krupek

No nie pasuje mi to do eleganckiego wesele w jakieś sali. Bardziej przyjęcie na świeżym powietrzu.

A co masz do gajera?

Ale posrane.

Obstawiam, że Yakubu ma po prostu przykurcze jakieś w tej klatce od złej postawy, mam podobnie. Jak nie pilnuję postawy i kichnę to tak jakby mi coś w klatce strzeliło i boli nawet podczas leżenia.

To co decyduje przy takiej samej liczbie punktów? Liczba zwycięstw? Bo Legia ma sporą przewagę bramkową.

Pewnie Legia zremisuje z Lechią, która jest w gazie i tyle im wystarczy, drugi mecz nie będzie miał znaczenia.

Woda z kokosa bardzo dziwny napój. Biorę łyka, myślę smaczne, biorę drugiego, to samo, a potem już zaczyna mnie mdlić i jest nie do wypicia.

A ja ostatnio kupiłem te mielone z Biedry, jasny ch.uj, jak ono klepało podczas smażenia. Co mi w ogóle przyszło do głowy, żeby to kupić.

Ja dziś dycha w 49 minut. Chyba 6 trening po zmianie techniki biegu, uda prawie w ogóle się nie męczą, zaje.biście, ale łydki się tak spinają, że pod domem wyglądały jakbym je ciężarami dojechał.

Biedra ma teraz swoje napoje aloesowe, nie było ceny, smaku też nie znam, sklad raczej jak inne.

Grzybi chyba lubi takie kanapeczki, stąd jego euforia.

Czyli jakbyś w ogóle nie żył ;)

Na tym półmaratonie Michaelisa jakieś cyrki, ludzie się pozapisywali, żeby potem sprzedawać drożej pakiety. O Panie, cebula dotarła do biegania. Szkoda tylko, że pakiet może odebrać tylko osoba uprawniona, z dowodem osobistym.

Az tak nie smakuje. Poza tym bcaa to tylko miarka do geby i zapijanie. Rozpuszczanie w cieczach jest dla slabych psychicznie No nie wiem, czy takie sypanie prochu do ryja na szkliwo nie szkodzi.

Zaraz będziesz je wieczorami z lodem i parasolką popijał.

A jedliście kiedyś czerwone banany? Makłowicz w jednym odcinku pokazywał, mówił, że mają jakby orzechowy posmak. Nigdy w żadnym sklepie nie widziałem. Pokazywał też jakieś mini, wielkości 1/3 normalnego banana, bekowo wyglądały.

http://www.gieldaklasykow.pl/chevrolet-impala-1966-70000-pln-zakopane/ Ale to jest dobre.

Ch.uj jeden wie, po co oni robią ten brzuch.

Mnie trochę współczucie bierze jak widzę młodych ludzi w takim stanie, bo to rodzice ich doprowadzili do takiego stanu. Psychika i pewność siebie im przez to siadła już za młodu i ciężko z tego wyjść bez wsparcia i motywacji.

U nas to jeszcze nic, w UK to ludzie potrafią być szersi w pasie niż wyżsi.

Jak ważyłem prawie 115 kg to spacer w lato kończył się mokrą koszulką, nie polecam.

11k, dżizas, jak oni tego nie ogarną dobrze to na starcie się zakorkuje i zablokuje. Na dychach w Gdyni zawsze się taki zakalec robił na pierwszej szykanie.

To, w sumie, w ch.uj mało startujących, fajnie tak kameralnie.

Wykorzystałeś tunel powietrzny przy wyprzedzaniu jak w F1?

Tu się nikt nie śmieje, kolego. Tylko pozytywne emocje. Ee tam, dobrze, że nie dzień wcześniej.