Skocz do zawartości

Ölschmitz

Senior Member
  • Postów

    6 161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Ölschmitz

  1. Ölschmitz

    The Sinking City 2

    jedynka byla spoko, ale walka dramatyczna i przez to przerwalem
  2. Ostatnie wyzwanie karciane w GS mi napsulo troche krwi, polecam sprobowac
  3. Gold Saucer i ta scenka juz po wejsciu do srodka. Japa mi sie cieszyla, widzialem tylko jak zona zerka na tv i widzi tance i napakowanych gosci w slipach. Ciekaw jestem co sobie mysli.
  4. U mnie poszlo gladko jak widac na skrinie edit: a myslalem, ze o Redzie mowisz
  5. Nie no platyna w tej grze mnie zniszczy. Brzuszki w finalowej fazie sa mega trudne, do tego ta mechanika z "zielonym" L2 lub R2 jest dosc sliska dla mnie. Chyba jednak wroce tam na koniec i poczyszcze bo za bardzo chce grac dalej a juz zaczynal sie frustrowac. aczkolwiek tesknilem za finalowa silownia i pakerami krzyczacymi, ze moje miesnie spiewaja. Zadna gra nie ma takiego roostera bohaterow jak siodemka. A tutaj kazdy z nich ma sporo czasu zeby blyszczec. genialne. 30h niecale, ide na mount corel. jak sobie pomysle co mnie jeszcze czeka to az mam banana na ryju. a i pianino, dopiero dwa utwory, ale w obu A. jednak znajmosc tych piosenek pomaga bo odruchu sie wciska odpowiedni rytm.
  6. To do zdobycia kostiumu to luzik, potem jak trzeba jak w bilardzie po kolei wbijac pilki. Nie mowie, ze nie do zrobienia, ale wkurwiajace
  7. Ok, jednak 1 miejsce we wszystkich minigierkach jest potrzebne do platyny. no i ten „rocket league” z redem moze spowodowac moj rozwod. ale wkurwiajace. aha i fort condor na hardzie tez. chryste.
  8. Ja robilem titana na full might i bylo ciezko. Phoenixa przyznam, ze oslabilem fort condor @ogqozo ty mowisz o normal czy hard? Ja wczoraj do nocy sie z normal jebalem, harda nawet nie odpalilem. Mam nadzieje, ze nie jest potrzebny do platyny. i wbilem wczoraj „on our way” na range a. bylo prosciej niz sie obawialem, znajomosc piosenki pomogla utrzymac dobre tempo
  9. Ja dzisiaj robilem żaby, udalo sie chyba za 15 razem z czego okolo 10 razy brakowalo 1 sekundy. Yhhh. jaka ta gra jest cudowna. nigdy sie nie bawilem lepiej przy konsoli. dwa dni a najebalem 20 godzin i wciaz mi malo.
  10. Dotarlem do fragmentu z dema i ide spac. 8 godzin bite przy konsoli. tytan mnie mocno zmeczyl. Najpierw odpalilem go power -3 bo znalazlem te jaskinie to padl w 30 sekund. W trybie normalnym, no juz tak lekko nie bylo i potrzebne bylo kilka prob. Midgar zolom zajebisty.
  11. Ja dopiero wczoraj zaczalem i dosc skromnie bo jakies 4 godzinki zanim sen wygnal do lozka. gra jest kapitalna, nie chce mi sie powtarzac za duzo po was. grafika piekna, 30 fpsow dziala legancko. moment jak wychodzimy na grasslands, wjezdza wiadoma muza, cala gra moglaby trwac 5 minut a i tak bym byl zadowolony. a i karcianka jest ekstra.
  12. kurwa wchodzi czlowiek na jutuba i na dzien dobry filmik spoilerowy "XXX boss fight" ze zdjeciem. dobrze, ze to pierdola a nie jakies "ENDING AERIS KILLS BARRET" ale mimo wszystko ciezkie czasy, trzeba usunac apke zeby na kiblu nie kusilo.
  13. ej, ale nie wchodzcie do tematu i nie wrzucajcie calej wypowiedzi w spoiler. napiszcie pare zdan albo jedno na gorze z jakiego fragmentu gry to spoiler. chuj wie czy to cos w rodzaju "jest X wyscigow czokobo" czy "wszyscy gina na koncu i nie bedzie part 3"
  14. Jak nie grales w Remake to troche po chuju chyba IMO
  15. Ja bym olal. CC ci mocno zaspoiluje gierke.
  16. Pojawil sie trophy guide na powerpyx 7,5/10 trudnosc xD okolo 200h „The Brutal/Legendary VR Missions are harder than the VR Missions in Remake and there are more challenging minigames.” well, shit
  17. wiadomo, ze po angielsku. zbyt dobry dubbing jest. ja celuje w platyne, to co moze mnie powstrzymac to minigierki. bossow sie nie boje, to wyzwanie z shiva, lewiatanem, bahamutem i robotem na koniec na poczatku wydyawalo sie totalnie niemozliwe do zrobienia, ale w koncu zatrybilo i poszlo W MIARE gladko. spodziewam sie, ze tu bedzie podobnie. to jednak erpeg, zrecznosc ma wieksze znaczenie niz przy turowkach, ale wciaz to kwestia dobrego dobrania skilli i taktyki. ja np. dopiero robiac to wyzwanie zaczalem korzystac z tego skilla Aeris, ze dwa czary leca od razu + Tifą podnoszenie wskaznika stagger. jak bahamut doszedl do 300% i mu cloud/aeris przypierdolili 4 thundagi jednoczesnie to sie zesrał.
  18. @ogqozo no ja podobnie, tyle, ze nie masteruje tak jak Ty. np wpadl pucharek za podciaganie sie Tifa i lece dalej nawet jesli poszlo rzutem na tasme. ale np w FF16 zrobilem wszystko zanim polazlem sie bic z finalowym bossem. wiem, ze moglbym to zrobic pozniej, ale nie umialem odpuscic. i moja jedyna skarga na ta gre byl zly pacing tych subquestow, bo jak fabula zaczela pedzic to nagle wyskoczylo ich lekko ze 20. pewnie moglem olac, zrobic pozniej, no ale…
  19. serio ciezko uwierzyc, ze az tak kogos to boli. przeciez nawet ta rozmazana gra wyglada swietnie, a trybie 30 fpsow gra wyglada cudownie. no, ale chuj. moja jedyna obawa to open world, bo zasadniczo nie lubie otwartych swiatow. wole liniowa rozgrywke bez latania po mapie zbierania kwiatkow itd. recenzje mnie uspokajaja, ze nie ma tu takiego typowego nudnego syfu jak z wiedzmina, ze masz 10000 gniazd potworow i obozow bandytow. no zobaczymy. remake mi sie podobal bo lecialo sie jak po sznurku, bylo kilka wiekszych sekcji jak slumsy czy wall market i to byl dla mnie strzal w dziesiatke. a ja niestety mam tak, ze nie rusze dalej z fabula jak nie ogarne wszystkiego po drodze. chociaz tu pewnie tez bedzie raptem kilka takich otwartych sekcji grasslands, junon, corel, nibel i cosmo.
  20. Ja mialem podobnie w rimejku, dart, przysiady, podciaganie, niszczenie skrzynek itd. Ale po demku wydaje sie, ze pianino najtrudniejsze.
  21. Ogralem dzisiaj demko. O tym co mi sie podoba nie bede sie rozpisywal bo wiadomo, ze 10/10. Ale: - walka z latajacymi wrogami to rak. jak widze jak tifa przez 10 sekund bije powietrze to szlag trafia - gram jednak w trybie performance, no jest mleko co tu gadac - zbieranie roslinek i crafting, moze w fullu bedzie to ciekawsze, ale jestem na nie dla zasady, ten element powinien zdechnac
  22. Ölschmitz

