Dante

Było Ground Zeroes i jakoś w kwietniu czy tam lutym wyleciało. Trochę szkoda bo liczyłem na ta koleckę HD z 360 bo bym w nie zagrał jeszcze raz ale używka za ponad 100 trochę drogo. Killer Instinct miałem brać bo za 30 zeta było gdzieś to spoko że wpadnie za darmo.

Valve eksperymentuje z nowymi funkcjami Steam https://store.steampowered.com/labs/ ACTIVE EXPERIMENTS Micro Trailers - A six-second trailer for every Steam game Interactive Recommender - Machine learning predicts games you'd like based on your library. Automatic Show - An automated, daily, half-hour show about Steam games

zmienić region konta

Taka sama odpowiedź jak na Epic Store, czyli drapanie się po pupie. Jak kasa z letniej wyprzedaży będzie się zgadzać to nic nie zrobią. Sam Game Pass bardzo fajny i spoko, że w ofercie PC trochę różnych gierek względem konsoli. Korzystałem z tego przy zwykłym GP w tych grach Play Anywhere bo jednak solidny PC wypada lepiej niż One S. Uplay i EA mnie nie ruszają bo ogólnie nie maja zbyt wielu gier, które mnie interesują. Uplay może byłby spoko gdyby nie to, że mam już praktycznie wszystko z ich katalogu rozsiane po rożnych systemach.

Ogólnie brawa dla Valve za zawale ie eventu. Ludzie dostają refundy tego co kupili bo był jakiś bug. Cała zabawa wymaga wydawania kosmicznej ilości kasy na mini zniżkę. Promocje też raczej słabe i znaczna część mojej wishlisty nie ma zniżek mimo że wcześniej były. Lipa panie Gaben.

W Polsce 4 złote za miesiąc. Plus można jeszcze zrobić taki myk żeby wykupić tą wersję ultimate za drugie 4 złote i mieć dodatkowy miesiąc. Tylko z tego co się orientuje nie da się tego wykupić tak żeby ograc nowe Gyrosy na premierę bo abonament kończy się jakoś dzień przed. Więc nie ma maksymalnej cebuli.

Zazdroszczę wam tej ekscytacji. Mi już życie w Azji się przejadło i po tej 1/3 życia myślę o nowym kierunku, gdzie będzie coś nowego i zaskakującego. PS. Ogólnie to w moim odczuciu coraz bardziej czuć but na gardle od Xi i już mnie to denerwuje. Tęsknię za czasami Hu.

Dzięki

On raczej był fanem tylko swoich bo "dżentelmenów" bo Polacy i inni imigranci z Europy też byli dla niego dzikusami.

Naprawdę piękne czasy. Wszystkie stronki robią cenzurę i blokują nieprzychylne recenzje bo to niby trollowanie i review bomb żeby tylko nie urazić wydawców i deweloperów. Paranoja i kolejny krok w coraz większym rozwalaniu równowagi w tym jak wygląda recenzowanie.

Było na Steam, ale gra wyparowała kilka lat temu wraz z paroma innymi tytułami. Prawdopodobnie coś związanego z licencjami. https://steamcommunity.com/app/12750

Równie dobrze możesz napisać, że u Lovecrafta akcja dzieje się w innej epoce niż w Bloodborne i problem rozwiązany. W wielu opowiadaniach jest wątek antycznych wierzeń odnoszących się do pradawnych i potencjalnego wpływu przybyszów na naszą cywilizację. Nie ma też chyba 100% przełożenia bo jak mnie pamięć nie myli w Bloodborne akcja dzieje się we śnie łowcy. Jeśli weźmiemy to pod uwagę to Carter w Dream Questof Unknown Kadath też ma niezwykłe przygody i jest tam trochę akcji Wszystko nie będzie się zgadzać w 100% bo większość bohaterów u Lovecrafta to uczeni i ogólnie ludzkość jest na skraju przepaści itp. A i nie wiem czy w Bloodborne istoty są czczone powszechnie bo to niby są sekrety tajnych kręgów Healing Church itp. Ogólnie trzeba by posiedzieć dłużej nad tematem, ale moim zdaniem przy odpowiednim majstrowaniu Bloodborne dałoby się wpisać do twórczości Lovecrafta w ramach jednej z fantastycznych krain.

Wersja cyfrowa w HK i Korei i reszcie sklepów z regionu jest nie do kupienia, więc coś na pewno będzie się dziać. Może u nas wyląduje normalnie bo na zachodzie nie ma takiego problemu z narkotykami i używaniem ich.

Nie. Tak samo wersja na Azję, więc na ten moment albo trzeba się uczyć języków albo grać bez ich znajomości.

Sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana niż shitstorm. Przy znajomości języka chińskiego i tego jak działa tam slang itp. można bardzo szybko wykryć rzeczy wprost obrażające chińczyków, ci się wkurzyli i twórcy narobili w gacie. Bo na Weibo temat tej gierki był bardzo mocny po premierze i jak zrobiło się gorąco to zaczęli przepraszać, że to niby jedna osoba z ekipy nabroiła i oni nie podzielają tych samych poglądów itp. Albo faktycznie ktoś chciał się popisać swoja postawą polityczną i reszta ekipy nie wiedziała albo planowali kontrowersje ale sprawa ich przerosła.

Przywrócili ten z wersji przed patchem 1.1 za to ten nowy patch, gdzie będzie większy wpływ na to co nam wpadnie chętnie przyjmę.

Normal jest zdecydowanie zbyt łatwy i walki praktycznie przechodzą się same. Z tego powodu rozbudowany system bitew i robienie combo ataków i zabawa w odpowiedni timing jest zbędne i tylko zagraża grę. Dlatego najlepiej zacząć od jakiegoś wyższego poziomu trudności. Gierka świata nie podbije ale pewnie znajdzie swoje grono wiernych fanów.

Prawda. Teraz zrobili niby event, że w MP dostajesz więcej i wpada jakieś 20 fragmentów kostiumu. Najlepsze, że w wersji 1.0 (przed day 1 patch) wpadało znacznie więcej fragmentów i z meczów MP dostawałem po 200-300. A same kostiumy wymagają różnej ilości fragmentów od chyba 200 do 1000. Wszystko wpada losowo i potem trzeba kupować za walutę wpadająca za rozgrywkę. Teraz taki trochę lipny grind jest, chyba że zaczniesz od DOA Quest.

Co do Koei Tecmo to chyba w zeszłym roku wydali Dynasty Warriors Godseekers czyli duchowego następce SRPGowej serii Dynasty Tactics. Wypadło całkiem ok ale gierka była zdecydowanie zbyt łatwa. Ciekawe czy coś z tamtego tytułu pojawi się przy FE jeśli za grę odpowiata równiez KT.

Są minimalne różnice. Niektóre lepsze pukawki korzystają z dodatkowych typów amunicji, mają bagnety itp. Ja biegałem z tą giwerą która strzela piłami i wystrzeliwała 3 na raz. Ogólnie jednak sprzęt praktycznie taki sam i po prostu zadaje większe obrażenia

Gdzie ta gra ma więcej elementów RPG. Te Paski życia nad wrogami i to że trzeba w niektórych wpakować więcej amunicji ze słabszej broni to jest więcej RPG? System rozwoju jest tutaj gorszy niż w FC5 bo po prostu przenieśli część rzeczy z drzewka rozwoju postaci do rozwoju naszej wioski i tyle. Ekspedycje to nieziemsko uboga wersja mapek z trybu Arcade, którego w tej grze nie ma.

Velvet Buzzsaw:

Vesperia to lepsze postacie i oprawa graficzna przyjemniejsza dla oka. Berseria to lepszy system walki i moim zdaniem trochę ciekawsza fabuła. Jeśli ogrywać tylko jedną to raczej Vesperia bo nie bez powodu wiele osób uważa ją za najlepszą odsłonę cyklu Tales.

Możemy założyć, że w przypadku PC Steam i to co oferuje to standard. Jeśli pojawia się konkurencja nie oferuje nawet połowy tego co Valve, powiązana jest z firmą szpiegująca, donoszącą na swoich użytkowników do totalitarnej władzy to jakoś trudno mi być po ich stronie. Pomijam już lipę z tym, że doopne Metro tanieje w USA podczas gdy reszta świata nie ma takich przywilejów a w niektórych regionach cena idzie do góry. Dochodzi jeszcze nawet taka głupia sprawa jak sprzedawcy kluczy w postaci GMG Humble i całej reszty. Przy Steam człowiek miał możliwość zakupu poza ich sklepem. Jak ta sytuacja wygląda z Epic Store? Plus jeszcze cyrki ze śmiećoutem 76, gdzie po zakupie na tym durnym Bethesda szicie ludzie mieli problemy ze zwrotami itp. Dla mnie sprawa jest prosta. Na PC kupuję gierki tylko w wersjach Steam i GoG i to się nie zmieni do momentu aż konkurencja zaoferuje mi coś lepszego. To ile dostaje deweloper a ile bierze sobie pośrednik mnie kompletnie nie obchodzi. płacz o pieniądze mnie kompletnie wali.

Smutne jest to, że ludzie rozpisują się jaki zły jest Steam mimo, ze oferuje lepsze usługi od tego co Epic no i Steam nie należy w 40% do firmy biorącej czynny udział w prześladowaniu ludzi i zwalczaniu mniejszości. No ale co kto woli.