Faranell

A myślałeś o BMW? Ja wziąłem żonie X2 i dla mnie poezja (no tylko to jest mały samochód, takie Stelvio gabarytowo jest dużo większy) częściej nim śmigam teraz niż RS6. W takim górnym pułapie budżecie to złapiesz kilku latka z 2.0 benzyną. Stelvio w środku dla mnie ideał, ale wrażenia z jazdy miałem takie sobie.

Czekam strasznie, mam nadzieję, że się nie zawiodę:(

No trochę tak, ogólnie w dresikach tam faktycznie sporo ludzi się kręci.

Pod tym też się mogę podpisać, że Ci handlowcy/sprzedawcy mają ostro wyjebane w klienta. Miałem to samo jak szukałem fury dla żony, VW to było największe olewactwo w salonie do jakiego trafiłem, Audi też nie zachwyciło. A gdzie było najlepiej? W Porsche, tam wbijasz w dresach a traktować Cię będę zawsze jak pana prezesa, za każdym razem obsługa ze strony handlowej i dupeczek jest 10/10.

IMO ofertę masz mega dobrą patrząc na wartość ubezpieczenia, ja za RS6 płacę kilka k więcej a wartość już zbliżona (2016 rok).

Nie do końca. Broń i pancerz daje Ci staty i bonusy. A wiadomo że jak koleś ma np 67 lvl to ma mocny sprzęt i z bonusem w postaci szybkości ataku, wysysania życia czy nie wiem 500 hp więcej nie da Ci żadnych szans. Do tego każdy na takim poziomie ma już bogaty wachlarz skilli.

Gra z każdym nowym elementem nabiera rumieńców, nowe budynki pozwalają na wysłanie ludzi na misję w celu zbierania surowców, magiczne oko pokazuje nam gdzie są eventy dla graczy, no gra mnie bardziej pochłonęła niż Diablo. Powrót od bossa z pełną sakwą, słońce pali, biegniesz kryjąc się w cieniu - nagle widzisz jak leci na Ciebie gracz o 20 lvli wyższy, już wiesz że nie masz żadnych szans. Ale udaje Ci się zmienić w wilka i przez 5 minut biegnąć do swojego zamku czujesz na plecach oddech przeciwnika. Nie no Panowie gra jest tak miodna, że dawno się tak nie bawiłem.

Oficjalny server PVP na 40 osób, gdzie mogą Cię napaśc. Wczoraj jak nas gonili, zamknęliśmy się w zamku i zaczęli walić do naszych wrót to myślałem że padnę na zawał My od razu poszliśmy w PVP 1-2 gzie nie będą grać całe klany i tutaj poznajemy mechanikę Jest taka nuta niepwności jak wędrujesz po mapie, jak trafiasz na bossa z którym walczą inni gracze i udaje Ci się zabić graczy, ukraść im loot i do tego zabić bossa. Jest bardzo przyjemnie.

To ja podobnie, wyłączyłem o 3:10 - ma coś w sobie, póki co jestem wkręcony. Zacząłem na serwerze DUO PVP 1-2 więc gram z ziomkiem, budujemy swój zamek, chodzimy na łowy, walczymy z innymi graczami - czasami wracamy obładowani lootem a czasami po śmierci na pusto ;D Ogólnie jest fajny vibe grindu, ulepszania zamku, co raz to lepszych itemów, mocniejszych bossów aby zdobyć skille itp. Nie miałem żadnych oczekiwań na temat tej gry, a jestem baaaaardzi bardzo pozytywnie zaskoczony, jeśli ktoś się waha i lubi tego typu gierki to śmiało polecam.

Powtórzyć nie Wskakujesz na TIER3 i lecisz inne aktywności, do kampanii już nigdy nie wracasz, nawet nową postacią. Ale jak zrobisz nową, to pomijasz kampanię i aby wejść na Tier3 musisz bossa ubić, więc do 35 lvlu trzeba dobić żeby go luźno pokonać. A że teraz po zmianach lvl tak szybko rośnie, to jest kwestia 2-3 godzin na nowej postaci. Ogólnie w tym "sezonie" Diablo zrobiło się bardzo proste, doły=pity na wyższych poziomach mogą sprawić sporo trudności. No różnice są w postaciach, ale sam rozwój skilli itp. jest tak uproszczony i tak schematyczny, że trudno się nad tym dłużej rozwodzić Grałem wszystkimi oprócz druida i jednak Rougem mi się gra najlepiej, szybka postać, trzeba się pozycjonować żeby nie paść czasem na hita więc coś się dzieje.

Musicie zrobić kampanię, pokonać bossa i możecie zmienić świat na TIER3, po kolejnej takiej akcji możecie wejść na TIER4. Więcej poziomów nie ma, są cztery poziomy świata.

IMO powinien się z automatu zaciągnąć, to raczej standard zwłaszcza że to 2017 rok. No ale ręki sobie uciąć nie dam

Powinieneś go usłyszeć albo poczuć Jaki samochód/rocznik? Jeśli grupa VAG, to na 99% się zaciąga.