    US and A

    kurwa ale on byl smaczny. robie w domu wedlug ich przepisu, wciaz bije na glowe wiekszosc sklepowych IMO, ale jednak to nie to jeszcze. mielismy z zona hotel niedaleko to chodzilismy tam na sniadania, spoko bylo.
  23. Ölschmitz

    US and A

    ja bylem podczas wizyty w NY na meczu NHL rangersow, placilem chyba 200 lub 300 dolarow za bilet. na broadway masz takie budki gdzie mozna kupic bilety last minute duzo taniej, polecam bo fajne doswiadczenie nawet jak nie lubisz musicali. z jedzenia najbardziej zapamietalem oczywiscie Katz's i Junior's (obledny sernik skurwysyn wielki i slodki i pyszny) z dolewkami kawy (chujowa).
  24. skończone. ŁAŁ. o fabule nie ma co pisac bo bez spoilerow pewnie sie nie da. powiem tyle, ze jest dosc mocno zagmatwana, ale do skumania. sporo twistów, pytań i satysfakcjonujacych odpowiedzi. no i (przynajmniej dla mnie) piekne wzruszajace zakonczenie. te walki mechami... nie no nie byly az takie zle jak niektorzy pisza. przyznam, ze gdzies w polowie zjechalem do "casual" zeby przypadkiem nie powtarzac. a i tak musialem bo jak skonczylem gre to sie okazalo, ze brakowalo mi niewiele do platyny, wiec niejako z rozpedu dobilem kilka brakujacych punktow. dawalo to w sumie satysfakcje no i fabularnie bylo uzasadnione, bez nich byloby dziwnie. grafika piekna, voice acting bardzo dobry, muzyka okazjonalna, ale dobra. no i ten scenariusz. swietnie sie bawilem, zajelo mi to ok 35 godzin z czego lacznie moze ze 2 sie troche nudzilem (niektore watki to troche meczenie buły, albo męczenie yakisoba pan). polecam mocno. na switcha idealna.
  25. Tak nic wielkiego nie ma co braklo w trailerach. Jakies minigierki itd
×
×
  • Dodaj nową pozycję...