Litwin81

beka że ostatnio kolarzy złapali na gw50,znaczy się że działa ;)

Stevia albo ksylitol/erytrol.Reszta słodzików to syf.

Sukraloza z tego co czytałem w 90% jest nie wchłanialna i wydalana,a aspartam to syf,wymyślony przez Monsanto.Ich środki ochrony roślin ponad o 1000 % zwiększają wystąpienie raka,wymyślili GMO a w Wietnamie zrzucali "Agent Orange",także cóż,nie ufam im.

Ostatnio miałem z BP o smaku brzoskwini ze śmietana i było bardzo dobre.

O i jest nasz forumowy leming Nowoczesnej ;)

Nowy utwór na siłkę:

Teraz do 25 mcg T3 przed zawodami,bo mam niedoczynność tarczycy i 250 mg cypa tygodniowo :)

Pączka i kawę z rana :D Serio JJ nie należysz to tego elitarnego oświeconego grona ;)

Męski organizm słabo sobie radzi z niskim teściem,jest to szczególnie niebezpieczne dla zdrowia układu krążenia(miażdżyca,zawały),tyle że taki środki u nas to temat tabu.Jak ktoś jest ogarnięty to ja mówię co spożywam,ale jak mam do czynienia z ludźmi pokroju yaczesa to cisza.I tak nie zrozumieją a z braku wiedzy wyolbrzymią.

Teść to pół biedy,stosuje się go w andropauzie,ale clen?Nawet w astmie się go już nie stosuje,salbutamol lepszy.

Clen wypłukuje minerały,nawet dostarczając je mamy skurcze.Powoduje zwłóknienie komór serca.Dla mnie mega syf.

Dziś miałem wolne,a że dziś trening pompy to chciałem mieć jakieś węgle zjedzone ;)

Bo takie mamy obyczaje,tak jak w/w Peru,gdzie liście koki to część ich kultury.

Shen zna rozkład siłki i wie że typiara wybrała sobie dłuższą drogę,dlatego jej powiedział że nagrywa.Co do zajęcia,to chodziło o ławeczkę a nie wszystko,ale kumpel jeszcze nikomu nie odmówił jakby chciał na przemian ćwiczyć.No i wątpię by ktoś zglanował byłego Formoziaka. Chłop jest mega spoko,po prostu wasze odczucia są mylne.

No nie do końca,bo wymiernie podnosi wyniki na plus.W takim Peru też by się pewnie bulwersowali że liście koki są ok ;)

no sorry - ja zawsze sie staram nie wchodzić w kadr, a druga sprawa, ze łatwiej by było tej dziewczynie przejść jego lewa ręką a nie wciskać się między bramę a jego-po prostu jest atencyjna :D

Rozumiem ją,ale się z nią nie zgadzam.Dlatego bycie naturalem jest głupie,bo nie ma jasno sprecyzowanych norm,każdy co innego uważa za naturalność,no i nigdy nie widziałem naturala którego jestem pewien w 100 %,wiec nawet nie wiem jak natural z genem mógłby wyglądać.

3 miechy bez siadów ale coś tam nadal wchodzi.

Po obu,a taka np. Gruszecka uważa ze już po kofeinie,bo to też narkotyk.

Ej to ty prze kot jesteś,jak on na bombie się porobił a ty chcesz bez ;) Inna sprawa że teraz mega słabo wygląda w stosunku do sylwetki z 2013 roku i Sopotu.

Zależy kogo słuchasz,bo wg. niektórych już przestał być naturalem ;)

Ogólnie każda laska jest atencyjna,bo ubiera się tak by zostać dostrzeżona ;)

Chłop za szybko się zajarał zniszczeniem mojej rakiety ;)

Także badania udowodniły że na IF nie dotniesz się tak nisko jak na 4-5 równych posiłkach na zbilansowanej diecie.

IF jest dobre dla nienormatywnego czasu pracy-jakieś nocki.Jednak obżeranie się przez 4 h jest dla mnie słabe,jako endo z leniwymi jelitami nie mogę sobie na to pozwolić.