
Treść opublikowana przez Boomcio
-
Xbox wrapped - mój rok na Xboxie
- Disney+
- The Day Before
-
Avatar: Frontiers of Pandora
Jedna z tych gier, w których ciężko doszukać się jakiejkolwiek głębi, a mimo wszystko z uśmiechem prze się do przodu, jak Farcraye i sporo innego ubi wytwórstwa.
-
Skull & Bones
Wyjdzie i to będzie bardzo dobra gra.
- The Day Before
-
Zakupy growe!
-
-==Pochwalcie się :)==-
'Aleja potępienia' - ta książka nie ma terminu ważności
-
Avatar: Frontiers of Pandora
Jutro odbieram RoboCopa, no i nwm czy brać os razu Pandorę, poczekam chwilę, poczytam Twoje opinie i screeny popatrzę.
- The Last of Us Part II
- Coral Island
-
Fallout 76
Prawda jest taka, że kto chce się dobrze bawić w F76, ten będzie się dobrze bawił zwłaszcza teraz po totalnej naprawie kodu i dodaniu zawartości. Mieli złe pomysły typu bardzo drogi i bezsensowny abonament, kilka innych głupotek też plus zepsute budowanie bazy, ale ogólne założenie sprawdza się wzorcowo i zdaje świetnie próbę czasu. Teraz można śmiało w to grać.
-
Fallout 76
Ty się tam huia znasz kolego.
- Coral Island
-
Fallout 76
Pamiętam pierwsze chwile z premierowo kupionym za 279 zeciszy falloutem 76, czy tam 2077. Presja forumka - z 40 minusów w "pochwal się falloutem" ryło psychę i niewiele brakowało do skasowania konta i oczekiwania na Coral Island i wspólne granie z żoną.
- The Last of Us Part II
-
GTA VI
Nie lepiej w Coral Island?
-
GTA VI
Wydaje mnie się, że bym wolał nowe Red Dead Redemption. Tematyka poważniejsza, bez pseudo śmieszków, bez pierdółek. Żeby się okazało, że Arthur i kontynuujemy sobie przygodę. No, albo chociaż że gramy w gta6 potomkiem Arthura i te światy się łączą. On szuka swoich korzeni i znajduje u babki na wsi za obrazem płócienną mapę i ta mapa prowadzi go do ukrytej przez pradziadka jaskini, albo szopy. A w niej wehikuł czasu i przenosi się w czasy kowbojów, żeby przeżywać pełne ekspresji i pasji przygody. W pewnym momencie przenieślibyśmy się w przyszłość, żeby podbijać nowe światy potomkiem potomka Arthura. Było by lądowanie na planetach, a nie jak w Starfieldzie.
-
GTA VI
Zapomnij. Gdzieś pisali, że nie będzie się dało grać cziłałą.
-
GTA VI
Szkoda, że będziemy grali jakimś gimbazem i licealistką i nie będę się mógł wczuć w postać starszego pana ze skrzypiącymi stawami. Michael siadł idealnie. A tu zero immersji.
-
GTA VI
Żeby wspomóc twórców?
-
GTA VI
Omg naprawdę w grze rockstara zamiast oryginału wolałbyś Olbrychskiego i Gorczycę? Zawsze możesz zjechać na pobocze i poczekać, aż się wyprztykają z kwestii.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Też przypadkowo włączyłem i wsiąkłem, a mieliśmy Remnanta z chłopakami ogrywać niesamowity klimat to co wspomniałeś tworzy.
-
GTA VI
No, nawet rozi nam nie został.
-
The X Files - 1993 - Fox
Epek z rodziną Pilos /jak jogurty i inne nabiały w Lidlu/ dosyć spoko, ale bez wodotrysków i leghend jak w internetach piejo kury piejo.