da$io

Gdyby nie moc to pierwsze PlayStation nie odniosłoby tak ogromnego sukcesu. Takie gadki, że moc się nie liczy to nie są ani szczere ani zgodne z realiami konsolowej rzeczywistości. Tu zawsze chodziło o MOC. Nie zmienia to jednak faktu, że mijająca generacja była chyba najbardziej jałową w historii. Skoki na kasę, zero kreatywności, zastój zarówno technologiczny jak i twórczy...słabo, bardzo słabo.

Rozumiem, że to ironia?

Info? Przecież Sony nic nie musi a poza tym premiera TLOU2 jest przeszkodą... ...dobra żartowałem

No właśnie najlepsze jest to, że Ci najbardziej zażarci w dyskusjach "hard userzy" forum będą pisać "a ja to czekam ze dwa lata bo wydadzą lepszą wersję konsoli i gier będzie więcej i takie tam..."

Słowo klucz "planuje".

Można porównać do startu PS4 kiedy to chcieli za wszelka cenę uniknąć wtopy z PS3 i atakowali niusami od początku roku do samej premiery. Tylko gierków brakuje.....

Gdyby dowalili kilka dobrych, ex. gierek na premierę to nie zastanawiałbym się. Sony takie przygotowane? Śmiem poważnie wątpić

Te turbo mode nie masz tam włączone?

Urwa 101 GB na PS4? Gra free2Play? Matko Bosko...ale wygląda bardzo ładnie, jak retali Modern Warfare...

Dla mnie to niezmiernie smutne. Z rozrzewnieniem będę wspominał czasy pierwszego i drugiego PlayStation.

Ładna pazerka się w Sony włączyła

Już nie przesadzajcie z tym Ori. Fajna gra ale żaden system seller.

We wrześniu to oni sobie mogą pokazywać ale kolory nowych padów a nie konsolę. W 2013 roku śpieszyło im się i nie chcieli popełnić błędów PS3. Teraz wygląda na to, że trochę się im instynkt przytkał wagonami zielonych i robią przy tym smutno-dziwne ruchy rezygnując z wszelkich imprez branżowych a te ich święto graczy nikogo. Nie wygląda to jakby zostało dobrze zaplanowane.

Tak

... a propos 3 marca i zdjęcia Kojimy to podobno ma być ogłoszenie nowego Silent Hilla jutro...

Znaczy....ale.... 10/10 i nie kupujesz? To się nazywa paradoks czy jakoś inaczej?

Przy takim FFXV to ten remake jawi się jako arcydzieło. System walki "nowoczesny" ale ja bym sobie pogral po staremu. Pewnie tylko ja i kilku innych, gawiedź ma inne oczekiwania obecnie. Smutek największy taki, że oni będą wydłużać na siłę ten epizod i urwie się to wszystko w najlepszym momencie a potem czekaj chłopie na resztę przez kolejne 5 lat. Zdefraudują tą legendę. Ps. Po skorpionie nastąpił piękny crash konsoli.

To, że telefony kosztują absurdalne pieniądze a mimo to są kupowane w ilościach równie mało logicznych nie uzasadnia tego samego postępowania w przypadku konsol. Konsolą w autobusie czy gdzieś tam indziej ciężko się niektórym pochwalić a i korzystać tak często nie da rady. Pewnie wybrałbym wersję PRO ale czy Sony umożliwi mi zakup w pierwszym rzucie? Dadzą w stosunku 1:10 i będzie jęk bo nie starczy dla wszystkich. Decyzja dziwna biorąc pod uwagę, ze jakiś Sonowski Japończyk mówił że PS4 Pro było badaniem rynku i nie zamierzają tego powtarzać.

Ten Azjata co miał poprawki wprowadzać tak podziałał, że samochód był wolniejszy po zmianach, że nie wspomnę o śmieszkowaniu przy uwagach szefa w raczej dramatycznej sytuacji. Na takiego "Asa" jak Grożą to darłbym się codziennie ale nie w zdenerwowaniu bo szkoda zdrowia. Co nie zmienia faktu, że zatrudnienie tych specjalistów spoczywa w całości na Panu Gunterze. Jakim trzeba być dzbanem by trzymać Grosjeana i jakiś niedouczonych inżynierów a potem gadać o braku szacunku do 100 mln zielonych wywalonych przez Gene'a Hassa. Kubica by tam umarł z żalu, w tym zespole....

Pewnie pokazali tyle na ile im pozwolili. Też mi się wydaje, że pierwszy sezon ciekawszy. Tutaj ciągle Ricciardo i Gasly. No i Horner i Wolff tacy mocni celebryci. Dzbanometr Hassa - 745/10. Tam nie ma prawa nic działać.

Skoro będą się trzymać oryginału to ja nie wiem co dodadzą w tym Midgarze by gra była "duża" .Uprawianie kwiatów z Aeris? Tego Midgaru było raptem kilka godzin. Zrobią z tego 30 teraz?

Tylko pytanie czy warta zakupu? (ver.PS4)

Zagrałem sobie dziś w wersję Lite. Nawet jakoś niespodziewanie miło się grało. Prawie pełna radość gdyby nie to, że bramkarz wykopując piłkę trafił w Lewandowskiego, który lobując tą niemotę strzelił bramkę z przewrotki. Potem już tak mnie cisnął ten Bayern, że ledwo remis. Z łezką w oku wspominam te piękne czasy ISS’a.

Morawiecki za te brzydkie słowa ładnie się zrehabilitowal. Ostro pompują $ w Kubicę. Czy ma szansę na cokolwiek w tym DTM?

Jak na 200 ludzi i 5-6 lat pracy to mocno średnio.