Litwin81

Się było w MW to można.

1 saszetka to jedna dawka,jak co ma działać to musi tego trochę być(oleje smarujące, substancje przeciwzapalne).

Mnie yebie pokolenie yakubusów,którzy wierzą w ich mit.Nic im nie zazdroszczę bo mieli pomysł na siebie i go zrealizowali.Nie wiem co jest z yakubu,że nie umie ich nauk w życie wprowadzić.

Im mocniejszy androgen tym więcej syfów,szczególnie po.Ale nie mylmy zwykłych białych z hormonalnymi.

Tyle żeby wiedzieć że po 9 miechach chłop by musiał iść do endokrynologa a nie na scenę. Dlatego tez chciałem się tam przenieść bo takim januszom nie robi to różnicy.

Taka kiedyś była moda.Fakt że ciężki,ale wygodnie się go nosi.

Biedronka ma 96% ale makro lepsze ma Lidlowe-mniej wegli i kcal,więcej białka,tyle że te z biedry bardziej płynne.

To jest mój oficjalny "pomykacz".Rower ma ponad 20 lat,ze starego została tylko rama i kierownica.Nie ma super części ale średnia półka typowego janusza,sprawdza się w sam raz.

No ja tez nie czuję,dzisiaj tylko 4 h na rowerze i 53 km ;) Węgli 30 gram,reszta to białko i fat(biedronkowe masło orzechowe i biała)

lol 9 miechów na redu natural ;) Już widzę jakby miał zdewastowany organizm po czymś takim,bez podkładu. Edit: Robur wyglądał super,ale pamiętajmy że to MP NAC a nie IFBB,w tym pierwszym jest mniej osób i czołówka to 3 typów a nie jak w IFBB,że 10 typa na zbliżonym poziomie.

Syfy są zawsze,zmieniają się tylko.Hormonalne są wielkie czerwone bomby,jak pole minowe i leci z nich krew po syfie,więc bo w końcu jestem koksiarzem,a nie tylko z opowieści jak yaczes.

Chooj że na redukcji wywala toksyny i cały syf z tkanki tłuszczowej,Ulany yaczes wydał wyrok :)

Potwierdzam :)

Ale teraz to bardziej festyn w Sopocie.Później może w seniorach,jak będzie co pokazać.

Ja już zdycham,obecna waga to 78 kg,czyli do połowy lipca jeszcze 8 kg,ale słaniam się na nogach,gdyby nie to że fat schodzi i się odkrywają muskle to bym to pizdnął.Prawdopodobnie to ostatnie moje zawody,to nie dla mnie.

Jak ma mieć wilgoć w środku to tylko płatki sparzone razem z chia,przed dodaniem białka i smażeniem.

Czasami czeko z Lidla z całymi orzechami,żelki lub Kinder maxi king,a w lato lody jogurtowe Lidlowe,ale ogólnie wolę owoce.

Kolejne znalezisko w Lidlu-kiełbasa sucha z indyka,na przecenie 325 gram za 6 zeta.Na 100 gram 109 kcal,25 gr białka,0,5 gr ww i 1,5 gr fatu.

Oszczędnie 30 zeta dziennie,na redukcji więcej.

Ja 400,z czego 300 na pro zdrowotne(omega 3,D3,Q10,A+E,Multi,MZB,ALC,NAC,Cynk)

Testuj na sobie,nikt tu alfa i omega nie jest.Ja jestem zwolennikiem suplementacji bo jedzenie jest wyjałowione,Kobik purysta tylko czysta micha,może i bym tak żył,gdybym mieszkał na bezludnej wyspie i miał swoje pole i zwierzaki,które by mi nawóz dawały.

Znalazłem nowy przysmak w ziołach w oszołomie.Biała dla dzieci ze zmniejszoną ilością tłuszczu.Sto gram zawiera 149 kcal,18 gram białka,1,8 gr węgli i 7,7 grama fatu.

Z tyłu jest tabela składu,wystarczy poczytać,by zdać sobie sprawę że to w sumie bulk a nie białko.Z odżywek białkowych ma wyjść MARS w słoju 2,27 kg

Kreatyna działa jako cardio protetyk.

Mega średnia.