Treść opublikowana przez Ölschmitz
-
Final Fantasy VII Rebirth
Skonczylem chapter 11. Nibel mnie troche rozczarowal, taki dosc prosty, krotki, zero wyzwan. Jakby juz czas gonil i na szybko dodali nowy region. cosmo canyon jak z marzen, ta muzyka, tetniace zyciem olbrzymie miasto. Sam kanion tez ekstra, sporo kombinowania, minigierka w relicach swietna. Gralo sie kapitalnie.
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
co do pianina to pierwsze wyzwanie to kawalek z czokobosami bodajze w gongadze. zaskoczyl mnie tempem i zmianami rytmu. ale i tak A zrobilem za pierwszym posiedzeniem, po prostu gdzies za 4 proba a nie 1 lub 2 jak wczesniej. ja caly czas planuje zrobic platyne. na razie robie wszystko poza paroma 1szymi miejscami gdzie sie irytowalem szybko. walk z bossami opcjonalnymi sie nie boje, w koncu kazdy padnie.
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
@KOMARZYSKOno ten 3 utwor mega trudny do wyczucia dla mnie tez byl. jest jakis sposob na szybka podmiane materii miedzy jedna a druga osoba? to dla mnie chyba jedyny problem tej gry na razie. np. mam aerith ktora nie ma zadnej materii i nagle mi ja dodaja do druzyny. czy trzeba jedna po drugiej przenosic?
- Final Fantasy VII Rebirth
-
The Sinking City 2
jedynka byla spoko, ale walka dramatyczna i przez to przerwalem
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
Nie no platyna w tej grze mnie zniszczy. Brzuszki w finalowej fazie sa mega trudne, do tego ta mechanika z "zielonym" L2 lub R2 jest dosc sliska dla mnie. Chyba jednak wroce tam na koniec i poczyszcze bo za bardzo chce grac dalej a juz zaczynal sie frustrowac. aczkolwiek tesknilem za finalowa silownia i pakerami krzyczacymi, ze moje miesnie spiewaja. Zadna gra nie ma takiego roostera bohaterow jak siodemka. A tutaj kazdy z nich ma sporo czasu zeby blyszczec. genialne. 30h niecale, ide na mount corel. jak sobie pomysle co mnie jeszcze czeka to az mam banana na ryju. a i pianino, dopiero dwa utwory, ale w obu A. jednak znajmosc tych piosenek pomaga bo odruchu sie wciska odpowiedni rytm.
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
Ja robilem titana na full might i bylo ciezko. Phoenixa przyznam, ze oslabilem fort condor @ogqozo ty mowisz o normal czy hard? Ja wczoraj do nocy sie z normal jebalem, harda nawet nie odpalilem. Mam nadzieje, ze nie jest potrzebny do platyny. i wbilem wczoraj „on our way” na range a. bylo prosciej niz sie obawialem, znajomosc piosenki pomogla utrzymac dobre tempo
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
Ja dopiero wczoraj zaczalem i dosc skromnie bo jakies 4 godzinki zanim sen wygnal do lozka. gra jest kapitalna, nie chce mi sie powtarzac za duzo po was. grafika piekna, 30 fpsow dziala legancko. moment jak wychodzimy na grasslands, wjezdza wiadoma muza, cala gra moglaby trwac 5 minut a i tak bym byl zadowolony. a i karcianka jest ekstra.
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth