KrYcHu_89

Najbardziej śmieszy mnie fakt, że P5 mi się pod koniec bardzo dłużyła i stwierdziłem, że super gra, ale P4G lepsze, bo P5 przesadzili z contentem. Po 4 latach P5 Strikers weszło pięknie, bo stęskniłem się za postaciami. A po 5 P5R wchodzi pięknie, bo stęskniłem się za tymi samymi postaciami, a do tego te nowe rzeczy co dodali sprawiają wrażenie jakby były planowane od początku. Na pewno jedna z najlepszych "remasterów"/ rozszerzeń/ czy jak to nazwać.

Royala ogrywam spokojnie, P5 zajęła mi 113h, tutaj mam 65(chociaż według PS5 52h, bo cos licznik nie trybił kilka dni). Jestem w Gra jest na pewno lepsza niż podstawka, więcej do roboty, więcej QoL, nowe postacie i przez cały Royal coś nowego, mimo, ze mięsko, czyli 3 semestr jeszcze przede mną. Ale mimo, że jest więcej contentu, patrząc na to jak daleko jestem i że ostatni pałac semestr to podobno jakieś max 20h zupełnie nowego contentu, to gra zajmie mi mniej czasu niż podstawka. To pewnie dlatego, że mechaniki znane i wiadomo już co, gdzie i jak, więc to naturalne. Jak ktoś ogrywa 1wszy raz to może 200h spaść.

Dobrze wiedzieć, ja teraz 3ci miesiąc powoli ogrywam P5 Royal, więc SH2 to pewnie dopiero za jakiś czas. Chociaż po recenzjach patrząc, to chyba jednak najpierw wjedzie SMTV. Jak w ogóle oceniasz SH2 vs SMTV? SMT V to chyba jednak więcej "mięska" i "complexity", a SH2 to z kolei bardziej casualowy dungeon crawler. Niemniej jednak będę musiał wybrać, czy kolejna gra od Atlusa to będzie SH2/SMTV czy może jednak P3P, bo te 3 mam na mapie po P5R.

Zawsze mogą zmienić aktorkę, jak w "House of the Dragon" zrobili z głównymi bohaterkami na sezon 2, czy tam 3ci jak będzie skok o 7 lat :D. Bo nie wiem, czy ta obecna na tyle "urośnie" :D. Tam minęło chyba 10 lat i nie mieli skrupułów, żeby zmienić głównych bohaterów w trakcie sezonu.

Grzejnik, niestety :P. Aczkolwiek ten akurat nie jest nigdy używany, nie tylko ze względu na głośnik. Kiedyś nie było tam stanowiska na PC, więc było trochę więcej miejsca, ale grzejnik i tak jest tylko jako backup na zimy -50, bo mam tam jeszcze dwa.

trasa jaką zawsze pokonuje, żeby nie było too easy

Akurat tutaj się zgadzam, Ellie mogli wybrać inaczej, wygląd i ogólna charyzma też się liczy i na pewno jest to wybór dosyć kontrowersyjny i tym co grali ciężko będzie się przyzwyczaić, aczkolwiek sama aktorka na pewno potrafi dowieść rolę, Joel wiadomo już widać w trailerach klasę.

Dla kota :). Urzęduje na piętrze. Mam wielką dziurę z tyłu i chłodzenie radiatorem pod konsolą :D. Niestety musi być tymczasowo za szybą, ze względu na małe dzieci, aczkolwiek, wiem, że to nie najlepsze rozwiązanie :). Bez tego radiatora, którego pewnie nie widać, ze względu na jakość zdjęcia, na pewno ani amplituner ani konsola nie dałaby radę, tak to jest "w miarę" ok.

