mugen

Youtube.

Świetna seria tylko bardziej pod koniec trzeba mocno podkręcić swoją wewnętrzną naiwność.

No głównie to 7*.

No nie wiem, jak znam Wezyra to on jednak naprawdę by chciał tego Killzone'a.

Oby jednak nie, wysupłaj te 20 złotych czy coś i sam sobie kup

Ogarnij ofertę non stop comics, komiksy z us and a, ale właśnie nie superbohaterskie.

No chyba nie doda, bo jeśli sie nie mylę, to japońcy w ogóle dubu nie dostali.

Załóż lekki set, weź dzidę, wykup cios na średniej postawie - takie zwykłe dziabnięcie w przód, w walce ciągle biegnij w lewo albo prawo czasem w razie potrzeby dorzucajac unik. Co jakiś czas bossówna sama będzie się wystawała na cios. Generalnie bardziej biegaj niż uskakuj i nie badź pazerny, dziabnięcie dzidą ma niezły zasieg, wiec jest bezpieczniejsze i ogólnie w całej grze dużo trywializuje, polecam.

Początkowy wybór broni to tylko bonusowy punk do statystyk które są z tą bronią powiązane, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby machać czym innym. Z początku jest może cieżko, ale wpadnie trochę skilli i robi się bardziej z górki. A punkty to klasycznie, głównie zdrowie, i pod broń która wam podejdzie.

Nie pamiętam.

Oby olali wszelkie naciski graczy i innych takich.

To sobie kupisz za 20 złotych, bo tak te gierki latają po dwóch latach.

Guacamelee nie miało splita, ale zgaduję, że bardziej chodzi o gry w które można grać we dwójkę na jednej kumsoli, więc Guacamelee. ed. i Broforce j.w

Na pewno więcej śmieszkują, co pograłem godzinę to od nawiazań i heheszków poczułem się prawie jak w Wiedźminie 3. A gejplejowo to ten sam świetny system i już widać, że będzie też trochę nowości.

Pograłem godzinke, raczej nic nie spieprzyli, mesjasz wrócił

Skończył to w końcu? Moje źródła od grubo ponad roku tkwią za 252 chapterze...

Osobiście wolę ładniej niż szybciej, więc Murata.

Przecież od dłuższego czasu manga kręci się głównie wokół innych postaci, a nie Saitamy

The Chaser z nienetfliksowych bym polecił.

Książki są dość mocno odmienne, więc może za którymś razem im wyjdzie. Z drugiej strony schrzanili najlepszą więc ten teges.

Gil to tam pół biedy, najgorzej bedzie z expem. Na luzaku sobie z 10 postaci przebudzę do 7* ale pewnie długo żadnej nie wymaksuję.

W sumie to ciekawi mnie co tym razem zepsują względem książki Trzeci sezon to raczej będzie tragedia w obliczu dotychczasowych zmian w adaptacji, ale drugi chyba trudniej będzie zepsuć (choć nie wątpię, że dadzą radę).

Ta zapowiedź mi sie jakoś DMCowo kojarzy: A group of 3 yakuza failed their boss for the last time. After messing up an important job, the boss gives them 2 choices: Honorably committing suicide, or go to Thailand to get a sex reassignment surgery in order to becomes "female" idols. After a gruesome year long training to become idols, they successfully debut, with overwhelming popularity, much to their dismay. This is where their tragedy truly begins.

Ależ ta gra ma świetną końcówkę, z tego co widziałem spora część fanów ma potężny ból dupska, ale ja uwielbiam takie zagrania więc

Biegaj wokół kamienia.