Treść opublikowana przez krupek
-
Zapomniane Pełniaki 2000
Pamiętam tę gierkę, była jako pełniak w Clicku. Był taki jakby tryb walki na arenie i fabularny. Ten system faktycznie był ciekawy, a dobrze wykonane ciosy skutkowały odrąbaniem ręki, albo nogi. No ta walka była nawet rajcowna, ale cała reszta była drewniana do bólu.
-
Zapomniane Pełniaki 2000
Cd- Action na początku dawał crapy, ale potem było coraz lepiej. Play miał taki okres, że te pełniaki solidne dawał. Pamiętam jak w którymś świątecznym numerze było Conflict Desert Storm i w święta grałem. Zdarzały się też Postale, Gothic i inne dobroci. Kurła, ja jeszcze gdzieś to wszystko muszę mieć.
- Chernobyl (2019) HBO
-
Lokale ktore polecacie.
A ja polecam gdzieś obczaić twór zwany jako Beyond Burger, cenowo trochę słabo wypada, składem też, no ale jednak ciekawy i warto sprawdzić. Sporo szumu wokół niego i dużo znanych ludzi, albo przedsiębiorców inwestuje w jego rozwój.
-
Chernobyl (2019) HBO
Jezu, jak to dobrze się to oglądało. Nie wiem, czy widziałem gdzieś kiedyś lepiej wykonaną scenografię. Multum szczegółów, w postaci wystroju mieszkań, czy zbliżeń, choćby na szlugi. Bardzo fajny zabieg z tym podkoloryzowaniem niektórych faktów lub zmianą postaci, wyszło ze smakiem, ciekawie i bez przesady z dodawaniem jakichś ideologi, czy niepotrzebnych rozszerzeń. Netlfix pewnie wcisnąłby Will Smitha na Legasowa. Całkowita prawda i tak nie jest do końca znana i przejrzysta a tak chociaż było ciekawie. Rosyjskie dialogi dodałyby tutaj większej gęstości klimatu, ale myślę, że i tak całość nie ucierpiała z powodu zdecydowania się na angielskie. Modę na bycie ekspertem w dziedzinie energetyki jądrowej, dyskusjach o Czarnobylu oraz sezon na ciuchy z elementami nuklearnymi w sieciówkach uważam za otwarty.
-
bieganie
Jak sobie czytam recenzje zegarków to często pojawia się wzmianka, że Suunto lepiej sobie radzą z pomiarem w wodzie. Też mają gwarancję Door to Door i na Fejsie, na ich fanpejdżu są bardzo aktywni, starają się o klienta, więc chyba podejście do kupującego dobre. Wracając do rzeczy ważnych, w końcu się doczekałem pięknej aury do biegania, choć wczorajsze NBP 10 km + 2 km rozbiegania mnie trochę poskładało przy tych 30 stopniach w ryju tak mi zaschło, że koniec. Za to takie błękitne niebo, słońce i lekki wiaterek są cudowne.
-
Wody, napoje, soki itp.
Prawda, też w końcu dostałem ją w Biedrze w weekend i jest pyszna. O(pipi)ałem wielką butlę w 2 dni jak za starych dobrych czasów, gdy weekend bez 2l coli był weekendem straconym.
-
Kącik bokserski
Jutro Joshua - Ruiz. Niestety walka w MSG w NY, więc u nas transmisja o 2.00 w nocy. Szkoda, bo wątpię, żebym wytrzymał do tej godziny i pewnie zostanie powtórka na drugi dzień.
-
Dark - 2017 - Netflix
Eee chyba się już trochę zatraci idea z pierwszego sezonu, wyczuwam jakiś futurystyczny survival i one man army fight.
-
bieganie
Ehh z kontuzjami najgorzej, szkoda. Mnie czasami pobolewa przeskakujące biodro, ale tak to raczej zmęczeniowe bóle mam. Po każdym bieganiu obowiązkowo robię rollowanie i rozciąganie, bez tego szybko bym się poskładał. No i basen minimum 2 razy w tygodniu, też dużo daje.
