Killabien

No ja mam 190 cm wzrostu i od zawsze mialem jakies problemy z kregoslupem. Niby cwicze regularnie ale od tego siedzenia strasznie sztywny sie zrobilem. Jeszcze sie dowiedzialem, ze mam bardzo sztywne kostki. Za mlodego duzo gralem w basket i czesto mialem te kostki posrecane i teraz wychodzi na to ze przez lata zle chodzilem. Zobaczymy co ten fizjo pomoze, poki co sie czuje lepiej po pierwszym zabiegu.

Mi po trzydziestce krzyz strasznie daje w kosc i plecy ogolnie. Od mlodego mialem skolioze, ale przez ciagla prace przed komputerem + 30+ daje w kosc ostatnio. Nawet regeneracja jakos dluzej trwa. Niby cwicze regularnie ale to juz nie dziala tak jak kiedys. Sie zapisalem do fizjoterapeuty i probuje sobie ten kregoslup troche naprostowac bo mam tak krzywy ze pepek mi troche na bok schodzi. Miesnie brzucha w jednej strony bardziej wystaja niz z drugiej i przy cwiczeniach czuje ze jedna strona sie bardziej meczy. Zobaczymy co ten fizjo zrobi z plecami. Poki co mi fajnie naprostowal ale szybko mi wraca i za tydzien ide znowu.

W piatek w koncu premiera No time to die w japanlandzie. Odrazu ide

W koncu nadrobilem mange. O ile czasami sa slabsze momenty i czyta sie to jak typowego shonena to nadal sie nie moge oderwac. Odnoszac sie do tego co Shen napisal

Dobrze, ze wrzuciles w spoiler, juz chcialem otworzyc ale doczytalem ze to o ostatnim chapterze. Wiadomo kiedy sie manga konczy? Wiem, ze teraz leci ostatni arc. Tak w ogole to manga z 2017, nie? Cos sie szybko konczy.

Anime/Manga o japonskich delikwentach i zabawa z czasem. Pierwszy sezon anime sie skonczyl, manga jest w ostatnim arcu. Ktos oglada/czyta? Ja skonczylem anime i tak sie wciagnalem, ze az dzisiaj kupilem mange. Watek na poczatku sie moze wydawac na kolejny shonen o szkolnych delikwentach w japonii, ale to nie do konca prawda. Bardzo fajnie sie ogladalo anime, pare postaci jest fajnych, Takemichi wkoorvia ale nie odrzuca. Anime dalo boosta popularnosci i manga sie sprzedaje jak swieze buleczki. Ide poki co czytac, ciekawy jestem co inni mysla o tej mandze/anime

Vesperia na zawsze najlepsza Sam pogralem tylko 2 godziny i system walki wyglada spoko. Troche mi to Xillia 2 przypomina. Dahaka, Po tych 32 h myslisz, ze jestes blisko konca?

Ja anime przestalem ogladac z 8 lat temu bo takie goowno bylo ze sie ogladac nie dalo. Mange za to na biezaco od Fishman Island. Ostatnio sie mowi, ze nastepny arc bedzie ostatni i ze manga sie skonczy za 2-3 lata.

Zeby tylko sie nie skonczylo jak Berserk

Ostatnio pelno plakatow w roznych sklepach jest i akurat mam ochote na jakiegos Tales of. Jak wyjdzie to wezme i zobaczymy jak to wyglada.

Tutaj tez wszedzie to jest. Figurki, zaraz film wychodzi, manga sie super sprzedaje. Jest na netflixie to sobie obbadam

Zajebiscie, widzialem w kinie ale to za mocno kopie doope zeby jeszcze raz nie obejrzec

No slaby, juz po ostatnim odcinku sie troche zmuszam zeby to obejrzec. To nie to samo to kiedys

Kyokushin trenujesz dalej?

K,urwa, Euro z tysiacami kibicow na trybunach, jeszcze wiece w barach i pubach a tutaj nie sprzedaja nawet biletow. Chcialem zbadac jak nasi siatkarze graja i co tam sie w judo dzieje, ale nigdzie nie mozna sie dostac, tylko gdzies na wypizdowie. Najlepsze jest ze oni do pracy chodza tak jak zawsze, czyli pociagi pelne ludu i ich wpychaja no ale tylko do 20 bo potem wirus wychodzi. Serio nie rozumiem tych ludzi

Jedwabisty news. Czytalem mange i w pewnym momencie troche tempo zwolnilo wiec nie jestem na bierzaco ale tez skoncze i potem anime. Kreska i animacja kopaly doopsko

No moment w ktorym daje w doopsko mocno. Obejrzalem 12 epow w dwa dni.

Ostatnio ogladam To your eternity i calkiem spoko anime. Jeszcze nic duzego sie nie wydarzylo, ale postacie sa fajne.

Troche taki oklepany schemat, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Jakos w przyszlym tygodniu chyba wychodzi

Manga sie calkiem rozni od anime. Niektore postacie maja zupelnie inne relacje z Onizuka, inne w ogole inaczej wygladaja.

Ogolnie to Masayoshi Soken bardzo daje rade z soundtrackiem w 14. OST sluchalem na spotify dlugo zanim zaczalem grac i niektore triale lubie robic dla samej muzyki. Zaczalem Stormblood ale zanim sie skupie na fabule chce podlevelowac rozne klasy(4 poki co) i mam pare dungeonow/triali z ARR nie odkrytych. Serio, gram w tego finala chyba za duzo

Ja poki co mainuje dragoona, ale mam tez dark knighta na lvl 61 i jak tankuje to staram sie narzucac swoje tempo. Juz mialem pare razy tak ze mnie ktos gonil i tylko glupio wszyscy ginelismy. Robicie wszystkie zawody na jednej postaci? Ja nadal jestem w polowie HW wiece jeszcze mam daleko do SHB, ale w HW glownie robilem dark knighta, w SB chce robic samuraja a w SHB gunbreakera. Jak wyjdzie endwalker to Reaper raczej

Wielka szkoda goscia. Berserk to jedna z najlepszych mang jaka czytalem. 54 lata, mlody gosc. Szkoda tez, ze nie zobaczymy jak to sie skonczy

Wlasnie wiem, do tej pory nie mialem z tym problemu z martwy ciag robie juz od paru lat i dopiero ostatnio czuje ze cos sie zmienilo. Od zeszlego roku nie cwicze i zanim znowu zaczne robic martwy ciag to chce isc do lekarza z tym.

Rozumiem, ze nie powinienem sie skupiac na endgame content do HW(bronie, zbroje etc) tylko odrazu robic SB i potem SHB i dopiero wtedy jest sens sie skupic na najlepszym ekwipunku?