Zmieniasz z P na D, tylko płynnym ruchem, żeby Ci po drodze nie złapał R/N. Co do ręcznego, to ja wyłączam silnik i on sam sobie ręczny zaciąga, tak jak @Mustang napisał i w sumie w każdym samochodzie tak miałem/mam.

Przesiadłem się z Lenovo legion y530 właśnie na Lenovo Slim 5. Póki co, złego słowa powiedzieć nie mogę. Zajebisty wyświetlacz, lekki, mały etc. Bateria trzyma dłużej niż w Y530. Y530 był strasznym gigantem i grzał się prze okrutnie, nie wspomnę już że chodził strasznie głośno.

Rozmiar zawsze będzie wpływał na głośność no ale samo wyciszenie samochodu, podwójne szyby itp. 21' w RS6 jest dużo bardziej ciche niż 19' w X2 na tych samych oponach. Ja opon nigdy nie kupuję używanych, jednak to jedyna rzecz która styka samochód z podłożem A nigdy nie wiesz jak były przechowywane, nawet jeśli bieżnik jest w normie. Ja akurat z Conti ale zimowymi mam same złe wspomnienia, więc nie wiem jak letnie. Ale warto wziąć PS4 i temat z głowy.

Fanek, ale Ty używek szukasz? Ja bym szedł w coś poniżej: Klasyczna 4 - https://www.oponeo.pl/dane-opony/michelin-pilot-sport-4-s-255-40-r20-101-y-xl-zr/468728195 Tańsza piątka - https://www.oponeo.pl/dane-opony/michelin-pilot-sport-5-255-40-r20-101-y-xl-zr#483163209 Albo tańsze Hankooki? Miałem swojego czasu na A6 i były > od Pirelli P Zero https://www.oponeo.pl/dane-opony/hankook-ventus-s1-evo3-k127-255-35-r20-97-y-xl-zr-mfs/482565122

RS6 w trasie +- 11/12, w mieście 20/25. Wiadomo, 98. X2 trochę mniej, trasa 7/8, miasto 10/11 na 98.

Pirelli P Zero to jest dramat nad dramatami - miałem i były to jedne z najgorszych ( a tak polecan przez wszystkich) opon. Strasznie głośne, mega słabo kleją na mokrym, strasznie szybko się zużywają. Najlepze opony jakie miałem to Michelin Pilot Sport 4s (lub inny model) - pod każdym względem była przepaść nad P Zero. Continentale - nie lubię strasznie, dwa razy mi się zrobił balonna zimówkach i musiałem zmieniać opony.

Tak, mówiąc o parametrach miałem na myśli logi Jasne, to zawsze jest jakieś ryzyko - ale znając ASO, ich podejście itp. można już podjąc decyzję, czy warto cokolwiek robić, czy nie. Ja traktuję samochód jako zabawkę i sprzęt która ma dawać frajdę, więc dość szybko wjeżdżam w jakieś zmiany

Nigdy ani ja, ani znajomi nie mieli żadnych problemów z modami - czy to mechanicznymi czy samym softem, nawet, jeśli samochód był na gwarancji. Ale to pewnie też kwestia serwisu i ludzi tam pracujących. Porsche mówi wprost, że każda zmiana mechaniczna jak kolektor, wydech itp. może spowodować brak uznania gwarancji więc tutaj trzeba mocno uważać:) Sporo znajomych np. robi mapę/soft - ale jak jedzie na serwis, to przywaca do ustawień fabrycznych. Serwis i tak jest w stanie po parametrach stwierdzić czy coś było dłubane czy nie, ale odpukać bez żadnych problemów póki co.

IMO mega dużo, ale kwestia jak sobie leasing rozkładasz - ilość rat, % wpłata pierwsza i wykup. Czynników jest sporo. Jak brałem dla żony X2 miesiąc temu, to wyszło 107,8% w leasingu na 2 lata. Jak coś podbij na priv, dam Ci namiary na babeczkę która mi robiła ostatni leasing.

Nie ma tragedii Choć ja nie jestem fanem skór w samochodzie, jedna wolę jakiś mix z alcantarą. Co najwyżej trochę Ci po bokach popęka, przy wsiadaniu jednak lewa strona będzie trochę "szurana".

Ciekawy jestem ile wymiana tego czegoś będzie kosztować, bo różne rzeczy dziać się mogą:P

Panowie, tym razem niestety nie moje, ale ziomka:) Tydzień temu już wylądował w PL, obecnie jest oklejany PPFem, pewnie w przyszłym tygodniu pojedziemy po odbiór to jakieś foteczki wrzucę. AMG GT 2024. Z zewnątrz dla mnie petarda i poezja, chociaż stary AMG GT przez swój długi nos siedział mi bardziej (znajomy miał dwa, jedno ukradli ). Natomiast ten tablet w środku? No nie wiem, kompletnie nie moje klimaty. Tak więc niedługo na Wrocławskich drogach.