_Red_

Wraca wiara w piśmiennictwo.

No właśnie wyłączam tryb gier, tj. daje np. Kinowy, ale mimo to nadal w sekcji ustawień "Wyrazistość" trumotion mam wyszarzone. Nie wiem jak "oszukać system" na PS5. edit dobra, okazuje się że trzeba wyłączyć w konsoli ten auto low latency ALLM żeby Trumotion się pojawiło. Eh, LEGO City zyskało z 30fps normalnie jakby 60, ale input lag np. przy skoku postaci to prawie sekunda.

Że niby widać szarpanie ekranu, nie tak plynnie co tryb motion dla gier w LCDkach jak było np. w Q70R. Przyznam jednak, że dla mnie 30fps po prostu działa jak 30fps, albo już się opatrzyłem. Na C2 też się da oszukać system i wlaczyc motion/dejudder podczas gry? U mnie zawsze jak tylko odpalam konsole to te tryby są niedostępne.

Ósemka fajna przecież była - te wszystkie akademie, misje terenowe Seedów. Tylko system levelowania świata wraz z graczem (gdzie można było skończyć relatywnie dużo słabszym na wyższym lvl) był bez sensu. Troche jak w Oblivionie - gdzie levelowalo się z poradnikiem w ręku dla optymalizacji.

Zaraz cie znajdą i obsypią klaunami xd Gość w filmie chociaż uczciwie mówi, że jest fanem serii, nie brać jego opinii za pewnik bo każdy powinien sam ocenić, ale opisuje dlaczego ta część mu nie siadła. I szanuję, nie każdemu wszystko musi pasować.

I jak tam historia? Wciąga, czy telenowela? Trzeba ciągle patrzeć w Active Lore by nadrabiać wydarzenia?

<3

Ja na serio szukałem tej ciężarówki w okolicy i myślałem o co chodzi xd

Guzik prawda. W GOW:R klauny leciały na lewo i prawo za krytykę (poparta argumentami o obserwacjami), pomimo kilkunastu godzin na liczniku. Dorośli ludzie, a czasem wymiana opinii to jak to granie w szachy z gołębiem. Aż dziwne, że Barret był jedną z głównych postaci już w latach 90, gdy cała ta poprawnosc nie była aż tak dosadna. W Kingdom Come też kojarzę tego typu krytykę xD No jak to brak Afroamerykanów na średniowiecznym terenie Czech.

Może tak, może nie. Nikt nie mówi, że to powstrzymuje przed przejściem gry. Tak samo jak noszenie drabin co 10 min w TLOU nie psuje ogólnie gry (bo jest doskonała), ale można wspomnieć, że jakaś mechanika jest nadużywana albo oklepana. Mnie np. mierzi motyw śledzenia postaci w grach (Assasiny, Judgment). Gdybym np. wiedział, że większość questów w jakiejś grze to tailing mission, to bym pewnie podszedł z rezerwą.

Po logo poznaję, że https://antyweb.pl/final-fantasy-xvi-recenzja Pojebane, że legitne wady gry, jak (ponoć) repetytywne side questy, tona niewidzialnych ścian, nudne mechaniki jak - idź, podnieś świecidełko, walcz, idź - spotykają się z taką obroną i jebaniem Schranza za punktowanie tego. I to piszę jako ktoś, kto przeszedł chyba każde FF od jedynki włącznie (poza 14ką online). Tylko że na opinie innych to wkurwiałem się jak miałem może z 18 lat i w jakimś pisemku o grach redaktor zjechał od góry do dołu FF7 - wtedy miałem ochotę wjechać do redakcji, ale byłem młody i pełen testosteronu (xd). Teraz to wyjebane - albo gra się spodoba, albo nie, ale jak jest oklepana i ma wady to warto wspomnieć chyba? edit: @Shen widzę drugi klaunowy rozi. Przez takich typów odechciewa się w ogóle cokolwiek pisać w temacie o grach, bo pozostaje tylko walonko wzajemnej adoracji widzę.

Nie grałeś jeszcze? Nie wiem, ja się poddałem gdyż miałem podobne spostrzeżenia jak wyżej, a do tego wnerwiała mnie walka i powtarzalność wrogów (to co było świeże w GOW 2018, tutaj już mi się przeżarło).

