Treść opublikowana przez Zwyrodnialec
-
Co ci w głowie szumi? [edycja gamingowa]
Ten też
-
Resident Evil 6
Wersja prasowa http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2012/39/otworzylismy-tajemnicza-przesylke-ktora-zapowiada-koniec-swiata-jaki-znamy
-
Tomb Raider
Gdyby zrobili tylko napisy, to ile kasy można oszczędzić (szczególnie na "znawcach: tematu, którzy 20 lat temu grali w Hitmana heh), a i odbiór przyjemniejszy niż jakaś sztuczna gra aktorska. Bo, że oryginału w tym temacie nie przebiją to oczywistość, tam aktorzy nagrywają zazwyczaj kwestie przy odgrywaniu scen, a nie czytają z kartki.
-
Resident Evil 6
To ja spróbują odpowiedzieć na niektóre kwestie. Przypomnij sobie jakie mutacje przechodził Birkin, czy Nemesis. Jasne nie były one tak gwałtowne, ale i tak kończyli jako ogromna kupa. Już wolę tego zmutowanego Irwinga (przynajmniej walka było ok) niż tamte ochłapy. Zresztą śmieszne jest czepianie się o takie szczegóły, przecież to RE, Capcom wszystko może sobie wytłumaczyć przeróżnymi mutacjami wirusów. No chyba, że na siłę chcesz się doszukiwać tutaj jakiejś logiki. Ja jednak tej nie doszukiwałbym się w serii gdzie oddziały specjalnej troski i policja są zwykłym mięchem (intro z RE3 np), a taka Jill wychodzi bez szwanku z RC. Eksploracja o której piszesz mimo wszystko jest w RE5, tylko pod inną postacią niż w poprzednich częściach gdzie latało się po 10 razy za różnymi przedmiotami, byle otworzyć jakieś przejście. Tutaj jest ona skupiona na szukaniu skarbów, co jest świetnym patentem wprowadzonym w czwórce. Resident od czwartej części poszedł w akcję i mi to np nie przeszkadza wcale i tak za jedyny horror z prawdziwego zdarzenia na dzisiaj w tej serii uznaję tylko RE Remake (spotkania z Lisą były mocne, albo zombiaki wpadające przez drzwi, czy inny Crimson Head gdy zapomniało się spalić zombiaka). Reszta ma specyficzny klimat, ale horrorem to tam są tylko dialogi. Wpada Leon do sklepu z bronią, po czym przy gestykulacji niepełnosprawnego umysłowo krzyczy "Don't shoot! I'm a Human!". Choć przyznać trzeba, że tamte Resy potrafiły czasem przestraszyć jakąś gwałtowną akcją, typu Nemesis wpadający przez okno komisariatu, czy kruki wbijające przez szybę. Co do ostatniego pytania, to jasne, że wolałbym by tego strzelania z zarażonymi nie było wcale, a cała kampania najlepiej gdyby była tylko w stylu tej Leona. Jednak o tym, że tak nie będzie było wiadomo od pierwszego trailera. Capcom chciał pociągnąć kilka srok za ogon i jak im to finalnie wyjdzie to sobie sam sprawdzę po premierze. Z ostatniego dema nie podobał mi się tylko fragment Jake'a przez beznadziejną miejscówkę, jednak wiem, że będą ciekawsze fragmenty choćby z ucieczką przed Ustanakiem (demo z DD), czy odpieraniem ataków w chatce. Nikogo do tej gry nawet nie zamierzam przekonywać, każdy widzi co chce. Ważne, że ja będę się przy tym dobrze bawił. ;]
-
Hitman: Absolution
Czyli pozostaje tylko angielski. Dubbing pewnie będzie na takim samym poziomie jak wypowiedź, że 20 lat temu grał w Hitmana.
-
Splinter Cell: Blacklist
Ale akcja, jezu. Tylko ten pysk Fishera, w każdej części inny.
-
Resident Evil 6
Trailer bardzo dobry, ale Capcom chyba gardzi Japońcami, bo jakieś 90% scen już dawno pokazywali. ;]
-
Resident Evil 6
W piątce chaptery gdzie pojawiły się czarnuchy z bronią palną były najsłabsze w grze, ale to też dlatego, że przy tej ograniczonej mobilności postaci łatwo było oberwać. Tutaj jednak znacznie łatwiej tego uniknąć.
-
Resident Evil 5
1. Powinna, to cały czas jedna z najlepszych gier w kooperacji. 2. AI Shevy irytuje, ale tak naprawdę tylko na professional, który na starcie jest zablokowany. Tam jeden strzał i pojawia się danger, Sheva wtedy nie nadąża reagować, albo sami nie zdążymy jej pomóc. Jest jeszcze jeden taki moment w grze, walka 2 na 2 i tam też Sheva lata jak pojebana, ale na normal, czy veteranie (hard) można jeszcze sobie poradzić. Na pewno lepiej radzi sobie ze ściąganiem wrogów, w odróżnieniu do innych gier, gdzie boty raczej robią tylko za tło i coś tam raz na 5 minut ustrzelą. Tutaj jak dasz jej dobrą broń, to bez problemu sama oczyści drogę. Osobiście zawsze daję jej wszystkie lekarstwa i broń maszynową, z takim combo zazwyczaj dobrze wspiera. 3. Można, ale jest trochę ucięty obraz. 4. Jak najbardziej warto. Są dodatkowe postaci w mercenaries (np Barry), jest tez jeden świetny dodatek Lost In Nightmares, któremu na pewno w odróżnieniu do podstawki residentowego klimatu odmówić nie można. W końcu to śmiganie po dobrze znanej posiadłości.
