Killabien

Tengen też polecam, po obejrzeniu serii również 2 filmy, które trochę zmieniły wydarzenia ale i tak jest za(pipi)iscie.

Długo Ci to zajeło?

Próbował ktoś przejsc ostatnią misje bez używania summona? Póki co niemożliwe, nie dziwie się, że misja ma poziom ,,niemożliwy''. Mogli dać jeszcze walke z tym bossem co na końcu wyskakuje. Jedwab giera, bardzo fajnie wrażenie sprawia jak biegniemy po polu walki i przed nami lub obok wyskakuje bahamut, robi atak i odlatuje.

POgrałem od nowa pierwszą misje i już lepiej mi poszło, nie włączałem połączenia i cviagle miałem ten sam skład. Gdy jakaś postać w czasie walki zginie to można ją wymienić na inną ale walka nie zostaje przerwana, tak samo jest jak się chce używac przedmiotów. Po wezwaniu summona postać jest do wymiany. W pełnej wersji będzei można ulepszac czary, w demie nie można niestety. Jeszcze nie wiem co to są za różne wersje fire/thunder/blizzard. Jednymi chyba można celować a drugie ładować. System walki bardzo fajny, tylko te sterowanie i kamere by mogli poprawić. Jutro się zabieram za reszte misji.

Hell yeah, z pewnościa sprawdze. Żeby nie było posta za postem to napisze tutaj. Pograłęm chwile w demko i jest naprawdę jedwabiste. Chociaż systemu walki jeszcze nei rozkminiłem do końca do patent z criticalami jest bardzo fajnie zrobiony(jak przeciwnik się odsłoni wtedy atakujemy, na lock on widać czerwony punkt), postacie wygladają świetnie, nie wiedziałem że tyle można z psp wycisnać(moze przez to, ze na psp aż tyylu gier nie przeszedłem). Troche denerwuje kamera i na pewno poruszanie się, czasami aż nie wiedziałem jak mam gałke pokierowac zeby było dobrze. Summony są fajne i póki co widać, że silne. Postac je wzywajaca znika i można takim summonem dobry rampage zrobić(golem). Całego dema nie przeszedłem jeszcze, z tego co enkidou pisałto sa chyba 4 misje. Jeszcze też nie wiem jak dokłądnie działa zmiana postaci jak zginą, co jakis czas mi się jakieś guesty przyłączały. Jeszcze do systemu walki to parcie na chama do przodu odpada, taki behemoth by mnie zniszczył paroma strzałami. Unikanie też jakoś nie zawsze mi wychodziło, nie wiem czy to ja czy gra. Demo jak najbardziej zacheca do zakupu pełnej gry.

Tak samo XIII, ale nie zaczynajmy znowu tego samego.

Heh, a ja głupi wierzyłem, że jednak na tgs-ie pojawi się jakiś gameplay, ba nawet demo. No ale człowiek młody to i głupi. Mam nadzieję, że tri-ace oraz level 5 chociaż coś fajnego zapowiedzą.

Robert to jednak spoko gosciu, bardzo go lubie chociaz nie chciałbym być taki duzy.

Ale ja nie pisałem, że ktoś tak pisał i ja tez tak myślałem. Od początku wiedziałem, że kupię tą gre za sam styl graficzny. Zresztą, o ile nie mam nic do Zax-a, tak na jego opinii na pewno bym się nie opierał. Mam nadzieję, ze Atlus jeszcze wykorzysta ten silnik w jakiejś innej grze.

Dzięki Sakiu. I tak bym tą grę kupił i coraz bardziej się tylko przekonuje do tej gry. Pozytywne recenzje serwisów, na forum narazie jedna i tez pozytywna. A pamiętam jakie narzekania były na te klocki i że Atlus w uja leci. Teraz tylko czekać na zapowiedź persona 5.

Blitzball jak dla mnie był akurat całkiem fajny. W ogóle chyba doszliśmy do tego, że każdemu sie podoba co innego, każdemu inna częśc bardziej lub mniej.

Był ktoś w Osace? Jakieś miejsca must see? We wrześniu jade na 2 tygodnie do Japonii i większośc czasu spędze właśnie tam i chciałbym zobaczyć jak najwiecej, chociaz wolnego będe miał 2-3 dni.

Z tego co wiem to manga dalej leci, na pewno sięga dalej niż anime, które się kończy w najlepszym momencie. Ale też polecam.

