Skocz do zawartości

krupek

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krupek

  1. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Roksa Półmaraton Ostrołęcki.
  2. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    To ja jakieś biegi na bogato. Bieg Papiernika to już w ogóle, darmowe zapisy, w zeszłym roku w pakiecie ręcznik 4F, a w tym roku koszulka, w dodatku bieg z atestem. Półmaraton wczoraj kosztował 9 dych podstawowy pakiet, ale plecak biegowy w pakiecie, 2 worki i dojazd autobusem na bieg z parkingu 5 km dalej.
  3. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Zapomniałem wczoraj napisać o najważniejszym. Przed startem kręcił się taki ziomek, wygladał jak żulek, taka szczurkowata budowa ciała, uśmiechnięty, od rana walił Tatry, zagadywał do ludzi. Myślałem, że to jakiś miejscowy menelek. Trochę się zdzwiliłem jak zasuwał potem na 15 km... boso. Czujecie typa? Półamaraton po browarach :D
  4. krupek odpowiedział(a) na MaZZeo odpowiedź w temacie w Xbox One
    Skończyłem Ultimate Edition i zabrałbym się za kolejne, jakby były z Czwórką to gitara.
  5. krupek odpowiedział(a) na MaZZeo odpowiedź w temacie w Xbox One
    Są jakieś wersje Gearsów 4, które dają dostęp do poprzednich części?
  6. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Gears of War Ultimate Edition Moja pierwsza styczność z Gearsami, zacząłem od początku i szkoda, że tylko pierwszą część zremasterowali, bo to wzorzec dla remasterów, bardzo ładnie wykonany. Ten klimat kosmiczno-futurystyczny, w zasadzie, średnio mi odpowiada, no ale jakoś przymykam na to oko. To co mnie urzekło to przede wszystkim fun ze strzelania, od początku do końca wybijanie tych brzydali się nie nudzi, choć mechanika zadawania obrażeń nieco dziwna. Mianowicie, czy celuję w łeb, czy w tors to zadaję takie same obrażenia. Dużo frajdu daje za to rozwałka granatami i rakietami. Druga rzecz, która najbardziej mi się podobała to lokacje. Niby dużo jest gruzowisk, ale jakoś zadbano, żeby to się nie nudziło. Raz szturm na jakiś budynek, raz na zewnątrz, jakiś park, eksploracja dużego budynku, dość szczegółowo wykonane te lokacje. To, co mnie wnerwiało przez całą rozgrywkę to zachowanie i inteligencja kompanów. Blokowanie przejścia, wchodzenie w drogę, zwiechy, Oni tak naprawdę są bezużyteczni, często gdzieś zamulają w pomieszczeniach i nie ma ich jak jest zadyma. Po ch.uju mi potrzebni, ale przynajmniej uwagę wroga trochę odwracają. Krótko podsumowując, bardzo pozytywne wrażenie po ukończeniu, taki staroszkolny shooter jaki lubię, czyli liniowy, ciekawe lokacje, bossowie, wszystko jak trzeba. Chciałbym się zabrać za Gearsy 4, ale chyba jednak po kolei pojadę i ogram pozostałe części z X360.
  7. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    PiS zna się na leasingu, daje dzieci w ratach po 500 zł.
  8. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    W tym roku wyjdzie... z cienia.
  9. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    On i tak w foteliku jeździ, więc mu nie robi.
  10. krupek odpowiedział(a) na Sebas odpowiedź w temacie w SpartakuS
    To po prostu owoce zblendowane z lodem, czy jeszcze jakiś tajny składnik?
  11. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Właśnie, a propos tej wody, to jest to największa ch.ujowizna polskich biegów. Dają zazwyczaj na trasie w butelkach 0,5l. Biegacz weźmie 2-3 łyki i resztę wyrzuca na bok. No przecież to jest takie marnotrawienie wody, że aż serce boli. Jestem człowiekiem, dla którego marnowanie jedzenia to zbrodnia i takie widoki to jest blamaż dla mnie. Powinno być w kubkach nalane na 2-3 łyki i gitara. Swoją drogą, ja dziś ani razu nie piłem po drodze, wczoraj wleciało chyba 4,5 litra, więc organizm nawodniony, rano jeszcze szklanka izotonika i pół godziny przed biegiem carbo z minerałami. @Michaelis Podejrzewam, że za mało jesz, treściwie i ilościowo. Do jakiegoś bardziej dystansowego biegania musisz też dopasować trochę żywienie. Ja często na 1,5h przed biegiem jem posiłek dość spory, jakieś mięso, warzywa, kasza/ryż i głód zazwyczaj łapie już na końcu. Dziś o 7 rano zjałem 100g płatków jaglanych z odzywką i 2 bananami, po 9 batona energetycznego i podczas biegu nie byłem głodny. Dopiero o 12 jabłko i batona proteinowego, po 14 obiad. @Cooper Wziąłem zwykłe Decathlonowe Optonia, 4 sztuki za 10 zł. Najtańsza opcja, ale nie chciałem przepłacać, bo ostatnio i tak już dużo kasy na ciuchy wydałem ( leginsy Addias, cienkie a grzeją jak z polarem, skarpetki kompresyjne - dziś zero odparzeń, czy odcisków, mistrzostwo). Droższe Isostar, Nutrend, albo Powerbar mają w składzie na przykład kofeinę, albo BCAA, ale nie wiem, czy to potrzebnę. Kofeinę i BCAA dałem przed biegiem. Niektóre mają wygodniejsze małe tubki. Ta Optonia jest w śliskim papierku, trzeba uważać, żeby się nie pokleić, najlepiej złapać z dołu i wysysać po trochę. Tak po niecałym kilometrze czuć było lekki zastrzyk energii. Są ok, mogę polecić, smaczne, w ryju się nie klei, nie popijałem. Inna opcja to żelki energetyczne, ale nie wiem, czy mi by podeszły, nie wyobrażam sobie żuć czegoś w czasie biegu. Isostar ma takie galaretkowe, ale żel raczej wydajniejszy i szybciej go można wciągnąć.
  12. krupek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Na FB Top Gear Polska właśnie trwa końcówka relacji live z testów nowej Insignii, potem pewnie do obejrzenie będzie.
  13. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Teraz dopiero zaczynam robić siłę biegową, więc myślę, że dopiero się zacznie zabawa. Docelowy start mam 20 maja na 10 km, tam chciałbym mocno pocisnąć, zobaczymy co z tego wyjdzie.
  14. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Do rozmowy może nie, ale do podtrzymania na duchu i żeby raźniej było. Pogadać też można, bo maraton to bym raczej robił w tempie max 5.40. Na razie starczy, muszę się za Gearsy zabrać, żeby skończyć.
  15. krupek odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Prawdziwy husarz.
  16. krupek odpowiedział(a) na Ölschmitz odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Byłem bliski złamania 1:40, zakończyłem na 1:42, ale tak mnie się siku i kupę chciało, że już nie dałem rady cisnąć, bo bym popuścił, jakbym przyśpieszył. Było kure.wsko zimno przed startem, a byłem tam już na godzinę przed, bo musiałem auto zostawić, potem ulice zamykali. Dobrze, że miałem ciuchy na zmianę. Puszczali sektorami, a ja wybrałem sektor na 1:50 i dopiero chyba po 7-8 minutach nas wystartowali, żeby tłoku nie było. No dobry pomysł, trzeba przyznać, nie było zatorów. Pierwsze 5 km się dogrzewałem przez te stanie i nie chciałem szarżować, i tak kolka była, ale nie przejmowałem się nią, bo wiedziałem, że ustąpi, nie zwalniałem. Od 5 km już leciałem tempem 4:20-4:50, 10 km w czasie 48 minut przez ten mierny start powyżej 5 minut. Nie wiem czemu, ale wkręciłem sobie, że 10 km to już połowa dystansu i spokojnie zrobię poniżej 1:40, poje.bało mi się. Na 11 km pierwszy żel, cały czas biegłem dość szybko, na 16 km drugi żel, no i dopiero od 17 zaczęły się schody, tak mnie cisnął kloc i sikanie, że myślałem, że nie dobiegnę. Najgorsze jest to, że to chyba tak zmęczenie podziałało, bo jak przebiegłem metę to jak ręką odjął. Ostatnie 4 km były ciężkie, dużo pod górę, a na końcu bulwarem, gdzie wiało masakrycznie, a ja walczyłem ze zwieraczem. No czas niby taki brałem w ciemno, ale pozostał niedosyt. W ogóle, na trasie mijałem typa w garniturze, w biegowych butach, ale miał pełen gajer, nawet krawat. Typ w storju baleriny też był dobry, śmiechłem nawet. Najlepsza i tak była typiara z dziurą w legginsach na (pipi)e i pół poślada wystawało. No nie powiem, zdrowa, ciężko było ją wyprzedzić. Po biegu nogi jak z betonu, uda bolały jak sam skurczybyk. Co to musi się dziać po maratonie to nie mam pytań. Po dzisiaj wiem, że chciałbym przebiec te 42 km, ale potrzebuję kompana, bo samemu to nudno by było.
  17. krupek odpowiedział(a) na Tori odpowiedź w temacie w Szmaty
    Ten bluber w zestawie?
  18. krupek odpowiedział(a) na Sebas odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Od stycznia na niskich węglach, od piątku ładowałem na półmaraton i od wczoraj rana dziś jestem 6 raz w klopie. Ciekawe, czy w biegu mi się zachce.
  19. krupek odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Ja pitolę, rower za 10k. Mógłbym spać spokojnie tylko wtedy, jakby obok łóżka stał.
  20. krupek odpowiedział(a) na Tori odpowiedź w temacie w Szmaty
    To społeczność z Wejherowskich stron.
  21. krupek odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Może jakieś akcesoria w gratisie, bo z ceny to chyba ciężko.
  22. krupek odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Tak, B-twin, choć nie powiem Ci, czy to dobre rowery, bo się na tym nie znam. Mam 9-letniego Kellysa i tyle mojej wiedzy. Mają też szosówkę B-twin za 5k.
  23. krupek odpowiedział(a) na Hubi. odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Ja ostatnio oglądałem w Decathlonie za 1599, wygląda solidnie, do amatorskiej jazdy pewnie się nada.
  24. krupek odpowiedział(a) na Sebas odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Każdy organizm jest taki sam, nie? Swoją drogą, pokaż te źródła, z których się edukujesz.
  25. krupek odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ale to jest kadra kocurów, nie szło i nagle z grubej rury dali. Stoch jak leciał to zdążyłem pójść herbatę zrobić. Coś tam jednak potrafią latać, co nie?