Nooo, to nie jest mało za "zegareczek", ale potem nie będziesz żałował, że zażydziłeś kilka dych i masz lipę.
Robisz to tak: najpierw wprowadzasz swoje dane (waga, imię, wzrost, płeć itd.), potem wybierasz przedział Hr (fitness, fat burning lub własny). I przed biegiem ciskasz Start i ... już W trakcie treningu możesz sobie robić podgląd czasu, spalonych kalorii, aktualnego Hr, średniego Hr i coś tam jeszcze. Do tego cały czas na ekranie jest pokazany przedział procentowy i jak przekroczysz swoją normę, to skubaniec sobie pika. Fajny bajer