krupek

Podobnie miałem z szafą z Ikei, która była do składania dla 2 osób, a ja sam ją zmęczyłem. Nie lubię się cofać z robotą, choć składanie mebli idzie mi całkiem nieźle.

Mi też dzis mega zimno w ręce było, w ogóle w całe ciało, ale po 4 km to już tak paruję, że nie czuję. Tylko dłonie potem suche jak u wsiuna. Jak już jest naprawdę zimno to mam takie zwykłe rękawiczki Hi tec za 15 zł i dają radę.

Jak juz szpakowski nie komentuje repry to musi zapowiadac sie ch.ujowe spotkanie. Krupek wbiles na stadion? No co Ty, nawet nie ciągnęło i nic nie straciłem. W studio ciągle meksykanie to, meksykanie tamto, a mi się od razu przypomina Gmoch ze studia mundialu i jego 'meksykańczycy'.

Ale tak Mundial bez Włochów? :/

Ci przemęczeni, a Meksyk w tym roku gra 25. mecz.

Nie no, te Stelvio to dla mnie niewypał, w ogóle mi się nie podoba, do tego ta cena kosmiczna. Giulia, co innego, ładna, ale są w tej cenie na pewno wybrałbym co innego.

No już mówiłem, ta zabudowa bagażnika przypomina mi ambulans Polonez. A propos kombi, to Tipo i Hyundai i30 całkiem ładne z budżetowych opcji.

To archiwalny, niestety.

Ciekawe, czy Chavez dogonił Moralesa.

Może być tak jak mówicie, jeszcze jak.

Z laserem jest taki minus, że wydaz kupę hajsu a i tak może wada wrócić. Szwagier niedawno zrobił zabieg za 7 koła i w klinice mówili, że całkiem prawdopodobne, że wada wróci i za te 15-20 lat będzie trzeba powtórzyć.

No ja na stadion mam 20 minut piechotą, zawsze się chciałem wybrać na mecz, ale oglądać typów z ekstraklasy no to średnio.

Jak w dniu meczu jest jeszcze sporo biletów to raczej nie wróży to dobrego widowiska.

Jak się to oglądało to było poczucie ogromu pracy włożonej w końcowy efekt wizualny, mega.

Nowa, polska moda? Sos czostkowy do zupy? Pierogi zacnie wyglądają. Dobrze, że święta niedługo to będą domowe.

I tak były ch.ujowe warunki, wiatr, deszcz, potem jeszcze śnieg. Niedzielni biegacze mieli taką przeprawę, że pewnie im się odwidziało to hobby.

Irlandia ugrała 0-0 w Danii. Fajnie, oby Irlandia awansowała, bo i ten ich waleczny futbol lepszy dla widza, a i kibice żywiołowi. Dania śmieciuchy.

Złe Mamuśki 2 No niczego wygórowanego się nie spodziewałem, ale jednak są głupie komedie, które są ciekawe, jakaś tam fabuła jest i można się srogo pośmiać. Tutaj tak nie jest. Co prawda, momentami jest śmiesznie, spoko dialogi i odpały, ale film jest denny, nudny, a świąteczna historia oklepana już chyba na kilkaset sposobów. Nie warto było, nie warto.

Takie trochę BMW 3 GT?

O jenysiu, ale by teraz taki wleciał do kawy.

Na mieście rzadko, ale nad morzem to już normalny zwyczaj. Raz z ziomkiem nawet pionę zbiłem :D

Kiedyś skał Anglii to były same znane nazwiska, nawet jak ktoś tylko niedzielnie śledził futbol, a dziś nic mi te nazwiska nie mówią. Kto wie, może i takim składem zaskoczą.

Dostałem smsa, że to prawdziwe Świętomarcińskie, ale jak już wyjaśniłeś to ma to sens.

A jak to w końcu z nimi jest? Są produktem regionalnym i prawdziwe mogę być sprzedawane tylko w Wielkopolsce? Bo ostatnio nawet w Biedrze pod taką nazwą były.

No taki to najlepszy, bo wie pod jakim kątem zbadać.