To pochwalę się moją obecną, minimalistyczną "Norą" z najmniejszym biurkiem w historii, na któym jednak wszystko się mieści jak trzeba. Nie jest to może "HC Room" z prawdziwego zdarzenia, ale taki też jest w developmencie na rok 2024, może zmieszczę tam również CRT TV z jakimś fajnym setupem pod retro. Jakby ktoś pytał, co to jest to czarne, na PC używam pada od Xboxa One, natomiast gram głównie na PS5, potem PC z RTX 3080, potem mój ulubiony current-gen na delegacje Switch Lite :D. Wkrótce dojdzie również kolejny wyjazdowy Steam Deck. W piwnicy zabytkowe NES, Xbox 360, PS3 i PS4, gdzieś też schowana Vita, niestety na razie brak możliwości rozstawienia na widoku, ale przyjdzie na to czas :).

Dobra, już wiem, tak, też robiłem tego questa, nie było problemów z dźwiękiem.

To jakiś złoty czas dobrych adaptacji. Edgerunners, teraz The Last of Us, było też świetne Arcane. Ma być chyba też anime Nier Automata. Nieźle? Nieźle.

Otóż to, Evangelion skonsumowany razem w 2022 roku to majstersztyk i smakuje bardzo dobrze skonsumowany razem, całość zajęła mi jakieś 3 tygodnie. Serial+ wszystkie kinówki. Co nie zmienia faktu, że ending EoE pewnie rezonowałby ze mną dłużej, gdybym nie obejrzał za 2 dni nowych 4 kinówek z XXI wieku, te ostatni 9 minut EoE to jest chyba najbardziej popierdolona scena jaką widziałem xD.

Dla mnie Evangeliony były super, uwielbiam takie filozoficzne/religijne nawiązania. Obejrzałem chronologicznie wszystko co było na Netflix + Amazon, czyli w zasadzie wszystko:). Współczuję jednocześnie tym, co czekali 25 lat na zakończenie historii. IMO teraz jest najlepszy czas, żeby zapoznać się z Evangelionem, bo wszystko jest dostępne na Netfix+Amazon. Najlepsze dla mnie było zdecydowanie "Th End of Evangelion" (nuta "Komm, susser Tod" na końcu wpadła na playliste, dzieło epickie). Świetnie było też zwieńczenie całości, czyli 3.0+1.0 Thrice Upon a Time. Najgorsze to zdecydowanie było 3.33, dobrze, że reżyser wyciagnal wnioski w 3.0+1.0 i nawet dobrze wyszło mu zwienczenie całości. Ep 25 i 26 serialu też był dziwnym doswidczeniem. Niemniej jednak nie polecam nikomu oglądać samego serialu albo samych filmów, bo zwyczajnie nie zrozumie większości i straci sens opowieści. Tutaj trzeba zobaczyć wszystko od deski do deski. Zdecydowanie polecam dla fanów pokręconych, psychologicznych, zagmatwanych treści. 3ci czyli 3.33, czy 3.0+1.0? Bo to był 4 i ostatni:).

Wyglada oczywiście zajebiscie, ale po Mazinie niczego innego nie można było się spodziewać :). Jeden z lepszych trailerów do serialu, jaki widziałem. Widać, ze dosyć mocno lecą że skryptu gry, sceny są dokładnie z gry wyjęte, zapowiada się wierna adaptacja. W Part II będzie emocjonalna demolka dla tych co nie znają fabuły gry:).

To niesamowite ile dobrego zrobiła ta animacja dla tej gry. Mimo, że mam kilka gier w trakcie, to czyszczenie mapy wchodzi jak złoto w Cyberku. Moje odczucia są podobne jak w tym filmiku https://youtu.be/zpIDwo3GvEk

Nie zaobserwowałem problemów z dźwiękiem, jaki BD z Edgerunners?

Jestem w jakieś 17h gry. Gra się dopiero rozkręca, chyba właśnie zdobyłem wszystkie dołączalne postacie, tak mi się przynajmniej wydaje, do świąt przejdę, gierka dalej sztosik :D. Jak na razie top 3 na Switcha u mnie (Zelda of the Wild, Fire Emblem:TH i Xeno:DE).

