Treść opublikowana przez da$io
-
Star Wars Jedi: Fallen Order
Mam wrażenie, że te parowanie ciosów wchodzi losowo. Długość gry na bank wydłużają te pojedynki bo faktycznie jest trudno. Poza tym fabuła wkręci chyba tylko prawdziwych Star Wars'owych maniaków.
- Death Stranding
- Death Stranding
-
Death Stranding
Gdy człowiek myśli, że to już koniec a Kojima ma dla Ciebie jeszcze 8h... W mojej ocenie końcówka trochę przeciągnięta i „trochę” to dla ludzi którym gra się spodobała.Dla pozostałych może wejść „ile k.... jeszcze, niech to się kończy”. Jednak wszystko się wyjaśnia, układa w całość i można powiedzieć ze w sposób ciekawy historia osiąga swój finał. Większość rzeczy i tak jest wcześniej podana prawie na tacy więc jakiegoś mega zaskoczenia nie ma ale kończy się całkiem satysfakcjonująco i miło. Jak dla mnie. Technicznie gierka ma poziom mistrzowski. Poza tym trzeba koniecznie zagrać by wyrobić swoje zdanie. Gra bez wątpienia nietuzinkowa.
-
Death Stranding
Przy pierwszym podejściu i obrabianiu tylko misji fabularnych nie da się zejść poniżej 30h. Podobno ostatnia prosta i jest już 33h. Poza tym jeśli mowa o postaciach, w sumie tylko jedna jest przekombinowana. Dla samego Hartmana warto jest pobroczyć w głębokim śniegu. Ahh no i jak sobie ustawicie urodziny to tort i życzenia od Madsa.
-
Death Stranding
Zawsze lepiej ich omijać bo spotkania z nimi są po prostu wk...przenoszą bóg wie gdzie i do tego rozwalają paczki. Poza tym nie da się po nich przejechać sprzętem zmotoryzowanym bo przy spotkanku pojazd się zatrzymuje i siadają bateryjki na dłuższa chwilę co uniemożliwia ucieczkę. Psują cały plan podróży a to chyba gorsze od śmierci.
- Death Stranding
-
Death Stranding
Furgon super sprawa. Lepszy od motocykla zdecydowanie. Poza tym nie krzywdźcie tej gry porównaniami do MGS V. Do serii tak ale do tej kwaśnej mieszanki niewiadomojakiej już nie wracajmy. Na chwile obecną to chyba najbardziej spójna gra Kojimy. To co w MGS-ach można byłoby uznać za odpały tak tutaj, do klimatu sci-fi dobrze pasuje. Stawialem na nudę ale gierka niesamowicie wciąga, walką z przeciwnościami terenu, wyposażenia i pogodą. Pokraki z innego wymiaru potrafią pięknie podnieść ciśnienie.
- Death Stranding
-
Death Stranding
Nie twierdzę, że gra w ogólnym rozrachunku będzie mesjaszem ale jak brać na poważnie gości którzy zachwycają się Fortnitem albo "nową" jakością w Call of Duty? Wygląda na to, że gra nie spodoba się ludziom, którzy za czasów pierwszego PSX'a mieli rodziców w wieku szkolnym. Zawsze jest marudzenie na taśmowe produkcje gier a tu coś innego i gracze tego nie rozumieją. Niestety inteligencja ludzi zamerkanizowała się aż nazbyt.Pierwszy region jest skontruowany idealnie. Nie wiem gdzie ktoś tam doznał nudy? Dobra, jazda motocyklem jest do bani, Bend nie pomogło...
-
Death Stranding
Za wcześnie by opisać to obiektywnie. Uważam ze wypadałoby ukończyć chociaż z 80% gry by wypowiedzieć coś sensownego. Gdyby ta gra trwała 5-6h to spokojnie 11/10. Graficznie i muzycznie napewno ekstraklasa bo to się nie zmieni. Klimat bez wątpienia niepowtarzalny bo takiego ujęcia upadku ludzkości jeszcze nie było. Podobno pozytywny odbiór klęka później ale to się zobaczy.
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
-
Death Stranding
Wychodzi na to, że jak lubisz kiepskie gierki to jesteś masochista ale do gier Kojimy to już jesteś koneser. Jak pięknie. Poza tym ludziom uroiło się w głowach, a jak widać recenzentom najbardziej, że jak napiszą, że gra jest nudna, powtarzalna i nie za ciekawa to znaczy, że są głupi i zbyt zaściankowi by zrozumieć te dzieło „artysty millennium”. Potem piszą o podróżach w głąb siebie w gierkę w której rzuca się sikami w wieloryba z zaświatów.
- Anthem
- Death Stranding
-
Outer Worlds
Dla mnie największe minusy to towarzysze oraz pojedynki. Kumple totalnie głupi i żywotni do 15 sekund walki. Potyczki po iluś tam razach mało emocjonujące. Poza tym gierka wygląda jak ambitny produkt indie. Cena gry mówi jednak co innego.
- Death Stranding
-
FIA Formula One World Championship
No ten William to uberdruciarze
- Death Stranding
-
Anthem
Za 5 dych grzech nie wziąć. Strzelanie jest naprawdę dobre aż mi się stare Mass Effecty przypomniały. Czuć power i satysfakcję. W sumie niewiele zabrakło do sukcesu bo tylko dobrej historii Więc jak coś Bioware to idźcie w strzelanki, w RPGi już nie.
- Death Stranding