Może ktoś już ogląda, ale tym co jeszcze nie widzieli polecam ao no exorcist. Naprawdę świetne anime, któe moze się kiedyś dobrze rozkręcić. Kreska i animacja są świetne, historia w anime się dopiero rozkręca więc nie wiem jak to będzie później wyglądało. Aha, żeby nikt się nie spodziewał cudów na kiju odrazu napisze, że to shonen jest, nie ma fabuły niczym w evangelionie. No i wystyępuje syndrom następnego odcinka(niestety ja ogladam z tygodnia na tydzień). Najlepsza seria z poprzedniego sezonu, z tego chyba też będzie bo nic ciekawego nei wychodzi.

Czemu, ja się tego nie spodziewałem.

Na ps3 gry sa region free, na iksa nie wiem.

Nie powinieneś mieć problemu z przejściem tych gier bez opisów, chyba że chcesz odrazu zaliczyć wszystkie sidequesty i zebrac najlepsze bronie/zbroje.

Skoro sądzisz, żę grafika w Triggerze Cie odrzuci to równie dobrze możesz przestać z Xenogears. Pamiętaj, że w rpg liczy się fabuła oraz system walki(dla niektórych ważniejszy od fabuły). Z tymi 25 h przesadziłem, poprostu ostatnimi czasy pogrywam w stare rpg-i i tylko mniej wiecej zajmuje mi ich przejscie, kiedyś to potrafiłem 2-3 tygodnie grać w ejdnego i robić jak najwiecej się da.

Chcesz kolejną wojnę wywołać? Myślę, że każdy tutaj Ci napisze co innego o każdej części fajnala. Oprócz X i X-2 oraz XIII i nadchodzącej XIII-2 fajnale nie są ze soba powiązane fabularnie, występują za to motywy/postacie/stwory charakterystyczne dla serii. W każdej części masz inny system walki. Średni czas zależy od tego jak bardzo się spieszysz, powiedzmy 20-25 godzin. Grając w CC po zagraniu w CT wyłapiesz więcej świetnych nawiazań do CT. Myślę, że przed zagraniem w Chrossa powinieneś skończyć Triggera. Ale skoro wcześniej Cię odstraszał czas gry to wątpie żebyś się w to wkręcił. Oczywiście mam nadzieje, że spodoba Ci się ten gatunek.

Kurde z chęcią bym kupił j wersje ale cena troche odstrasza. Ciekaw jestem jak będzie wyglądał angielski dubbing, mam nadzieję, że go nie spiepsza tak jak w XIII(chociaż słyszałem tylko na trailerach i troche jak kolega grał). W każdym razie i tak na pewno zzagram za sam tytuł.

Ma sens tylko tak jak pisałem trzeba mieć dużo motywacji. Ja póki co rozmawiałem z Japończykami z 4 razy, wszystko się nauczyłem sam w domu, książki zacząłem kupowac dopiero po jakieś 2,5 roku.Co do poziomu to mogę niby powiedzieć, że zdałem jlpt 2 kyu ale wg mnie to nie odzwierciedla mojej wiedzy. Zwykły test, nie sprawdza czy umiesz zapisać znaki lub jak mówisz. Jak już pisałem w hp z tym co się sam nauczyłem dostałem się na 14 dniowe stypendium do Japonii. O ile test był prosty to na rozmowie się trochę denerwowałem, ale jak widac starczyło. Kiedyś jeszcze na seminarium karate gadałem z Japońcami to też z nimi się potrafiłem dogadać, rozmawialismy na różne tematy i nie było problemu, jak coś źle wymawiałem to szukałem podobnego słowa albo innymi słowami tłumaczyłem. Tak więc można się samemu nauczyć.

Ja robiłem wyskok parę lat temu i najlepszym sposobem było poprostu pójść i skakać do tablicy/obręczy. Jak na jakimś boisku był niższy kosz to tam się chodziło robić wsady i tez cos doszło do wyskoku. Tymi ćwiczeniami co się w domu wykonuje tylko sobie kolana zepsułem i teraz załuje. Brat samą grą sobie wyrobił wyskok, tylko 2 razy poćwiczył coś innego ale to nie było dla niego i tylko grał. Tak więc skacz skacz i jeszcze raz skacz.

Steins gate jak narazie fajnie wyglada, nie wiem jak to będzie dalej bo ma mieć 24 epy, ja jestem na 7. Mam nadzieję, że tego potem nie s(pipi)ą bo założenie jest fajne.

Ja zaczynałem od japonka.pl, potem tae kim i dopiero potem książki ale tylko po ang lub japońsku. Jest sens ale trzeba mieć dużo motywacji.

A ja kiedys gdzieś chyba czytałem, że podobno kishimoto chce z naruto zrobić serię podobną właśnie do Dragon Ball, czyli najpierw okres jak on jest mały, potem średni i na końcu dorosły. Poszukam jakiegoś źródła to wrzuce.