Wziąłem, raz można spróbować bo lubię budyniowe rzeczy, a jak z BIAUKIEM to w ogóle. Oby było dobre edit dobre. Nie jebie słodzikiem, jest gęste i 20g biauka w kubku przy 150kcal.

C2 zapewne jeśli dobrze pamiętam.

Czasem mam taki nagły styk na odpalenie czegoś sprzed lat. Ostatnio dopiero skończyłem Baldura jedynkę, a dziś kupiłem za całe 3.90 zł Septerra Core (klucz do steama ze sklepu) z 1999 roku. Kojarzyło mi się to z dość trudnym turowym jRPG w klimacie post-apo, pachnącym trochę slamsami i klimatem z FF7. Ostatni raz miałem z tym styczność w liceum, na płycie z jakiejś gazetki. Włączyłem, pobiegałem. Grafa mi nie przeszkadza (izometryczne Diablo-like dla mnie do dziś mają urok), pełen voice over w rozmowach z NPC, przejrzyste statsy, ekwipunek i system walki. Coś czuję, że spędzę parę godzin, ale nie wiem czy starczy woli do skończenia. Walki są bardzo ślamazarne, a kojarzę, że później bez grindu będzie bardzo ciężko nadgonic lvl wrogów. Anyway, szkoda, że to nie wyszło na konsole w jakimś rimejku. Motyw warstw społecznych, zrzucania odpadków z bogatej góry do biednych slamsów to trochę jak Midgar.

No w sumie spox, patrzę, że odzyskałem wszystkie straty z dwuletniego dołka na funduszach. Nie ładowałem jednak więcej jednostek w tym okresie, bo już sobie powiedziałem stop tej huśtawce zysków i strat.

Fryzjer ostatnio polecał mi uppercut zielony (tiramisu), który ponoć jest trwały i matowy, nie błyszczy. Kupie jak tylko skończy mi się obecne gówno z Rossmana xd Ale mnie juz lepiej nie słuchaj xD

Pół forum to polecało co dwie strony, tak dla ścisłości No ciulowo, że masz awarię. O dziwo u mnie nie ma nawet śladu po wypeleniu logo TV Trwam. Samo się zrobiło, czy ktoś mógł przypieprzyc przez przypadek?

Osiągnięto więc czekoladowy szczyt. Kolejny etap to już tylko jedzenie Decomoreno łyżeczką xD

A propos mleka migdałowego, to dziś wziąłem Piatnice 1l. W składzie woda i 5.2% migdałów, bez dodatku cukru. Nie wiem czy to nie wypada lepiej niż Go Vege i Alpro. Cena 8 zł bodajże. W smaku bardzo spoko, oczywiście nie smakuje szejkiem jak roasted almond słodzony od Alpro.

At the moment. Albo ass 2 mouth. Chyba że to serial o bankomatach.

Pograłem dalej, polazilem po bagnach, jeden boss, zaraz drugi po chwili custscenek trzeci. No kurcze coś nie wkręca mnie naparzanie w kółko combosa, trójkąt trójkąt trójkąt ogniem, czekać na recharge mocnego ataku i tak przez 15 minut, bo bossowie to gąbki na ciosy. System walki z FF7R dużo bardziej mi siadł. Sama eksploracja to zero świeżości - pusty nieinteraktywny korytarzyk od czasu do czasu z lootem do podniesienia, ikonką wskoczenia gdzieś i killroomem z mobkami. Chociaż bardzo bym chciał to na razie tak trochę <meh> ale pewnie i tak kupię, jeśli historia i fabuła będzie sensowna na dłuższą metę.

Z tego co widzę, to działa jak Xray na Amazon prime, czyli w zależności od danego fragmentu cut scenki pokazuje info o postaciach, o lokacji etc.

Wiadomo może czy to kontekstowe lore odczytywane po przytrzymaniu touchpada jest możliwe do odtworzenia później, jak się przegapi wpis? Gdzieś przeczytałem, że w grze znajdziemy lokacje, w której można przejrzeć wszystko co odczytaliśmy, ale nie wiem co w przypadku gdy coś się skipnie. Moje OCD nie wyrobi i będę co 20 sekund właził do Active Time Lore patrząc, czy jest coś nowego.