Ja mogę max 1 Xeno 1 rok, inaczej mi się nudzi, ale podziwiam :D. Co do Zelduni, to liczę, że jednak jakiś Switch 2, co by pociągnął to na 60 klatuniek się do premiery pojawi :).

Ile teraz się czeka na Decka od zamówienia do wysyłki? Tzn. Jak to było w twoim przypadku.

Pograłem trochę na patchu 1.6 na GOG. Na plus: - jest znowu płynniej, robiłem przez kilka godzin cyberpsychozy i jakieś pomniejsze quesćiki, trochę kombinowałem z buildami, dużo bujania po mieście, żadnych glitchy z npcami, samochodami, policją itp. - nowy ficzer: Największym plusik tej aktualizacji jest zdecydowanie "Garderoba". To jest game-changer w tej grze, wreszcie można bez obrzydzenia jechać na motocyklu w dziarskiej kurtce bez straty statów :D. - nowy quest z Edgerunners - no jak ktoś oglądał anime to super nawiązanie i się micha mocno cieszyła przez cały ten miniquest - mini gra też na plus, całkiem grywalna Na minus: - cross-save jest upierdliwy (domyślnie włączony), bo dosyć długo się ładuje, nie sprawdzałem, czy to działa, ale jak wyżej pisał @gnom, podobna jakaś patologia. - "Garderoba" super, ale wsparcie dla ultrawide gdzieś się spierdoliło po drodze i znowu nie było QA, albo czasu na fixy, bo przy notyfikacji o nowym ficzerze ucina połowę ekranu, tylko w tym miejscu, potem na szczęście jest już ok - wniosek na minus jest jeden: DLC może być znowu zbugowane, bo Redzi nie uczą się na błędach, poprawiają stare rzeczy, ale te nowe działają TYLKO jako-tako Teraz jakby więcej kasy wpada, w 3h nazbierałem na wszystkie nowe apartamenty z 300k na cyberpsycho, kontraktach i złomiarzu. Kupienie wszystkich furek to jednak dalej nieosiągalny temat dla mnie :D.

Czyli trochę ich zabolało, ale nie mocno, bo nie ma story leaków:).

to też prawda, chociaż czasami leaki rzeczywiście źle wpływają nie tyle na firmę, co za sam odbiór gry przez graczy, a to już jest mega spierdolone, ciężko teraz nie wpaść na leak czegokolwiek, zanim się coś obejrzy/ogra i raczej byłbym daleki od mówienia, że ten leaker to fajny gość itd. itp. . Niestety Security nie domaga, praca zdalna, 3rd party komunikatory typu Slack do przesyłania video/audio/jpgów itp., spłodzone na kolanie jedynego w zespole devopsa vpny (bo nie ma czasu zrobić dobrze) itp. i takie rzeczy to prawdziwa zmora ogólnie developmentu jako takiego. Mnie na przykład już gorzej będzie się oglądało trailer GTA VI w 2024 roku, jak już wiem jak to mniej więcej ma wyglądać i jakie legginsy nosi główna bohaterka, choćby nie wiem ile tekstur i czegośtam dodali. :/.

A ja stawiam na GTA VI cancelled, to by było coś, co by poruszyło może mózgami co niektórych za niszczenie pracy innych . Imo to drugi największy leak w historii, po TLOU2, bo tam, gdzie 99% opiera się na fabule, właśnie całe mięsko wyciekło. Tutaj tylko jakiś debugowy syf, nie wiem ocb z tym source codem, bo jakoś nie wierzę, żeby kolo ze slacka wyciągnął takie rzeczy, pewnie bajki w chuj.

Ale wiecie, że to są video i screeny z debuga, gdzie wszystko jest na poniżej "very low" często bez tekstur, żeby nie obciążać procków i pamięci? Niemniej jednak wyciek potężny, fajnie to wszystko się zapowiada, dwie linie czasowe, dwóch bohaterów, wreszcie postać kobieca grywalna w grze R*. Bedzie grubo, jak zwykle :).