KrYcHu_89

Dużo mocniejsze horror vibe i do tego gra ma mieć bardziej otwarte, klasyczne survival horrorowe podejście, a nie malutkie poziomy jak w Night Springs, czekam mocno :).

Ostatnio wrzucałem info o tym nowym dofinansowaniu na unikalny system przepoczwarzania wrogów, kolejne dofinansowanie z UE dla Bloobera, to już wiadomo o jaką grę chodziło :).

Bloober się nie zatrzymuje, mistrzowie horroru. Do tego polskie vibe, więc będzie 9/10 od polskich portali growych. Prócz Dead Space to Somę tutaj widzę. Wishlisted.

11.4 mln egzemplarzy . --- Czy nawet 12.7 na 2024, ciągle to kupują xD.

Z których? Bo są 3, a tylko w jednej jest 500k (dwie pozostałem 200k), w każdym razie nie ma się co wykłócać, jak zwykle. Dla porównania liczby Space marynarza na PC (ostatnio wspominali o 4.5 mln na wszystkich 3 platformach) raczej warto z tych 3 wyciągnąć średnią, dla SH2 wychodzi 360k na PC. A i jeszcze to podobno wyniki z 3 dni tylko, ten milion także Sajlencik bardzo ładny powrót zaliczył, oj ładny

Oby było ich więcej niż maszyn Pachinko.

Imo niesamowity sukces Bloobera, ich gry to z reguły 200k kopii, a OG SIlent 2 (2 mln) i cała seria to nie były nigdy hity sprzedażowe (8 baniek do 2013). Patrząc na dosyć niskie liczby na Steam zapewne większość zeszła na Sonkę, pewnie marketing tam zrobił swoje tymi trailerkami, no i fajnie :).

Gra typu zobaczymy to uwierzymy. Standardowe pytanie, czy jest potrzeba znajomości poprzednich części? Czy fabularnie to jest kontynuacja? Jest tutaj jakaś postać główna i jej historia jak Artyoma z Metra? O serii nie wiem praktycznie nic na dzisiaj.

Minotaura to się robiło w demo xD.

Ta gra jest niesamowita, a jak ktoś narzekał na design Archetypów, to jeszcze nic nie widział, potem się rozkręcają, jak i sama gra, no nie ma mowy tutaj o dłużyznach z Personek, jest w punkt wszystko jak bozia przykazała dla jRPG generacji. Już jestem na Te elementy skradankowe w jednym z "dungeonów", jak MGS jedynka xD.

podobno 22 października, już wyciekło.

Właśnie, kogo tutaj teraz wyjebać na ławkę xD.

Popularity rank 23, chyba już końcówka, ale potem przypominam sobie, że to gra Atlusa i pewnie jestem przed półmetkiem .

No zapewne dlatego, że to demo i ten opcjonalny tak naprawdę jest do zrobienia, ale gra daje nam do zrozumienia, że powinno to zająć więcej dni. Wiesz o co chodzi :). O kurde rzeczywiście, Fantasy is Dead xD. W ogóle ta pogoda na razie jakoś jest przeze mnie olewana, w zasadzie po 30h nie wiem dalej co ona robi, muszę się przyjrzeć dzisiaj.

* po 1 dungeonie, przynajmniej tak miałem na Steam, na PS5 od razu wskakują?

Abstrahując od poczucia utraty czasu, w tej grze tego nie ma, nie ma social linków, co boostuja się tylko co kilka dni, nie ma też tak małej ilości dni na zwiększanie relacji i opcjonalne rzeczy. Pacing jest znacznie lepszy i nie musicie naprawdę siedzieć w dungeonie i zabijać zęby czy inne psy, żeby odnawiać sobie manę na magu. Dali tą mechanikę, więc każdy gra jak chce. Tylko po chuj to sobie robić xD. Są itemy odnawiające manę, naszyjniki, inne skille, skille na HP. Nie trzeba w ogóle grindować. edit: Ale merchanta levelujcie :). Skille na złoto są OP .

Ta ostatnia mechanika to najlepsze co można było wymyśleć z tymi archetypami <3. Boostuje się je jak pokemony :D.

P6 musi się dziać w całej Japonii z podróżami studenckim busem, inaczej tego nie widzę :D. Sama narracja na mapie jest zbyt ciekawa, by z tego zrezygnowali :). Atlus umie to robić.

W ogóle warto kupować wszystkie te hinty w gospodach, często albo quest, albo info o itemie, lub np. poznajemy weakness jakiegoś bossa i od razu w analizie jest info co na niego działa.

Potem róbcie Abandoned Tomb, jest tam taki item, który daje manę, trzeba tylko ukraść ją od xDD. A mówi nam to ktoś w dungeonie chyba, jakiś NPC.

Lubię dziadka, ale te kocopoły co pierdzielił o Silencie 2, które ograł dopiero teraz w OG to trochę przykre były :D. Wolę jego rozkminy o tłumaczeniu polskiej wersji w Diablo 2, niż jego dywagacje o grach, na których wyraźnie nie wyrósł i się nie zna, mimo wieku :):).

Po 30 godzinach to jest najlepsze nowe IP tej generacji, dziękuję i dobranoc.

Homo Jaluzo to jest peak boss designu xD.

Może do endgame to DLC jest dobre i stąd te wysokie recenzje, bo sam wątek główny dodatku to ekhmm, straszna bieda, 6-7 godzin grania i można powiedzieć, że nic się wątek główny nie przesunął do przodu to dobre podsumowanie. Na plus fajnie wyglądający system run, ciągle wypadające różnorodne legendy (w sumie chyba aż za dużo), nowe systemy upgrejdu broni też lepsze niż te z podstawki (to chyba z patcha?), szybkie levelowanie i ogólnie tak jak w Diablo 4, po prostu fajnie to wszystko jest zrobione, na pewno najprzyjemniejszy h&s na rynku. Nie napotkałem się też na błędy, 2 razy mi zniknął tylko nowy piesek zbierający złoto. Pomagierzy - no fajnie, że dodali, mają swoje drzewko i są sprofilowani, nie odblokowałem wszystkich, do fabuł starczy jeden. Nowa mapka standardowa, spodziewałem się większej różnorodności, bardzo dużo assetów reużytych i wrogów również. Finalny boss też tak +-. Na minus obleśna fabuła dodatku i na dodatek jest strasznie krótki w stosunku do Lord of Destruction, czy Reaper of Souls. Wyraźnie gra nastawiona na live service i to w najgorszym znaczeniu. Dodatków będzie sporo, będą drogie i małe... Ode mnie 6,5/10 (za dodatek, bo sama gra jest dobra, może coś pogram kiedyś więcej endgame, bo na pewno tym gra stoi...).