to coś czego nie ma gdzieś indziej. to jest crème de la crème, dla mnie. poza tym co tu pisać kazden kto widział ten zobaczył gra jest gargantuicznych proporcji, tyle o tym A jak gram to nie idę do następnej planszy, póki nie robię na 100 bieżącej, tak myślałem, ale teraz patrzę że na liście poziomów, w dwóch brakuje mi zielonych znaczków akceptacji. nie wiem o co chodzi ale wracam tam kto zrobił tę gierke mam nadzieje, że do końca życia będzie pływał w luksusie e dobra. Znalazłem wszystko. nawet kosmos
-
Super Mario Bros. Wonder
Nie muszę powtarzać jedną planszę, bo brakuje mi jednego pieniążka… mogę iść dalej
-
Super Mario Bros. Wonder
W piątek będzie napierd*lane opór… nic tak nie cieszy jak wzmianka na stronie produktu w sklepie: mamy, wysyłamy! jeb*ć jakieś recenzje
-
HORROR
The nun ii to jest właśnie horror w stylu jaki lubię. trzeszczące witraże w kościele, złośliwe bachory, brak światła i zło Farmiga młoda zajebista. co mnie zaskoczyło to sporo elementów platformowych / zręcznosciowych, podczas jednej z akcji aż sobie wyobraziłem, że postać zaraz dostanie qte. a jak tryskala krew na końcu to jakby w bloodBorne frenzy jeb*o.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
The Meg. Meg 2: the trench. Dobre kino fantastyczne bez spinki. Obejrzalem to i teraz wołam na psa pippin!
-
Animal Crossing: New Horizons
O jest Fauna. Kupiłbym, ale w gierce ile jest postaci ze 400? Więcej. Dobry interes, będą doić. nawet nie zaczynam tematu zbierania tych gówien wiem jak to się skończy wystaczy, że wydałem prawie 5000 punktów nintendo na ilonki villagersów w NSO a co do przeceny gierki w wersji cyfrowej w sklepie nintendo, to ta o której pisano wyżej, nie była pierwszą
-
Super Mario Bros. Wonder
Dostałem wiadomość ze sklepu (shock_games), że dystrybutor Nintendo wycofał bonus do gierki, którym była piłeczka stresowa. Zostały same naklejki. Kto zamówił zestaw z gniotkiem nie dostanie gniotka. wunderbar
-
Niegranie w gry
Konsole przenośne przywracają honor prawdziwym graczom. zgadzam się
-
Super Mario Bros. Wonder
O Yoshi’s Island albo dobrze albo wcale.
-
własnie ukonczyłem...
-
HORROR
talk to me -> wyśmienita scena jak "ćpają duchy", niestety, gdy tylko kamera opuszcza imprezę, film siada na dupę i siedzi do końca, szkoda, bo zamysł był zaiste do rozwinięcia... do końca filmu brakuje nawet tak elementarnych składników filmów grozy jak ciemność, burza czy latarki- wszystko jest jasno naświetlone; zarówno miejsce akcji jak i historia, szkoda ale talk to me - miałaś coś ale już tego nie masz the last voyage of the demeter -> opowieść na podstawie zapisków kapitana łajby o nazwie demeter, której załoga handlowa przewozi 50 skrzynek drewna z małą niespodzianką w bonusie... tu na ekranie od razu jest lepiej, trzeszcząca łajba, noc, skłócona drużyna, potworny ładunek z herbem smoka, spoko, wydaje mi się że to taki starodawny film mógłby być, proste i przyjemne kino dla koneserów cobweb, boogeyman -> ani to dobre ani to złe, przyzwoite horrory na nudny dzień i tyle o tym
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Akurat wszystkie rzeczy co wymienił Rtooj robią coś, fajnego
-
Super Mario Bros. Wonder
Książe Florian jak widać przyczepiony cały czas do postaci znając wielkie Nintento to będzie z nim związana jakaś dodatkowa mechanika o której nic pokaz jako tako, oceniam - 10/10 + co mnie zachwyciło rozwijanie mumii na śmierć, kostiumy słonia i wiertniczy, generowanie baniek mydlanych do skakania, nowi wrogowie sami zajebiści, uczucia starych wrogów animowane jak w bajce, alternatywne światy narkotyczne, wszystkie palety kolorów w planszach zapowiada się na gargantuiczny tytuł,