-
Boardwalk Empire
Konflikt na linii Rosetti - Thompson nabiera rozpędu. Rothstein też nie będzie zachwycony. Dobrze, że Nucky nadal zdradza tą szmatę Margareth, od początku serialu ten szmul mnie wkurwia. Beznadziejny pulchny pysk z nosem tapira i głos jakby świnie wołała do koryta. Następny odcinek patrząc na skrót będzie mocny. Btw jakieś typy http://www.youtube.com/watch?v=BB479hKuYpo&feature=plcp
-
Resident Evil 6
No na pewno ich opinia mimo wszystko będzie bardziej obiektywna, niż osób które ograły jedynie demo.
-
Kącik bokserski
Starszy Kliczko kończy karierę. http://sport.dziennik.pl/boks/artykuly/405313,witalij-kliczko-definitywnie-konczy-z-boksem-zajmie-sie-polityka.html
-
Premier League
To jest właśnie styl MU. Mecze w których wszystko gra idealnie i wygrywają wysoko kontrolując przebieg gry, to rzadkość. Najważniejszy jest jak zawsze wynik i znowu im się udało. ;]
-
Resident Evil Cinematic Universe
Nie było.
-
Premier League
Ciekawe ile ten śmieszny murzyn wziął kasy od City, by marnować takie okazje.
-
Resident Evil Cinematic Universe
Jak nie Leon, to niby kto? Steryd Redfield, który ledwo się rusza? W następnej części znowu chcę widzieć Leona, bo jak będzie on, to i Ady nie zabraknie.
-
Premier League
To przecież standardowy styl MU, nic nie grają, a i tak wygrywają. Tutaj sędzia trochę pomógł. Van Persie po tym swoim wejściu też powinien wylecieć. Ciekawi mnie ile jeszcze Rodgersa potrzymają w Liverpoolu. :ph34r:
-
Premier League
Gerrard ;] Edit: No i remis, ale przynajmniej coś się dzieje.
-
Premier League
Kartka na pewno się należała, ale nie wiem czy akurat czerwona. Wejście było ostre na kostkę. Zobaczymy czy Manchester coś zrobi w drugiej połowie, bo jak na razie grają słabo, żadnych sytuacji, nawet nie wykorzystują tej przewagi. Liverpool coś tam sobie stworzył w tym swoim pokracznym stylu. Przydałby się jakiś gol, żeby rozruszać ten mecz.
-
Resident Evil 6
Suplexa można było robić od zamku po postrzale w kolano. W mniej więcej 95% kończył się natychmiastowym zmiażdżeniem łba.
-
Deus Ex: Human Revolution
Bo na początku po tym powrocie do firmy masz chyba z 10 minut na zwiedzanie, potem jest już za późno. Jak za pierwszym razem grałem, to też było już za późno. Latałem po tym całym biurowcu i prowadziłem sobie dyskusje z innymi. ;]
-
Premier League
Jakieś przewidywania co do dzisiejszego meczu Liverpool - Man Utd? Coś czuję, że będzie remis, nawet gdy Liverpool gra beznadziejnie, to z Manchesterem rzadko u siebie przegrywają. Ostatnio było to 5 lat temu.
-
Resident Evil 6
Dla mnie jednak sam pistolet ma lepiej odczuwalną siłę. Weźmy też pod uwagę, że to demo i na pewno będzie się dało poprawić moc pukawek. Kopniaki kopniakami, mi się tam bardziej podobają inne kontekstowe akcje w zależności od położenia. Np taki Chris zeskakując na jakiegoś typa łapie go za ryj i od razu wbija w glebę. Taka mechanika z przeplataniem ataków z bliska i strzelaniem jest już od czwórki, to jest jeden z elementów który odróżnia te gry od innych tego typu w gatunku. Tutaj trochę to uprościli, bo już nie trzeba najpierw ogłuszać, ale nie przeszkadza mi to.
-
Resident Evil 6
Pewnie będzie opcja jak w piątce, że nawet byle lamus skończy grę. Przez ten śmieszny system zapisu można było odpalać w każdej chwili dowolny chapter, dojść do jakiegoś momentu gdzie jest sporo amunicji, np przed bossem U-8 pozbierać wszystko, wyjść z gry, znowu wczytać checkpoint i od nowa zbierać. W ten sposób po np 10 takich próbach można mieć tyle amunicji, że wystarczy do końca gry. Już nie wspominając o tym, że można też tak było zbierać skarby do tuningowania giwer.
-
Resident Evil 6
To chyba graliśmy w inne RE5, w które obecnie właśnie pykam ;]. Tam nawet headshot z magnum nie zawsze pozbywa głowy co jest skandalem. Już nie wspominając o tym, że mocniejsze zabawki tylko stopują na moment takiego szczypiora z piłą, czy grubasa z toporem. W szóstce w kampanii Leona po strzale zwykłym pistolecikiem odłupuje kawałki skóry zombiakom. A jeszcze na moment odniosę się do tego filmu z bety RE4. Choć wygląda to bardzo fajnie i prezentuje zupełnie odmienny klimat od wcześniejszych odsłon, to jednak nie wymieniłbym finalnej czwórki na to, która jak dla mnie po dziś dzień jest doskonałą grą akcji.