Treść opublikowana przez krupek
-
bieganie
Zacząłem leczyć alergię ziołamami w postaci pokrzywy i czarnego bzu, naturalnymi sposobami typu czosnek i cytrusy, do tego Alergyl do nosa, olej z czarnuszki w kapsułkach rano i wieczorem i w ciągu tygodnia z męczarni oddehowej na treningach przeszedłem do robienia interwałów w tempie 3:40 na km. W tym tygodniu 40 km biegu, 80 km rowerowania, 3,5 km pływania, a dziś jeszcze zakładka. A nie tam jakieś obsrane tabsy. Mam nadzieję, że podziała to długofalowo aż do zakonczenia okresu pylenia.
-
Odżywianie
Jezu, gardzenie płatkami owsianymi i owocami i przekonanie, że zdrowe i racjonalne odżywianie to ograniczenia w życiu już mocno zalatuje mentalnym grubasem i proszeniem się o miażdżycę z cukrzycą na deser.
-
Wody, napoje, soki itp.
W Piotrze i Pawle są 7up i Fanta Zero, jakbyś chciał coś innego niż cola.
-
Odżywianie
Górskie lepsze, ale jak zalewasz na zimno to błyskawiczne lepiej mogą podejść. Ja lubię górskie wymieszać z jogurtem greckim, albo Skyr, trochę odżywki białkowej i owoce, najlepiej banan, truskawki, borówki.
-
Odżywianie
Milan, a gdzie Ty kupujesz ten chleb, że ciemny smierdzi i twardy? Przecież prawdziwy żytni z piekarni jest własnie mokry, z kruchą skórką.
- Dwa pedały
-
Odżywianie
Także Milan, jakbyś miał ochotę na bułkę, to zjedz sobie platki owsiane na mleku z kotletem wołowym.
- Dwa pedały
- Dwa pedały
-
Odżywianie
Podejrzewam, że Milan po prostu lubi pieczywo do jajówy, czy po prostu czegoś do smarowania, położenia i placki, czy owsianki go nie zachęcą.
-
Odżywianie
Zamień na chleb żytni, albo razowy, jeśli nie możesz zrezygnować z pieczywa. Te bułki fitness to takie udawane ciemne pieczywo. Generalnie, w Lidlu jest sporo dobrego i prawdziwego pieczywa na prostym składzie, obok tego z ciasta mrożonego. Tyle, ze proste i dobre nie zawsze będzie sprzyjać odchudzaniu. Jak szukasz dobrej bułki to w składzie musi mieć znaczną przewagę mąki pełnoziarnistej, żytniej, orkiszowej, a najlepiej jak tylko taka jest. No i składników powinno być 3-4, bez cukru, ulepszaczy, dodatkami powinny być jedynie ziarna.
-
Dwa pedały
Ważne, żeby na początku o tym myśleć i i się nie zapomnieć. Mi szybko weszło w nawyk wypinanie, aczkolwiek na trasie bardzo rzadko się zatrzymuję. Jak dojeżdżam do skrzyżowania to zwalniam i staram się płynnie włączyć, bez zatrzymywania. No jedynie jazda po mieście ścieżkami może być nieco bardziej męcząca, bo częściej trzeba się zatrzymywać, omijać coś i być bardziej czujnym. Swoją drogą, znaleźć buty szosowe w rozmiarze 48-49 to koszmar, nawet w necie bieda, a koniecznie chciałem jakieś przymierzyć.
- Dwa pedały
- Dwa pedały
- bieganie
- bieganie
-
bieganie
W Biegu Papiernika zawsze 1500 zł za 1. miejsce, nagrody pieniężne aż do 6. miejsca, gdzie wynosi 500 zł. Osobno kategoria kobiet i mężczyzn, oczywiście. No, ale startują zazwyczaj marokańczycy, kenijczycy, więc elo. W tym roku X edycja, co roku udział jest za darmo, zawsze coś w pakiecie, choć z roku na rok coraz biedniej. Pamiętam pierwszą edycję w 2010 roku, wtedy bieganie dla mnie było chore. Startowało chyba 200 osób, teraz wystartuje ponad 3k.
-
bieganie
Z alergologami mam doświadczenie jak z endokrynologami, bo choruję też na niedoczynność tarczycy. A spróbuje pan tak, może tak, potem tak. I zazwyczaj były to wizyty w klinikach, u dobrze ocenianych lekarzy. Niech się walą na cyce, popróbować sobie mogę sam.
- bieganie
- bieganie
-
bieganie
Idź pan w ch.uj. U mnie też już alergia i nie ma mowy o interwałach, bo tak ciężko się oddycha. Do tego typowe osłabienie organizmu. Tabsów nie biorę, bo objawy alergii odpuszczają, a wydolność strasznie spada. Je.bane (pipi).
-
Lody
Hageny już parę razy widziałem w małych delikatesach, coś jak Społem, albo Merkus. Osobną lodówkę mają
-
Ale jaja...
Jak tam? U mnie już sałatka wjechała, elegancko.
-
Piwo
Obrodziło w pszeniczne piwa zero. Łomża bardzo dziwna, wali jakby plasteliną i dość sztuczna i dziwna w smaku. Żywca białego nie próbowałem, ale za to Patronus z Lidla to jest król. Pyszny, piękna barwa, gęsta piana.
-
bieganie
Pyranie, jakie to śniadanie? Czasami jedzeniem można zaszkodzić, organizm męczy się trawieniem i słabo się biega. Pewnie osłabienie, w święta odpoczniesz i jazda. Ja ten tydzień odpuściłem bieganie, coś achilles boli, poochładzam , zadbam o niego i po świętach lecę z całej epy już. Już mnie nosi, nie lubię takich długich przerw. Może uda się dziś na basen pójsć.