krupek

Przydałby mi się jakiś twardszy but na zmianę, na takie krótsze treningi ~10km. Stopa chyba za bardzo mi się przyzwyczaja do miękkiego obuwia i potem jakieś dziwne bóle mam. Co polecacie? Pegasusy 33 polecane są osobą biegającym z pięty, a ja biegam przez śródstopie, może dlatego mnie boli ta poduszka pod dużymi palcami. W sumie, to już sam nie wiem, jakie buty powinienem mieć xd Najgorsze, że do sklepu nie pójdę, żeby mi coś wybrali, bo mam wielką girę i wybór jest bardzo okrojony.

Jadłem niedawno wege burgera z kotletem orzechowo-warzywnym. Całkiem ciekawy, wrażenie trochę jak buła z dużym kawałkiem pasztetu, ale nie odbiega mocno od wołowego. Powiedziałbym nawet, że zjedzony w późnych godzinach wieczornych jest nawet lepszy, bo nie ciąży potem tak.

Mi dziś 11 km poszło słabo, nie mogłem przyspieszyć jakoś, wkur.wiłem się, machnąłem jeszcze 5x100 m podbiegów, 1km schłodzenia, 120 pompek w domu i dopiero jestem zadowolony z treningu. Rolowanie, rozciąganie, prysznic, kolacja i można umierać.

Ale bieżni elektrycznej? Gardzę mocno, straszna męczarnia.

Lokowanie produktu xd

Gesslerowa powinna od Ciebie teksty podłapywać.

Mazda 2 fajniejsze małe auto.

Jechałem kiedyś Focusem kombi z 2012 i faktycznie sprawia wrażenie takiego klejącego się drogi i sztywno trzymającego się.

Mazda 3 z wolnossącym 165 KM to też fajna opcja na szybki hatchback.

To pewnie w biegu by doszła adrenalina, lepsza regeneracja, bo dziś to pewnie po robocie, czy coś i jeszcze byś urwał coś. Przynajmniej ja tak mam, na zawodach mam zazwyczaj sporo lepszy czas niż na treningu.

Polo zawsze było jakąś tam świeżością jak na swoje lata. Ostatnio rynek małych aut poszedł do przodu i wyglądają dość 'dynamicznie' jak na swoją klasę. Między innymi wspomniana wcześniej Picanto, Micra, Mazda 2.

Nic nie przestało boleć? Może kość je.bła.

2 sezony zimowe w Mazdzie 3 w nich prześmigałem, ani razu nie miałem problemu z przyczepnością, czy coś. Oceny miała w porządku jak na Oponeo ją kupowałem.

Z Dębicy używałem zimówek Frigo 2, były całkiem ok, nie miałem z nimi przygód w zimę.

SUV ma tę dużą zaletę, że wszędzie się można nim wtargać, żaden krawężnik niestraszny, to przydatna rzecz w mieście. Paradoksalnie, lepiej mi się jeździ dużym autem po mieście niż kompaktowym. Jakbym teraz przesiadł się w kompakt, jakiś niski w dodatku, pewnie bym się zapomniał na jakimś podwyższeniu na jezdni.

Trochę bez sensu robić pokój do grania, w którym nie da się usiąść w kilka osób.

To są te detale.

Co to za opony za 650 zł za komplet?

No szczególnie Grand Santa Fe wygląda bardzo w porządku, fajny jest. Tylko, dawać ponad 200k za koreańca, no nie wiem, trochę mieszane uczucia, ale jakbym się przejechał to pewnie myślałbym inaczej.

Jaka jest procedura zakupu biletu na mecz Repry? Co trzeba uczynić? Jakąś kartę wyrobić? Poszedłby na mecz z Meksykiem w Gdańsku.

W weekend w Poznaniu na maratonie znowu padł biegacz i zmarł. Co te ludzie? Teraz co maraton to ktoś padać będzie?

A mi jakoś zawsze kurak z Lidla podchodził, czasami kupuję, bo tak to Biedra zawsze, bo bliżej. Za to z Tesco zawsze jakieś skapciałe.

W ogóle, cóż za wysmienita kanapka z tego wyjdzie, to nie mam pytań xd

Wczoraj jadłem Tesco Finest ser cebula, zaje.biste, szczególnie jak je się chipsy raz w miesiącu.

Twój Vincent Wykonanie przyprawia o niezły mindfuck, ale fajnie się to ogląda. Tym bardziej, że ma się poczucie, że podczas pracy nad tym, mnóstwo ludzi wykonało kawał artystycznej pracy. Historia jak w przeciętnym kryminale, ale wykonanie sprawia, że jest to co najmniej innowacyjne. Nie wiem, czy przed tem coś w podobnym stylu i oprawie się ukazało, ja nie widziałem, podziwiam i polecam.