Litwin81

Nie tnij od razu węgli mocno bo głód na słodycze ciebie dopadnie i będziesz miał mało energii,te kalorie co chcesz ciąć to tnij właśnie z węgli,czyli ok. 50 gram węgli co 1-2 tygodnie.Bcaa się przydaje,szczególnie później jak masz mało mocy,a z witamin kup Multiple Sport,dobrze wchłanialne witaminy.

Ale minusy w postaci ponaciąganych ścięgien i włókien mięśniowych,zajechanie stawów i tragiczny wpływ na ilość HDL powinien go dyskwalifikować.

Miałem kumpla w technikum który żarł metkę ale nie ćwiczył,bo na opakowaniu było że sama metka powoduje przyrost masy mięśniowej Żarł śmieci i zalał się jak świnia.

W piątek nogi z konkretnym dropem,w sobotę 10 km na czczo a obecnie po klacie,barkach i tricku.Wszędzie poszły 40 sek serie pracy,w ostatniej serii na klacie na kącie 45 stopni 60 kg na 30 razy-okrutna pompa.

W tym wieku potrafią zaczynać gnojki zabawy z metką(bo boją się kuc doopska)także może i potencjalnych genetyków już tłuką.

Niby klima jest,ale duszno już była jak wylazłem z domu.

Nie wiem czy u was tak samo ale dzisiaj taka duchota ze nie szlo ćwiczyć,a mi wypadły nogi.Mimo wszystko w siadach poszło ok,w ostatniej serii 140 kg na 6 i z tego drop set.

Pedalszczyny?Powiedź to sztandze 140 kg jak gniecie ci cyce

Dawaj foto,musisz być docięty do kości.

Z twoją wiedzą o szkodliwości kreatyny,nie zdałbyś nawet takiego egzaminu A kopyto masz słabe.

Myślałem ze napiszesz o pasku z supermanem

Ja mam dużo z Surge,ale tylko bluzy,nie wyobrażam sobie ćwiczyć w bawełnie i być mokrym.

Zdrowo tygodniowo schodzi się od 0,5 do 1 kg,prawie mieścisz się w tym zakresie.Na bank nie zeszło ci mięso,co najwyżej woda zeszła.

Ja poszukuję nowego wynalazku"Super ruchacz",ale wątpię że go znajdę stacjonarnie

Dostałem skoroszyty z anatomii i fizjologii,ale mam trochę teorii na meilu to ci podeślę.

Nie wiem czy kazub dałby radę zbudować masywną,dobrze odtłuszczoną sylwetkę.Masywną na bank,ale przy drugim aspekcie trzeba już miskę trzymać czystą.

Alko za dużo ci zabiło neuronów,dlatego nie pamiętasz jak opisywałeś moją sylwetkę i rozmiar łapy po fotce w koszulce Dragon ball.

Napisał typ wstawiający moją fotkę przodem w koszulce Yaczes idź się dopij,bo gadasz od rzeczy.

Z trolowaniem jest jak z legendą,zawsze jest tam jakiś % prawdy,a to że yaczes ma kompleksy i je tutaj wylewa pod postacią trolowania to prawda

Dobra bądźmy szczerzy Co między mną a yaczesem można porównywać?Chłop w całej swojej karierze nigdy nie wrzucił całego ciała,raz to zrobił kobik i został wyśmiany,czaicie o co mi chodzi?On wybiera swoją najlepszą partię,wrzuca,ja daję całe ciało,które mega trudno zgrać by było proporcjonalne i mam być z nim porównywany?

Kabi jakiej formy życia jak to szczyt masy na 85 kg Najświeższa moja fotka.Co do spinki,ogólnie mam wyj.ebkę co pisze yaczes ale teksty w stylu że rozwaliłby mnie na scenie bez problemy są słabe.

Też tak myślałem,bo zależało mi tylko na papierze,ale sporo osób oblało ostatni.Odnoszę wrażenie że zmieniają formułę,chcą bardziej stawiać na jakość.

Obawiam się że ty byś nie zdał Ważne że mi się udało,za 2 tygodnie będą wyniki z teoretycznego.

Ja za 2 h mam egzamin na personala,większość "chyba" ogarniam,boję się tylko anatomii,a konkretnie przyczepów.Te guzowatości czy wyrostki mi się mylą

Na większość partii ci się chyba nie chce