-
bieganie
Jakie macie plany startowe na okres letni? Powyrastało lokalnych biegów, ja będę właśnie w takie uderzał. Mam na oku leśny półmaraton, albo półmaraton w Pucku (ten sam weekend), albo przełaj na 10 km. W czerwcu jeszcze płaski bieg w Gdańsku w parku nadmorskim.
- Dwa pedały
- Dwa pedały
-
Samochody d 5-8 tys.
Zobaczycie jak eufora będzie jak się dowie, że VW New Beetle ma na kokpicie wazonik na kwiatek.
-
Odżywianie
Nie sprzeczam się, że to bardzo wartościowy pokarm. Chodzi mi głównie o to, że przez żywieniowe lobby superfood i dietetyczne fanaberie zatracił się trochę sposób spożywania takich pokarmów. Suszone owoce goji, czy żurawiny zawierają często cukier i w procesie suszenia, albo kandyzowanie praktycznie tracą swoje pro zdrowotne właściwości. Te wszystkie superfood wzięły się od ludzi żyjących naturalnie i na przykład goji, czy żurawina pełnie swoich właściwości mają np przy parzeniu, albo robieniu wywarów. Wiadomo, że takie rodzynki to wciąż dobre źródło alkagenów, przeciwutleniaczy, potasu i węgli okołotreningowo. A dobra, Tobie chyba chodzi o suszone naturalnie, bez cukru, siary i zalewania ch.uj wie czym. Ostatnio w biedrze widziałem suszone goji i chyba 5-6 innych rzeczy w składzie miały. Nie było tematu xd Ja na przykład, parzę czarny bez codziennie, wspominałem już ostatnio, że pomógł na alergię. Może wyskok też będę miał większy i dłużej będę żył.
-
Odżywianie
No to rodzynki jem, ale jagody goji to najwięcej dobrego mają jako surowy owoc, suszosne i kandyzowane to już tak średnio, podobnie jak żurawina.
-
Odżywianie
A te jagody to na lepszy wyskok, czy na co?
-
Samochody d 5-8 tys.
XD
- bieganie
- OFFTOPIC
-
OFFTOPIC
Ma stronę adamkuncicki.pl tam są fotki od młodości. Wiadomo, że typ ćwiczy od małego i podwaliny zbudował na diecie wszystkożernej, ale wciąż nie zmienia to faktu, że formę życia zrobił na diecie roślinnej, co jest kure.wsko trudne i w dodatku wygrał rygorystyczne zawody, na których startowali mięsożercy od zawsze na zawsze. Często tak jest, bo na takiej diecie trzeba po prostu więcej jeść i większą wagę przywiązywać do uzupełniania makro, mikro i suplementacji, jeśli mówimy o sportowym trybie życia
- OFFTOPIC
-
bieganie
Mam takie: https://www.decathlon.pl/krotkie-legginsy-trail-mskie-id_8503017.html Ale żałuję, że nie wziąłem takich: https://www.decathlon.pl/krotkie-legginsy-trail-id_8503009.html Po prostu nie ogarnąłem i nie zauważyłem ich, a pewnie są lepiej spasowane i lepiej wykonane, bo te moje niby na maratonie się sprawdziły, ale dyskomfort jednak był, bo w udach dobre, a z dupy z tyłu spadały i obtarły nieco jajca. Jeszcze są takie, jak nie lubisz obcisłych: https://www.decathlon.pl/spodenki-trail-mskie-id_8503016.html Pryxfus je polecał. Jak dobrze pamiętam to mają wkładkę, żeby gaci nie zakładać. Generalnie, takie spodenki są spoko na długie dystanse, bo sporo żeli zabierzesz, ja na maratonie miałem 4 żele w nich.
-
Batony
Jak ktoś wciąż szuka to Dare by Rudiok widziałem wczoraj w Carrefourze.
-
OFFTOPIC
Ciekawy wywiad z typem z mojego rodzinnego powiatu, weganin i natural, który wygrał ostatnio zawody kulturystyczne. Zrobił też niedawno spoko film, o którym było trochę głośno. https://noizz.pl/ekologia/adam-kuncicki-kulturysta-naturalny-bohater-filmu-vegan-power/ptfgb3z?fbclid=IwAR1soZ54Vel6v_x_S2_mv01EaFmHRPQw6tP8W80l8JUR_P0k0YAaOS_WgWY